dostaliście coś w pracy na zajączka

my nic, zero , nul. Codziennie łazi w innych ciuchach, obżera sie drożdżówkami, słodyczami, na to ma. ale żeby nam dać po jakieś 50 zł od święta to dupa. Zapieprzamy za marne grosze i nic nie mamy nawet w takie dni. Niech ją szlak.

dostałem od szefa parujacego kloca na klate:)

liczę na jutro

Nocny dyżur na urazowym.

dobre słowa zyczenia

dostałem sraczki

Kopa w dupę i odmowę urlopu :o

taki kloc to zawsze cos nie??? a nie jak ja czyli nic!!!!!!!!!!!!!!! tylko W HOOJ ROBOTY

na zajaczka???? a co wy dzieci jestescie ???

Nie dostalaś bo ciągle chodzisz w tych samych ciuchach i capisz, że aż strach się do Ciebie zbliżać.

jak sie wam robota nie podoba to zwolnic sie i wypad na zlewozmywaki na wyspy

ze wam sie chce takie rzeczy pisac, co za matoły sie odezwały załosne na maksa

talony a za chwilę mamy spotkanie jajkowe :O nie chce mi się na nim być. Mam nadzieję, że nie będą się całować :O tak jak na opłatku :P

talony na co

a jak to jest "na zająca" ?

na zakupy, możesz je wykorzystać na żarcie, alkohol, ciuchy, sprzęt, zabawki albo co innego, co chcesz... do tych talonów są jeszcze kupony jakieś promocyjne, np. 10 albo 20% zniżki. Te talony są do wykorzystania w bardzo wielu różnych sklepach.

np można w budowlanym kupić kilo gwoździ i dostać 10% rabatu jak znalazł na święta.

nie wiem czy na gwoździe :D coś chyba nie wierzycie....

kiedys kasę dawali ładną jeszcze do tego......ale kryzys teraz :O

sprawa od razu widać kto ma jaja ze stali

to znaczy ze moja szefowa jest naprawde do bani

Heh...my dostaliśmy od szefowej 300 zł i też dostaliśmy talony. I życzenia xD

a ja dostałem skrzynkę "Komandosów"

to co mu dalem w zeszlym roku przed swietami strzelil do mnie z dubeltowki