nie mam pojecia co robic

Zareczylismy sie. Jeszcze rodzice nic nie wiedza ale wole nawet nie myslec o tym. Boje sie samej organizacji wesela. Rodzina ze strony mojej mamy to banda wiesniakow doslownie i w przenosni. Nie mam nic do luczi pochodzacych ze wsi, rodzina mojego taty tez pochodzi ale to zupelnie inni ludzie. Niewyksztalceni a jednak na poziomie. Nikt przy stole nie siorbie, nie mlaska, nie je palcami, nie upija sie do nieprzytomnosci, nie robi burd, nie kloci sie. Bardzo prosci ludzie a jednak ... Rodzina ze strony mojej mamy to niestety zupelne przeciwienstwo. Mieszczuchy z dziada pradziada a tymczasem siostra mamy wyszla za wsiowego alkoholika, urodzila siedmioro dzieci a jak przyjedzie do nas w odwiedziny to nawet nog nie umyje. Ma doslownie cale czarne, brud za pazkonkciami, polamane te paznokcie, syf totalny. Ja wiem, ze na wsi moze byc biednie ale chyba wode i mydlo to kazdy ma w domu. Jej mze wole nie wspominac bo to zwykly alkoholik, ktory po paru kieliszkach potrafi wszczac awanture, bo ktos krzywo spojrzal. Brat mojej mamy siedzi w wiezieniu za rozboje. Wychodzi chyba za rok. Reszta rodziny ma takie same wieksze lub mniejsze problemy psychiczne. Dosc powodziec, ze moja kuzynka rozplakala sie na weselu wlasnego brata bo nie bylo podziekowan specjalnie dla niej. Szok doslownie. I tak ze wszytkim. Chyba bym sie spalila ze wstydu jakby moj chlopak lmusial ogladac takie sceny na wlasnym weselu :/ Co robic, jak powiedziec rodzinie, ze niektorych nie chce zapraszac? Rodzina mojego narzeczonego to tez dosc prosci ludzie ale na poziomie.

zapros tylko tych ktorych chcesz na weselu widziec. argumentow jest duzo: koszta, duza rodzina,nie mozesz wszystkich zaprosic. najlepiej gdybyscie sami finansowali wesele-wtedy jest argument. a finansujecie? ja bym nie prosila wszystkich bo Ci zrujnuja wesele...

albo powiedzcie wprost ze niektorych nie zapraszacie bo nie albo powiedzcie ze nie macie kasy zeby wszystkich zaprosic. albo nie robcie wesela tylko jakies przyjęcie fajne na mniej osób.

zanim powiesz ze nie wypada czy cos - wypada. to TWÓJ dzien. masz prawo miec wokól siebie tylko tych ktorych chcesz miec.

zróbcie samo przyjecie dla rodzicow i rodzenstwa(jesli macie) oraz swiadkow i to wszystko powiedzcie ze wesela nie chcece i tyle.:)

Ale ja chce wesele i rodzina mojego narzeczonego tez chce, moj narzeczony i moi rodzice tez chca. Tylko ja niektorych osob na tym weselu nie zniose. Jak cos to bedziemy placic sami.

To Twoje wesele i zapraszasz tych, których uważasz za stosowne. A może jeśli nie zaprosisz co niektórych - to skończysz z nielubianymi odwiedzinami...