najpierw ślub, potem dziecko

wiem ze zdarzają sie wpadki, ale podchodzac rozwaznie do sprawy możemy tego uniknąć.Nie umiałabym chyba zyc ze swiadomoscią ze facet wziął ze mną ślub bo jestem w ciąży a tym bardziej ze wczesniej nie było tematu. Wczoraj poruszyłam sprawe z moim skarbem, gdyz ciężko mi było mu uswiadomic ze mam płodne dni, reakcje była ok tzn misio powiedział ze fajnie by było jak by sie okazało ze jestem w ciąży.Pociągnełam rozmowe, poiedziałam mu ze nie ma takiej opcji, ze nie czułabym sie z tym dobrze i ze chciałabym wszystko po kolei, a przynajmniej byc zaręczona.Teraz mam troche wyrzuty ze mu o tym powiedziałam, boje sie ze odberze to jako jakis sygnał ze chce zareczyn, ze cos próbuje wymusić.Co myslicie o tym?

facetem podobna rozmowe, tyle, ze u mnie sie spoznial okres 2 dni. powiedzialam, ze gdybysmy wpadli to na pewno slubu bym nie chciala przed rozwiązaniem. najpierw sie zdziwil i lekko wnerwil, ale ja nie uwazam, ze mam z kims sie pobrac tylko ze wzgledu na dziecko. lepiej poczekac az sie dziecko pojawi i zobaczyc jak to wszystko bedzie wygladalo po porodzie. okres na szczescie dostalam:)

ja tez sie martwie co miesiąc czy dostane, ale oni widocznie nie

jak to sie martwisz co miesciac?boze to kurwa sredniowiecze gumek nie ma,???ja pierdoel co za idiotka

ja sie normalnie nie martwie co miesiac, bo biore tabletki antykoncepcyjne, wiec okres mam regularny, teraz mi sie o 2 dni przesunal bo bylam chora i mialam badzo duzo stresu. on sie bardziej moim okresem przejmuje niz ja. ja wychodze z zalozenia, ze mamy juz swoje lata (27 i 29) ze mozemy zaliczyc wpade, bo swiadomie, to raczej my sie na dziecko nie zdecydujemy. no ale jednak tez wolalabym najpierw sie chociazby zareczyc i dopiero wpasc...

nie biore tabletek a nie nie uzywam prezerwatyw, jak idioto nie potrafisz tego zrozumiec to twój problem, nie moge i juz

aqia2456 - nie możesz bo? wiara ci nie pozwala?

nieistotne, nie moge

czyzbys uczulona była na lateks?

zabezpieczeń nie możesz a przed ślubem piepszyć sie mozesz? jak dalej bedziesz polegać na dni łodne - nie płodne - to następny twój topik będzie miął tyutuł "ratunku czy mogę być w ciąży"

a tabletki anty.? albo inne zabezpieczenie?

hej no raczej nie, troche wybiegacie od tematu, wiec jak chcecie podyskutowac o zabezpieczeniu to topik antykoncepcja jest ponizej spisu treści

Wybór metody antykoncepcji to indywidualna sprawa, więc dajcie jej spokój. Jedni stosują metodę objawowo termiczną, drudzy tabletki, inni krążki. Każdy wybiera dla siebie najlepszą

jak tak dalej bedziersz robiła to najpierw dziecko będziesz miała

dobra dajmy spokój, ja też wolałabym wziąć najpierw ślub czy się zaręczyć a potem mieć dziecko, dlatego stosuje antykoncepcje od niedawna, nie chcę zostać na razie mamusią, wszystko w swoim czasie. Ja z moim partnerem wolimy zaplanować dzidziusia a nie wpadać, choć wpadki nigdy nie można wykluczyć :)

jak tak dalej bedziersz robiła to najpierw dziecko będziesz miała

jak tak dalej bedziersz robiła to najpierw dziecko będziesz miała

Najlepiej nie sypiac:P

ja bym nie potrafila tak bez zabezpieczenia. kalendarzyk, czy metody termiczne by mnie tak zestresowaly, ze cykl bym miala mega nieregularny i bym wpadla chyba przy pierwszym podejsciu... wiem, ze zadna z metod nieinwazyjnych nie daje 100% pewnosci ale 99% jak dla mnie juz jest ok.

"...wiem ze zdarzają sie wpadki, ale podchodzac rozwaznie do sprawy możemy tego uniknąć.Nie umiałabym chyba zyc ze swiadomoscią ze facet wziął ze mną ślub bo jestem w ciąży" Nie zabezpieczasz sie, a jednoczesnie piszesz to, co skopiowalam:):):) Cos z toba nie tak, niestety. Odrobine konsekwencji ci zycze:):)::)

A ja nie rozumiem tych textow w stylu- nie chcialabym, żeby facet wział ze mna ślub bop byłam w ciązy. To sama w tą ciążę zaszłaś?? Poza tym jak tak to lepiej od razu się zaręczyć, tak na wszelki wypadek, żeby wszystko było "po kolei", bo wiesz, uprawiając sex i nie zabezpieczając się możesz wpaść i co wtedy?

zareczyny ok, ale on nic nie wspomina o tych zaręczynach a jak mówie że dziś nie możemy bo mam dni płodne, to jemu to nie przeszkadza i zeby zostawic to losowi, ręce opadają.Facet generalnie chce juz dziecko i mówi ze jak by co to zdążymy sie hajtnać, ale mi taka kolej rzeczy nie odpowiada, a ostatnio do tego stopnia ze przestałam z nim sypiać i zamierzam kupić plastry anty