czy mialyscie kiedys tak ze wstydziliscie sie uprawiac

seks z waszym facetem?.........nie chodz mi o to ze nie chcialyscie pokazac cialo bo macie jakies kompleksy,tylko ogolnie...nie czulyscie sie jakos dziwnie? wydaje mi sie ze latwiejjest pojsc z facetem do lozka jak sie go zna krotko...a jak np z kims sie znasz juz rok..?i po roku dopiero seks....to tak jak z bratem prawie...czy to normalne?

nawet nie potrafie spojrzec mu w oczy jak uprawiamy seks......czy ja jestem normalna?

Nieprawda co piszesz. Jestem w związku 8 lat i seks jest nadal fajny a kiedy znaliśmy się rok to w ogóle była masakra ah jak miło było :) i nadal jest.

szmata to twoja matka

teraz mi sie przypomnialo ze kiedys lecial taki program wlasnie o problemach z bliskoscia i ukazywaniem uczuc...to byli faceci ktorzy seks potrafili uprawiac tylko z prostytutkami...a jak juz zaczynala tworzyc sie wiez emocjonalna to sie wycofywali ....ale oni to juz calkowicie byli porabani,,,

twoj stary to pener zejdz z tematu i do poradni psychiatrycznej sie wybierz...takie teksty na poziomie 4 klasy podstawowej mnie nie ruszaja dziciaku

Sama odpowiadasz na poziomie który zadał Ci jakiś prowokator. A co do Twojego przypadku. To sry ale Twój facet to bardziej przyjaciel bliska osoba, a nie kochanek nie pociąga Cię. Moja dziewczyna jak się bzykaliśmy to potrafiła sama złapać rekami moją głowę i patrzeć mi w oczy. Widać że nakręcała się dodatkowo w ten sposób Seks dopiero po roku ?. Tu masz przyczynę