JAK PRZEZYĆ MIESIĄC ZA 50 ZŁ Z DZIECKIEM I BYĆ W CIĄŻY??RATUJCIE

Do NIE ROZUMIEM GŁUPICH BAB: Wiesz co ci powiem mam staż pracy.Za nim nie zaszłam w ciąże za*****lałam jak głupi osioł.I jak masz zamiar mi jeszcze dogryzać to lepiej się wogóle nie odzywaj

i internet. Może zacznij od siebie zamiast wyciągać ręce po kasę innych. Sprzedaj komputer, odłącz net, rusz tyłek i idź do roboty, bo ciąża to nie choroba.

Jania wzór do naśladowania - xd A nie lepiej udać się do Kościoła po żywność i dobre słowo ? xd

masz staz pracy, to nie przysluguje ci zaden zasilek ????

Przestancie ją krytykować, bardzo dobrze, że urodziła dziecko i jest w ciąży, urodzenie dwojga dzieci to podstawowy obowiązek kobiety i bardzo dobrze o niej świadczy :) Źle świadczy natomiast o naszych władzach, które nie dają pieniędzy a dzieci, ale to inna historia :O Jesteś kobietą godną szacunku :)

fajnie że masz komupter - zapomniałeś/aś tylko napisać jaki pracodawca przyjmie ciężarną kobietę :P

Będziemy ci wpłacać ciężko zarobioną kasę, a Ty będziesz mogła robić to co potrafisz najlepiej, czyli zachodzić w ciążę

jakie tu wszystkie idealne zony matki i kochanki sa:O i wszystko macie zaplanowane co do dnia tak?? ja mam 24lata tez jestem w ciazy z drugim dzieckiem koncze studia w tym roku i tak MAZ MNIE UTRZYMUJE teraz mozecie po mnie pojezdzic idealne kobietki:O

obrotna kobieta może sprzątać u innych, gotować, itp.. Ja jej nie kazałam zachodzić w ciążę, więc niech postara się znaleźć dodatkowe zajęcie.

Akurat przy Kościele działa caritas, który pomaga, jednak by otrzymać pomoc, musisz uczęszczać regularnie do kościoła :)

Przedtem mi zostawało 1400zł a u nas na śląsku jedzenie nie jest drogie....ale teraz wszystko poopłacałam i zostało mi 50zł. Nie chodzi mi o to żebyście mi finansowo pomogli tylko podsuneli mi pomysł bo mi się pomysły wyklończyły...Telefony nowe do lombardu juz oddałam w tamtym złota nie posiadam.Kablówki też nie mam.

fajnie że masz komupter- odpowiadać bez sensu w tym temacie też Ci nikt nie kazał :P

'Akurat przy Kościele działa caritas, który pomaga, jednak by otrzymać pomoc, musisz uczęszczać regularnie do kościoła " a nie prawda xd :P Caritas pomaga nawet satanistom . sama widziałam !

Oprocz sprzatania, gotowania i zajmowania sie staruszkami oraz wyprowadzania cudzych pieskow na spacer, mozesz pracowac na komputerze, jesli potrafisz na nim cos zrobic. Poza tym mozesz sprzedawac robotki reczne, jesli oczywiscie umiesz szyc, haftowac, robic na drutach czy wyrabiac bizuterie...

No sorki dziewczyno, ale z zarobkami Twojego męża liczyłaś na to że stać Was na utrzymanie dwojga dzieci ? A zastanawiałaś się za co byście we czworo żyli gdyby nie daj Boże mąż stracił pracę albo coś by mu się stało ? Przecież przewidujący ludzie o takich sytuacjach myślą, wy ani nie przewidywaliście że mąż może zarabiać mniej ani tym bardziej nie braliście pod uwagę sytuacji ze może nie zarabiać wcale. To bardzo odpowiedzialne myślenie jak ma się utrzymywać dwoje dzieci. Sami zachowujecie się jak dzieciaki.

mozesz autorko odpowiedziec mi na pytania ktore zadalam ???

