co myslicie o dziewczynie ktora odbila wam faceta?

ale czy ja gdzies napisalam ze moj eks to biedny aniolek w rekach szatana? tak samo uwazam ze to kupa lajna

nienawidze suki!!!! tym barzdiej ze to jakas gówniara, bez gustu cycków ani włosów, tłusta i blada, jeszcze przyjdzie do mnie facet w łache... jestem wkurzona bo ona wiedziała ze jest zajęty, ale teraz wiem hehe ze ją okłamuje i zdradza hehe ma pipa za swoje. Sory za słownictwo ale inaczej sie jej nie da opisac

Sama wyrywam fajne ciacha i daje im na prawo i lewo moja wielka tlusciutka dupe i tym sie dowartosciowuje. Zrozumcie moje racje. Jak suka nie da pies nie wezmie

no właśnie jak suka nie da.... wieć te co dają zajetym to suki....

z tym przeleceniem to byl podszyw, to nie ja pisalam kurde jak tak piszecie to mi troche lepiej, moze faktycznie niedlugo bede sie cieszyc ze tak sie stalo, ale Boze tak mi zle, nie zasluzylam na takie potraktowanie

lubie zajetych i to ich kusze a tutaj staram sie wybielic zrozumcie. Nic zlego nie robie sami mnie chca wasi chlopcy to im sie oddaje

Boze jak mnie dziwia takie podszywy :O

dziwia mnie te dziwne podsyzwy bo sama jestem dziwa (czyt dziwka) i lubie obciagac z polykiem pod latarnia panu mieciowi z naprzeciwka

do podszywacza, ciekawe wyciagasz wnioski :D Czy ja gdziekolwiek napisalam, ze kogos komus odbilam? Skad ci to przyszlo do glowy?

podszywy precz! Napisał do mnie że spotkał się z nią trzy razy i ona stwierdzila że to nie ma sensu i teraz do mnie pisze chce przyjechać:) co mu odpisać??

Ze jest glupia. 1. Poniewaz facet, postepujacy nie fair wobec niegdys ukochanej dziewczyny, jest malo wartosciowym czlowiekiem - a z takimi osobami nie warto sie wiazac... 2. Oraz poniewaz nawet nie chciala mnie wysluchac, gdy przypadkiem zdobylam dowody, ze od samego poczatku ich zwazku ma wieeelkie rogi, zaliczywszy mnie z gory do grona zazdrosnic, chcacych ja sklocic z umilowanym. Co dowodzi tego, ze ja rowniez bylam glupa, chcac sie z nia podzielic ta wiedza :P A tak w gruncie rzeczy, najwieksza wine ponosi facet, ktory do konca twierdzil, ze jestem miloscia jego zycia i drugiej tak pieknej i wspanialej ze swieca by szukac - nieprawdaz...? :P

Nie doradziliscie to napisalam ze chetnie zjem jego kupe a on o w zamian spoliczkuje mnie sowim malym kutasem

kurde ale Ty musisz miec najebane w glowie

Nie przejmuj sie to od jedzenia kupy

Do jdhsfiausofdsu napisalas: "ajjj z cheica bym cos zrobila ale ja nie chce sie ponizac, tymbardziej ze moj M mowi ze spotkali sie i tlyko wyjasnili sobie kilka spraw(kiedys byli ze soba, ona zlamala mu serce) wez a teraz sie odezwala i byla u niego, jak oni moga mi to robic, jeszcze ten d**ek ze ze mna nie zrywa tylko chce przerwy, i mmowi ze to nie przez nia bo z nia nie bedzie" Masz racje, ze niechesz sie poznizac! Sorry, za poprzedni post, ale nie wiedzialam, ze ktos sie podszywal :-o A Twoj dupek jest bezczelny! Za kogo on sie uwaza? Domyslam sie, ze jestes w nim zakochana, niestety, ze cierpisz, ale uwierz mi, warta jestes kogos lepszego! Nie podoba mi sie jego zachowanie, jakim prawem on smie Cie tak ranic, wiedzac, ze go kochasz??!!! "Napisał do mnie że spotkał się z nią trzy razy i ona stwierdzila że to nie ma sensu " Moim zdaniem, chciala sie nim zabawic. To ona mu wczesniej zlamala serce, jak piszesz, teraz dowiedziala sie, ze jest z Toba, po prostu chciala sobie udowodnic, ze jeszcze lata za nia i moze go miec w kazdej chwili! "teraz do mnie pisze chce przyjechać co mu odpisać??" Niech sie w dupe pocaluje! To, ze on jest na skinienie tamtej, nie znaczy, ze Ty jestes na jego skinienie! Nie daj sie! Badz silna! Moze to teraz zle wyglada, jest Ci przykro, ale wiedz, ze nic sie nie dzieje bez przyczyny! Zapewniam Cie, bedziesz jeszcze bbbbaaaardzo szczesliwa, z mezczyzna, ktory na Ciebie zasluguje i ktory uczyni Cie najszczesliwsza!

