Głupi ? problem...

Witam. Powiem prosto z mostu, bez owijania w bawełnę. Mam 16 lat i podoba mi się dziewczyna mieszkająca naprzeciwko mnie... Mieszka dosłownie naprzeciwko moich drzwi. Na początku myślałem, że bez problemu z nią porozmawiam, ale to stało się niemożliwe. Problemem nie jest to, że się wstydzę do niej zagadac albo coś takiego, tylko to, że NIE MAM OKAZJI! Chodzi mi o to, że widuję ją tylko wtedy, gdy mijamy się na klatce (bardzooo rzadko). Po prostu nie mam kiedy do niej zagadac, choc bardzo tego chcę... Dodam tylko że próbowałem do niej zadzwonic po prostu dzwonkiem, lecz otworzyła jej mama i trochę głupio byłoby mi się pytac ,,czy jest może w domu Pani córka?''... Próbowałem poznac jej kolezanki, lecz nie mieszkaja na naszym osiedlu... Na koniec powiem, że nawet nie wiem jak ma na imię ta dziewczyna... Jakieś rady?

wpadnij do niej coś pożyczyć....

Wiem że problem wydaje się błachy, sam też myślałem że taki jest... Lecz naprawdę nie mam pomysłu co mogę zrobic... Co do pożyczenia czegoś od niej, to mam przeczucie, że znów otworzy jej mama i po raz kolejny wyjdę na idiotę... Ale pomyślę nad tym :P Proszę o kolejne propozycje, hehe... Liczę na was! ;]

no to mamaotwiera, a Ty nawijasz: dzień dobry, mam prośbę, czy macie Państwo może w domu dostęp do netu? Bo akurat Ci siadł a musisz sprawdzić pocztę bo cos tam cos tam, na co jej matka mówi "tak, mamy net - u córki w pokoju" i w ten sposób po chwili juz siedzisz u niej w pokoju sam na sam- a wtedy ....... pełne pole do popisu :)

Kurcze, lorii jesteś świetny/a :) Tylko wiesz, jakoś sobie tego nie wyobrażam... xD. Musiałbym idealnie natrafic na moment kiedy ONA będzie w domu, a z tym już gorzej :P Myślałem o tym jak zdobyc jej GG, ale nie wiem jak sie nazywa wiec jej nawet na gronie ani N-K nie znajde... Masz jeszcze jakies rady?

Jeszcze jakieś rady xd?