Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja jestem inny

Co dobrego zrobiliście w tym mijającym dniu

Polecane posty

Gość ja jestem inny

Pasożyt: siedział przed kompem, poszedł to tyrki lub szkoły gdzie się jak zwykle opieprzał, żarł, oglądał tv, pisał głupoty na kafe....generalnie czas mu zleciał na niczym i z niczego w tym dniu nie może być dumny, nikomu nie pomógł, nic dobrego nie zrobił. wiekszość z was to pasożyty dlatego wasze życie jest takie marne i brak w nim sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj przekopałam cały ogród (a jest długi i szeroki). Oprócz tego prałam, sprzątałam, robiłam zakupy i obiad. Troszkę dzisiaj spaliłam kalorii ;) A pod wieczór 30 min. jazdy na rowerze treningowym na 5 biegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan Henio
ja narżnałem porządna kupe do toalety przez co panowie z oczyszczania miasta mieli prace ,tym sposobem przyczynilem sie do tego ze mieli za co kupic chleb ,mysle ze zrobilem dobry uczynek ,przeze mnie nie rosnie bezrobocie a ludziom zyje sie szczeliwie i dostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry zrobilam obiad poza tym, zrobiłam dobrze swojemu lokciowi na rehabilitacji, zrobiłam porządki na balkonie i zrobilam porządne zakupy acha, i nastawiłam pralke i zmywarkę a teraz czekam na telefon od M., żeby przywieźć go z pracy jeszcze jakieś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja spotkalam sie ze
swoim bylym narzeczonym z ktorym nie chce juz byc ale mi go szkoda ,juz pare miesiecy sie nie widzielismy i on tak bardzo prosil,wiec to chyba dobry uczynek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugi rak
klatkę schodowa umyłam, kupiłam w necie pewna rzecz, kota służbowego karmiłam i wypieściłam cały dzień byłam miła dla klientów, i dżin z tonikiem teraz popijam sobie ze swoim super mężem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropos zabijania. Dzisiaj mój samochód ( a w nim Ja) mielismy bliskie spotkanie z pieszym, który chciał zostać przejechany:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumna to może bez przesady
ale, żeby ta od razu szczuć pasozytami :D ja dałam dzisiaj mężowi mój samochód i zawiozłam dziecko do szkoły autobusem - więc mu pomogłam, bo jego auto jest w naprawie, a miał więcje spraw niz ja do załatwienia i dalej.... ....na przystanku doradziłam starszej pani jak dojechać do interesującego ją miejsca.... ...w pracy wypełniłam kilka kolejnych stron wniosku o dotacje- co jest twórczością dość meczacą, gdyz trudno czesto dojśc "co poeta miał na mysli" konstruując poszczególne podpunkty.... ....w domu zrobiłam 2x pranie, obiad dla dziecka - mąż jeszcze nie wrócił.... no i teraz instaluję kompa dla córeczki kolegi, wgrywam jej bajeczki do słuchania i ogladania.... wydaje mi się, że az taka zła nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe nie, nie miał:-) Tylko nie mów,że w takim razie mój uczynek się nie liczy! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×