Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elemka

Zapraszacie delegacje z pracy na wesele??

Polecane posty

Gość elemka

U mnie w pracy niby pól żartem pól serio domagają się zaproszeń , czy powinnam wybrać kilka osób i zaprosić??? a jak już to z mężami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapraszalam na wesele
malo tego: nic nie powiedziaalm ani o slubie ani o weselu, bo napewno przynajmniej do kosciola przyszedlby szpieg, zeby zbierac informacje i nadawac potem w pracy. Po co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemka
o moim weselu już wszyscy wiedza , będę na pewno musiała dać ciasto i jakaś wódeczkę żeby wypiły za moje zdrowie ( w kilku placówkach) wiec i tak kasy pójdzie na to sporo... nie wiem co mam robić , już niedługo muszę rozdawać zaproszenia ( a później możne być wielkie gadanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
zapros na ślub. wszystkich, a co. w kosciele się przecież zmieszczą. wystosuj jedno zaproszenie do całego zakładu pracy i zawieś na tablicy ogłoszeń, połóż w socjalnym czy co tam macie. jak zaprosisz na wesele kilka osob to potem beda fochy czemu tamtych a nie tych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemka
koala , heheh zbankrutowałabym , no chyba ze chodzi o samo zaproszenie do kościoła , ale o tym to się chyba nie powiadamia , same przyjdą jak zechcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemka
ogólnie mało dostałam odpowiedzi....dziewczyny jak jest z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koala dobrze radzi - zaproś na sam ślub do kościoła. na wesele nikogo. większa obraza będzie odnośnie składu takiej delegacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
no przeciez pisze ze na śłub. do koscioła. tylko. jak to sie nie powiadamia? oczywiscie ze sie powiadamia. tzn grzecznie by bylo powiadomić. wiec co Ci szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to delegację na wesele?? …potem tylko jakieś nieprzyjemnośći, że ten był a tego nie było…. Zaprosić wszystkich do kościoła na ślub i finto, potem jakieś ciasto do pracy zanieść i po sprawie, żadnych delegacji na weselu….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemka
mam nadzieje ze wtedy nie będzie obrazy odnośnie tego ze nikogo nie zaprosiłam na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemka
tak wiec tez zrobię , widzę ze nie odpisała żadna która by zapraszała z pracy na wesele , więc nie mam czym się przejmować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy całe szczęście nie ma problemu. Stało się już zwyczajem, że zaprasza się wszystkich na ślub, do kościoła. Na wesele nikogo. I tak moim zdaniem jest ok. Przecież nie zaprosisz całej firmy na wesele. A zapraszanie delegacji to głupota bo znając życie sie wszyscy poobrażają (ci zaproszenie też mogą - bo kasę musieli wydać) zaproszenie wszystkich na ślub jest najlepszym rozwiązaniem. A potem ciasto i flaszka do pracy i git! Nie przejmuj się i tak zawsze znajdzie ktoś niezadowolony, ale co Cie to obchodzi :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobić
a co zrobić jak szef absolutnie nie popiera alkoholu w pracy nawet jak to weselna. Dać do pracy tylko ciasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
to że wódka jest weselna nie znaczy ze należy ją pić w pracy. to absolutnie niedopuszczalne, nie dziwię się Twojemu szefowi. zostaniecie trochę po pracy i wypijecie toast, albo zanies samo ciasto. zresztą - flaszkę mozesz przyniesc i postawic na stole, niech stoi. nie trzeba jej od razu rozpijac. przeciez to sie nie przeterminuje... u nas w pracy takie "okazyjne" wino stoi juz kilka miesiecy i czeka na swoją porę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Ada
Ciasto, owoce....słodkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nawet jakbym miala wesele w tym samym miescie a nie w innym kraju to nikogo bym nie zapraszala tylko z tego tytulu ze z nim pracuje. Tak sie sklada ze pracuje z para, ktora znam bardzo dobrze na gruncie towarzyskim, wiec ich pewnie zaprosze o ile oni wczesniej zaprosza mnie na swoje wesele, poza nimi nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zapraszamy trzech kolegów z firmy….ale dlatego, że są to wieloletni przyjaciele mojego W. innych zapraszamy na ślub W sumie u nas w firmie to już się wytworzyła tradycja, że współpracowników zaprasza się na ślub do kościoła …robi się zrzutę na prezent (ewentualnie kopertę wręcza) i kwiaty a młodzi później przynoszą do pracy jakąś wyżerkę – ciasto owoce, ewentualnie jakieś wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje osobiscie zawiadomienia jakos dopiero w miesiacu gdy mam slub,zanim ide na urlop. daje zawiadomienia kilku osobom z pracy,tym najwazniejszym ktorych znam od poczatku i sa jakby stali. na wesele nie prosze-bo faktycznie beda waty i dasy po fakcie.nie ma co.przyniose wino potem,kawe,ciacho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×