Wieczny kłamca, co mam zrobić?

Cześć potrzbuję dobrego słowa, jest mi tak ciężko. Mam męża kłamce, który wiecznie mnie oszukuje. Nie wiem co mam zrobić. Wyrzuciłam go wczoraj z domu. Mamy dwójkę małych dzieci. W sobotę powiedział, że musi zawieźć kuzyna na imprezę. Pojechał o godz 21, wrócił przed 1 w nocy. O godz 3 w nocy pojechał po niego, wrócił o 5 rano. Powiedział, że coś z autem nawalało i takie tam. Wczoraj dowiedziałam się że w tym czasie był zawieść kolegów na dyskotekę, objechali kilka klubów. Nie wiem czy też tam był, pewnie tak. Gdy dzwoniłam do niego w nocy słyszałam jakieś damskie głosy powiedział, ze to jakaś ciotka. Żałosne. Kilka dni wcześniej podczas którejś kłótni powiedział, że mnie zdradzi jak tylko nadarzy się okazja......Fajnie co? Oczywiście wczoraj przekonująco się wszystkiego wyparł, prawie mu uwierzyłam, ale po raz pierwszy byłam twarda i spakowałam mu ciuchy. Takie oszustwa zdarzały się częściej, ale ja głupia mu wierzyłam...chciałam mu wierzyć. Ogólnie jest draniem, nie szanuje mnie, nie pomaga mi przy dzieciach, jest wredny i opryskliwy, liczą się dla niego tylko koledzy i praca. Mówi, że mimo tego jaki jest z całego serca mnie kocha i czasem mu w to wierzyłam...........A ja go tak bardzo kocham i żal mi moich dzieci, że mają takiego ojca. Dlaczego człowiek dopiero po czasie widzi swoje błędy?????

Wiesz co powinnas zrobic, pierwszy krok na dobrej drodze za Toba

Nie wiem czy potrafię się na to zdobyć......

widzialy gały co braly ;) wzielas sobie dziwkarza to masz

Ale ja nie mam najmniejszej pewności czy on mnie zdradził, wiem tylko tyle, ze mnie często okłamuje. Nigdy wcześniej nie dał mi powodów do tego zebym myślała, że mnie zdradza. Słowa które powiedział, że jak znajdzie okazję to mnie zdradzi wytłumaczył tym, że powiedział to w nerwach, że ma żal do mnie że mało się kochamy. Ale jak mamy się często kochać jak wiecznie się kłócimy a on jest wiecznie zajęty.

mam takiego kolege, ktory wiecznie kombinuje i kłamie, jego dziewczyna trzyma go sztywno, ale on nadal klamie a Ona nie wie o tym, zyje w nieswiadomosci chcesz sie męczyć ? ale jak długo wytrzymasz? , bądź twarda i powiedz mu: albo ja i dzieci albo koledzy - wybieraj , jesli mu zalezy to przynajmniej ograniczy kontakty, badz twarda i za kazde klamstwo karz go bezwzglednie, a jesli to nie pomoze to nie mecz sie z nim

Hej też byłam z klamcą i mitomanem i tak jak Ty wierzyłam mu we wszystko. Jednak po 9 latach miałam dosyć i zwyczajnie w świecie odeszłam- bylo warto

A ja dalej nie wiem co zrobić..........

Jak ciagle kłamie to w końcu przestaniesz mu ufać , a bez zaufanie związek nie ma racji bytu

Łgał także na rozprawie rozwodowej, nie mówiąc już o rozprawach o alimenty :P wyrazy współczucia