Czy też głupio się czuujecie gdy widzicie chociaż jedną osobę lżej ubraną od was

Właśnie widziałem przez okno gościa w krótkich spodenkach, a ja mam na sobie jeansy i t-shirt. Głupio mi, że będę wracał do domu tak grubo ubrany.

bylam dzisiaj w piekarni a tam byla taka kolejka ze odechcialo mi sie stac no i teraz nie mam co do pyska wlozyc

heh to jak zobaczysz motocyklistę to ci się zrobi lżej na duchu :P

mam to gdzieś. ja łaże w kurtce bo mi zimno. a ci co pomykają teraz w krótkich rękawach mają kuku. a potem do apteki i kolejki w przychodniach...

może chodź ubrana tak, by nie było nikogo kto jest lżej ubrany :p ;)

ja sie glupio czuje rano latam o 5,30 rano do pracy i jest chlodno. Nawet nie wiosenna, a zimowa zakladam nie jest to nie wiadomo jaki puchacz, ale zimą w niej smigałam, a jak wracam o 15 to jest taki upał, ze wygladam jak down z ta kortka w rece. Ale co zrobic.

ja chodze w krotkim rękawku :) a jak spotykam znajome to każdej zimno na mój widok :D ale panom chyba nie

czesto widze babcie śmigaja w samo poludnie w beretach albo welnianych czapach i grubych plaszczach. No nie wiem jak one wystrzymuja.

tragedia, ja bym od razu obciął nogawki

na starość krążenie jest słabsze i im ciągle zimno dlatego starzy ludzie zawsze są ubrani trochę na przekór pogodzie ;-)

ja chodzę w długim rękawku i kurtce wiosennej...mi tak jest chłodno....najgoręcej było w sobotę a teraz to tak sobie jest....ci co chcozą w któtkich rękawkach to serio przeginają..wczoraj było tylko 15 stopni więc to na pewno nie temperatura na rozbieranie się...wczoraj rano mój mąż jeszcze szyby w samochodzi skrobał bo były zamarznięte taki jest UPAŁ :O:O

a ja neistety jestem taki zmarzluch ze zawsze w torebce nosze sweterek i jak tylko cień i chlodniej to go zakladam.. to dopiero porazka... bo tak z 4 razy go sciagac i zakladac to męczące :P:P:P

A ja mysle ze nie warto zwracac uwagi co nosza inni, tylko robic swoje. A te wszytskie rozneglizowane Panie, za pare dni beda chrzakaly ze je nerki bola albo gardlo.