Wiecie ile sie już pracy na szukałam przez neta?A o opiekunce tez cieżko mówić bo rzadko kiedy matki się zgadzają na to by opiekunka zajmowała się ich dzieckiem i swoim,bo prawda jest taka że matki wymagają od tego żeby całą swoją uwagę poświęcić jej dziecku.

moze warto pochodzić i popytać o pracę a nie tylko szukać jej w necie

No i jeszcze na jedno pytanie mi odpowiedz jak sobie wyobrażałaś tą przyszłość Waszej czwórki na tych 30 metrach ? Takie małe mieszkanie to i dla dwojga dorosłych jest ciasne a co dopiero dla czterech osób ? Nadal będziesz twierdzić że to drugie dziecko jest planowane ? Kitów nie wciskaj bo tylko się pobrążasz że albo tak kłamiesz albo tak bezmyślna byłaś.... Ci którzy obracają kota ogonem że antykoncepcja także leży w gestii mężczyzny.....a co jej chłop mało ma na głowie skoro rodzinę musi utrzymywać ? to jeszcze "kalendarzyka żony" ma pilnować bo ona nie potrafi ?!

Jasne 6W.Często pracowałam na umowę zlecenie.Ostatnio pracowałam rok w sklepie właśnie wtedy zaszłam w ciąże...Niestety pracodawca dał mi tylko umowę na pół etatu i nie zgodził się na wychowawczy.A zasiłek z rokiem pracy wynosi 100zł

Musisz probowac. Sa mamy w podobnej do Twojej sytuacji i bardzo beda sie staraly znalezc tania opiekunke. Pewnie, ze wiele kobiet chcialoby, zeby ich maluchem zajmowala sie kobieta starsza niz Ty, z odchowanymi dziecmi i po pedagogice, ale mozesz argumentowac, ze dziecko spedzajace czas w towarzystwie innych dzieci rozwija sie szybciej

No to skoro już w pierwszej ciąży wiedziałaś że na żadne zasiłki nie możesz liczyć to na cholerę porywałaś się " z przysłowiową motyką na ksieżyc" fundując kolejne dziecko na które Was nie stać ?! Nie stać Was było na nie ani finansowo ani lokalowo ? Wierzyłaś w wygraną w TOTKA ? Przecież mieszkanie samo z siebie by sie nie powiększyło.

NIE ROZUMIEM GŁUPICH BAB:staramy się o mieszkanie do remonto.Dostaniemy mieszkanie dwupokojwe.Nie którzy biedni ludzie maja i trójkę dzieci i mieszkaja w kawalerce

Owszem niektórzy biedni ludzie mają troje dzieci i mieszkają w kawalerce....a potem zakładają takie topiki....

Do "nie rozumiem głupich bab" - pewnie z 2 dzieckiem wpadla. Jest albo nie jest niefrasobliwa (moim zdaniem - jest) - ale co proponujesz? Powinna Twoim zdaniem zabic dziecko, bo niewygodnie je wychowywac?

Do GŁupich bab: jak masz zamiar mnie krytykować to wogóle się nie udzielaj...

Ty i tak jesteś w ciąży, nie napracujesz długo, nawet jak i coś zajdziesz :O A może włóż energię w to, by znaleźć lepszą pracę dla męża? Bo on, pracując, nie ma przeciez rano czasu, by wydzwaniać i jeździć :) Szybciej znajdziesz pracę w kontakcie osobistym, są biura pośrednictwa pracy, nie wszystkie ogłoszenia zamieszczane są w necie, szczegółnie teraz, gdy duże bezrobocie i oferty w mig znikają :O

a moze zrób tak ,zostawiaj dziecko mamie albo tesciowej i poszukaj sobie pracy byle jakiej i nic nie mów o ciązy bo masz dopiero trzeci tydzien wiec jeszcze nic nie widac i juz.a pozniej beda ci musieli placic macierzynskie itp.

? do końca miesiąca?

Co proponuję ? Po pierwsze nie kłamać a po drugie zacząć logicznie myśleć i przewidywać....Napisałam że ma szukać pracy jako opiekunka, może też gdy mąż wróci z pracy pracować jako sprzątaczka w szkole czy jakimś biurze.... Trudno traktować poważnie kogoś kto pisze że "planował" dzieci gdy mieli taką sytuację finansową jaką mieli, wiedzieli też jakie mają warunki mieszkaniowe i jakie szanse na znalezienie zatrudnienia planowaliście dziecko a nawet nie myśleliście czy będzie Was na nie stać, a teraz gdy się okazuje że brak kasy to nawet nie umiesz nic "zaplanować" by poprawić Waszą sytuację, to chyba nie świadczy o Twojej przenikliwości i zaradności życiowej Co mam Ci napisać ?! że macie żywić się samą kaszą czy ryżem ? A może liczysz na to że forumowicze podsuną Ci pomysł na uzyskanie 1001 zasiłków by nadrobić Waszą bezmyślność ?