Co zabrac do szpitala na wyjscie z noworodkiem w uk?

Wlasnie staram sie dop[akowac moja torbe i ktos mi podpowiada,ze zaraz po urodzeniu NIE UZYWA sie pampersow tylko tetrowki i polozna ubiera dziecko do wyjscia. Jak to jest??

??

Witam! Nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie to położna ubiera dziecko w obecności matki. Co do pieluszek to w szpitalu używane są pampersy. Pozdrawiam :)

w moim przypadku midwife ubrała małego tylko zarazpo porodzie, później to ja sama przewijałam małego i do wyjścia też sama ubierałam, poprostu jak dostaliśmy pozwolenie na wyjście to ubrałam synka i tyle. Pampersy od samego początku, nie słyszałam żeby tutaj stosowali tetrówki. W Polsce jest taki zwyczaj że do wyjścia maluszka ubiera położna i często w szpitalach używa się tetówek. Aha ja ubrałam małego w bodziaka, pajacyk i polarek i czapeczkę i w foteliku przykryłam kocykiem(wychodziłam ze szpitala po kilkunastu godzinach ok godziny 22)

No wlasnie troszke sie zdziwilam, jak powiedzialam tesciowej o pampresach to zle na mnie spojrzala,ze ptrzeciez takiemu malemu dziecku nie zaklada sie pampersow, a na tertrowki w ogole sie nie nastawialam, oczywiscie zamierzalam wziac ale nie na pupe

Przecież w szpitalu nie masz możiwości prac i gotowac tetrówek, a noworodek często robi siku i kupe. U mnie w szpitalu nie musiałam miec własnych pampersów.

dziekuje Ci za odpoweidz, zaraz przekaze te informacje dalej, ale dla spokoju wezme kilka tetrwoek ,zeby nie sluchac;)

ja też miałam kilka tetrówek ale tylko do wycierania buzi w razie jakby sie maluszkowi ulało.

ja to nawet w Polsce nie slyszalam ze uzywaja tetrowych w szpitalach wiem ze pampersy:).. ale wam zazdroszcze ze sie wychodzi w uk po kilkunastu godzinach..nie tak jak w Polsce lezy sie pare dni eh

imili ja urodziłam małego rano a popołudniu mogliśmy wychodzić tylko przeciągnęło się do wieczora bo czekaliśmy na pediatrę który musiał zbadać małego przed wypisem

eh szkoda ze u nas tak niema :/

imili86 no ja akurat nie zazdroszcze tego wyjscia po kilku godzinach. mi ten czas w szpitalu bardzo sie przydal. urodzilam w piatek rano, bylam strasznie zmeczona bo bylam po dwoch zarwanych nocach. na noc oddalam malego do pielegniarek i przynajmniej troche pospalam, to samo kolejna noc. i duzo mi pielegniarki pomogly, doradzily jak karmic, jak pielegnowac maluszka itd.

no ja jeszcze przed pewnie dlatego tak mowie:) ..ale jak sama sie pomecze to pewnie zmienie zdanie

Imili kazda ma inny porod :) ja mialam lekki ze znieczuleniem ale od pierwszych skurczy 27 godzin plus caly dzien odwiedzajacych wiec musialam to w koncu odespac troche i wtedy bylam zadowolona ze moge malego powierzyc pielegniarkom (nie wiem do konca jak to jest w Polsce bo rodzilam w innym kraju ale ja swoj pobyt naprawde dobrze wspominam) zycze lekkiego i szybkiego porodu oraz milego pobytu w szpitalu :)