Boze dzieki za te słowa!!! zajebiscie mi ciezko, ale musze podniesc glowe do gory i poradzic sobie z tym. dobrze wiedzial ze go kocham, mowi ze zrobimy sobie przerwe bo on nie chce zebym sie meczyla z nim, ze inna dziewczyna juz by go dawno w dupe kopnela, ze moze cos w moim zyciu sie zmieni, ze on przemysli pouklada sobie, i ja tez. bedzie bolec jak okaze sie ze sa razem z tym ze do mnie dzwoni to tez byl podszyw:O pisze z tego, a tamten niech sie podszywa

Taka ze mnie pani doktorek od czubkow. Natomiast najlepszym lekrstwem na zlamane serce jest milosc frncuska z panem bronkiem szkoda tylko ze tak rzadko sie myje...

zadna szmata mi faceta nie odbila - ja to z reguly innym robie :) i dobrze mi z tym

Boję się przyznać sama przed sobą, że byłam na tyle głupia, że spałam z moim byłym nawet jak już nie byliśmy razem mimo, że wiedziałam o tym iż ma inną kobietę. :(

chujowo sie podszywasz, nie wczytujesz sie w tresc i nie umiesz sie podczyc, to co piszesz kompletnie do siebie nie pasuje

Nigdy nikt mi nikogo nie dobil .. Ale uwazam, ze na czyims szczesciu szczescia sie nie ulozy .. wiec jesli ktortas kiedykowlwiek odbije mi faceta ktorego kocham to i tak nigdy nie bedzie szczesliwa .. eh ..:)

Mam rozdwojenie jaźni niech mi ktoś pomoże te piguły od mojego psychola już nie działają :(

Ja o niej w ogole nie mysle. Facet to nie przedmiot i nie da sie go nikomu "zabrac", po cholere mi chlop, ktory nie chce byc ze mna? Niech sobie idzie do tej innej, ja sobie poszukam lepszego.

Zalozylam sobie nicka, bo podszywacz sie tu kreci ;) Wczesniej pisalam jako \"dziewczyny....\" \"[zgłoś do usunięcia] choleryczka.. Boze dzieki za te słowa!!! zaj**iscie mi ciezko, ale musze podniesc glowe do gory i poradzic sobie z tym. dobrze wiedzial ze go kocham, mowi ze zrobimy sobie przerwe bo on nie chce zebym sie meczyla z nim, ze inna dziewczyna juz by go dawno w d**e kopnela, ze moze cos w moim zyciu sie zmieni, ze on przemysli pouklada sobie, i ja tez. bedzie bolec jak okaze sie ze sa razem\" Wierze, ze Ci ciezko, tez kiedys bylam zdradzona, ale wierz mi lub nie, to byla najlepsza rzecz, jaka mnie spotkala(choc wtedy myslalam inaczej, a rozwod byl strasznym przezyciem). Teraz jestem bardzo szczesliwa i mam przekochanego faceta! Ciebie tez to czeka, zobaczysz! Tylko sie nie poddawaj, musisz byc silna. Jestes wspaniala kobieta i zaslugujesz na cudownefo mezczyzne! Pamietaj o tym! :) \"z tym ze do mnie dzwoni to tez byl podszyw pisze z tego, a tamten niech sie podszywa \" Podszywacz ma faze :D :D :D

Boze jaka jestes kochana, naprawde wielkie dzieki!! chyba juz troche inaczej mysle, on naprawde nie jest mnie wart!! jak pisalismy to powiedzial ze sie spotkamy i jeszcze pogadamy o tym, ale nie, nie bede sie spotykac z nim, juz olewka totalna, traktuje to jako koniec, lepiej zeby sie juz wcale nie odzywal!! dzieki, tak chcialm zeby mi ktos przemowil do rozumu;) a niech sobie nawet z nia bedzie albo sam, nie obchodzi mnie to, raz go zostawila dla innego to pewnie i jeszcze raz to zrobi, w mojej sytuacji pewnie byloby tak samo, wiec juz o nim zapominam, nie mysle, zajmuje ise soba, wierze ze znajde kogos kto mnie doceni, nie tak jak on!! normlanie Cie kocham :*:* naprawde mi pomoglas

:) Choleryczko znajdziesz swego polowka, zobaczysz :) Polecam Ci fajna ksiazke, mnie bardzo pomogla, "Potega podswiadomosci" autor Joseph Murphy. Pozdrawiam :)

naprawde dzieki za te slowa :)) oo na pewno skorzystam, lubie czytac, a jezeli jeszcze ma mi pomoc :p :*:*

Pomoze :) Tylko musisz uwierzyc w siebie i chciec byc szczesliwa! A on naprawde na Ciebie nie zasluguje, skoro doprowadza Cie do takiego stanu i lez :( Jego strata!! Za to Twoj przyszly ukochany bedzie najszczesliwszy majac Ciebie :)

no w sumie prez caly rok plakalam bedac z nim, czesto bylo cos nie tak. to nie bylo normalne Boze zebym tylko dobrze trafila, nie chce przezywac tych chwil jeszcze raz, ale naprawde lepiej sie czuje, mam nadzieje ze tak bedzie narazie, ze jutro nie bedzie tak jak dzisiaj bylo ajj bede ostroznijesza i nie bede sie tak szybko angazowac teraz, moze jak bedzie dystans tto lepiej mi bedzie ocenic wszystko, dzieki :) i mam nadzieje ze Tobie tez juz zawsze bedzie sie dobrze ukladac !! zycze Ci tego

a mozesz mi doradzic jeszcze jedna ? jak traktowac mam ta dziewczyne, ja sie z nia nie znam, ale ona wiedziala ze jestesmy razem, M na pewno jej powie ze to koniec, nawet jezeli nie wroca do siebie ja pracuje w barze i ona czesto tam jest, zeby tam wejsc musi mnie minac i chwile przy mnie postac, jak mam ja traktowac? zawsze jestem dla wszytskich mila i zagadauje ale w tej sytuacji bede miala ochote jej oczy wydrapac