Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasta192

Zaszłam w ciąże pomimo przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych .

Polecane posty

Gość kasta192

Czy spotkało którąś z was to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie źle brałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
brałam regularnie co do godziny i zastanawiam sie jak to mozliwe nie jestem zaskoczona lub zla ale zastanawiam sie jak do tego moglo dojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy jedną zapomnieć, brać w międzyczasie antybiotyki, mieć problemy z układem pokarmowym =] do wyboru do koloru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
widocznie byl pisany a myslalam ze mam 100% pewnosci a tu taka niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz do firmy która wyprodukowała te tabletki zarzadaj odszkodowania/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie źle brałaś
nie wierzę,nie znam przypadku zajścia w ciązę podczas prawidłowego stosowania antytabs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle brałaś a nie zwalasz na
tabsyy. trzeba było czytać na etykietce, co sprawia ze tabletka gorzej działa. lekarstwa a nawet niektóre herbaty mogą zmiejszyć ich skuteczność :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i mi tez
sie przydazylo, niewierze zadnemu srodkowi anty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
dla mnie tez jest todziwne ale prawdziwe wszystko bylo ok wiec nie wiem jak to moglo sie stac :) pewnie tak musialo byc tylko to dowod na to ze tabletki nie sa takie super jakby sie wydawalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
wkurza mnie jak dziewczyny nie dają sobie powiedziec ze mimo idealnego brania tabsów,bez wymiotów,biegunek i tym podobnym mozna zajsc w ciążę....BO MOŻNA!!! tabsy zabezpieczają w 99,9% wię 1 na 1000 kobiet zachodzi w ciążę...teraz trafiło akurat nma autorkę topiku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafe to normalka
tu pigułki są skuteczne tylko w 1 % a więc na odwrót niż w świecie realnym.:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrrrrrrrr
jakiś minimalny procent zajścia zawsze jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
Wiezylam tyle czasu tabletkom bo az 9 miesiecy a teraz okazuje sie ze jestem w ciazy ale nie mam sobie niczego do zarzucenia bo bralam jak nalezy wszystko zgodnie z czasem . Widocznie jestem jedna na 1000 ale jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
nic nie daje 100% pewności...no chyba ze połączy się dwie metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
Absolutnie nie jestem zrozpaczona czy zla tylko utwierdzam w przekonaniu ze mozliwosc zajscia w ciaze mimo tak dobrego zabezpieczenia istnieje . A juz myslalam ze jestem odosobnionym przypadkiem okazuje sie jednak ze nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasta192
U lekarza juz bylam i stad wiem ze jestem w ciazy . Powiedzial ze na 100% to ja jestem kobieta a wiecej to mi nikt nie obieca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
no to dobrze ze ta ciąża nie jest dla ciebie jakąś tragedią....bo dla mnie by była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chciałaś dzidziusia, to nie masz pech, jeśli nie chciałaś to masz pecha. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna metoda nie daje 100% skuteczności. Dla mnie życiową tragedią byłaby ciąża. Nie chcę mieć dziecka. Nie nadaję się na matkę, za dziećmi nie przepadam, dlatego zawsze decyduję się jeszcze na to, żeby partner miał prezerwatywę, która chroni mnie jeszcze przed HIV, żółtaczką i paroma innymi świństwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slona88
no coż, ale na szczeście widać nie jest to dla Ciebie życiową tragednią, wiec moze to dobrze, że ty jesteś w tym 1% kobiety ktore wpadają mimo brania tabsów, bo może innej byłby to życiowy dramat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×