Cudem uniknęłam gwałtu

Witam Chciałbym opowiedzieć wam moją historie. Było to 4 lata temu . Wracałam do domu było gdzies ok 14 . Nagle zauważyłam że lezie zamną jakis facet. Przyspieszyłam wiec kroku a on za mną dalej . W koncu zatrzymał mnie . Ubzdurał sobie ze zaczepiam mu córke . Ja odpowiadam że sie myli a ten dalej swoje . Wiedziałam czego tak naprawde chciał. Ale nie zdązył mnie nawet przewrócić bo pojawiła sie jakas pani . Wtedy uciekłam. Biegłam ogladajac sie czy za mną nie lezie . Bałam sie strasznie.

a ta stopka to a propos tego co się wydarzyło ? ;-P

nie mój drogi

" a ta stopka to a propos tego co się wydarzyło ?" się uśmiałam :D :D :D

a 4 lata temu był '94??

hahaha

Ale wy jesteście dekle! Stopka nie ma nic z tym wspólnego !

iiiiiiiijjjeee no odpowiedz :) 4 lata temu był 94 rok?? czytaj ze zrozumieniem :)

To było w 2005 to była późna jesień

1/10

od kiedy każdy facet, który zaczepia kobietę pod byle jakim pretekstem jest od razu gwałcicielem? :o

To był na pewno ten sam! 13:17 Ola 29 - Co tak okropnie cuchnie? Spytałam stojąc na przystanku autobusowym. Stojący obok, męźczyzna w podeszłym wieku spojrzał na mnie wymownie i skinął palcem żebym się nachyliła... Wyglądał na dżentelmena, ubrany był w długi płaszcz i kapelusz, jego twarz była łagodna i miła. Nachyliłam się.. - Pytasz co to za swąd, moja droga? To moja pała... Co o tym sądzicie? 13:23 [zgłoś do usunięcia] wichłacz kto czuje ten snuje / kto twierdzi ten pierdzi 13:26 [zgłoś do usunięcia] Jestem z Raju może już się rozkłada facet 13:28 [zgłoś do usunięcia] wichłacz niektóre laski potrafią zaśmierdzieć centralą rybną żę aż palą się włosy w nosie ... 13:28 [zgłoś do usunięcia] mysle ze masz Downa 13:28 [zgłoś do usunięcia] Ola 29 Aż mnie zatkało. -Co?! - prawie krzyknęłam. - Mój kutafon padła równie głośna odpowiedź. Pozostali ludzie czekający na autobus spojrzeli w naszym kierunku. Zrobiło mi się głupio. Chyba się zaczerwieniałam. - Co się tak gapcie? - zapytał mój rozmówca. - Chcielibyście zobaczyć? Mam wyjąć? - Odeszłam, zaczęłam biec przed siebię oby jak najdalej od tego odrażającego typa. Nagle uświadomiłam sobie coś. Już kiedyś spotkałam tego człowieka. Byłam wtedy na pierwszym, może na drugim roku studiów. A więc top był on... To ten człowiek... 13:31 [zgłoś do usunięcia] Ola 29 ...potem sie obudziłam,zjadłam sniadanie i poszłam do pracy w Tesco wykładac chemię 13:38 [zgłoś do usunięcia] Ola 29 Szłam wtedy przez park, umówiłam sie na randkę. Byłam szczęśliwa. Ubrałam się w najładniejszą sukienkę, to był mój wymarzony chłopak. Nagle usłyszałam głos. - Dziewczynko, pomóż mi. Rozejżałam się. Na ławce w cieniu siedział ten mężczyzna. Był ubrany w gustowny garnitur, w ręku trzymał cygaro. - Przepraszam, ale w czym ja mogłabym Panu pomóc? - spytałam. - Podejdź bliżej, nie chcę o tym mówić na głos. - odparł. Zgodziłam się, z Romkiem miałam się spotkać dopiero za pół godziny - mam czas - pomyślałam, a ten człowiek nie wygląda na groźnego. Podeszłam... 13:39 [zgłoś do usunięcia] wichłacz kiedyś jednej lasce zdjąłem gacie i włożyłem nos w jej fajny tyłek to myślałem że padnę ze smrodu sików 13:50 [zgłoś do usunięcia] Ola 29 - Posłuchaj mnie teraz. - Powiedział nieznajomy. Mam problem, a ty wyglądasz na osobę, która może mi pomóc. - Co mogę dla PAna zrobić? - spytałam. Mój wacław ohydnie śmierdzi, zajmij się tym. - Co?! Jak Pan śmie!? -Byłam wściekła a jednocześnie przestraszona. Teraz rzeczywiście poczułam okropny zapach. Chciałam uciec ale przytrzymał mnie, szarpałam się i krzyczałam nie mogąc się uwolnić. Nikt nie reagował, nikogo w pobliżu nie było. Byłam pewna, że za chwilę zostanę zgwałcona. Nagle mój oprawca puścił mnie i powiedział: - Jeszcze się spotkamy, a wtedy poznasz szkaradny smród mojego pytonaga. Po czym odszedł powolnym krokiem, ja zaś siedziałam na ziemi i płakałam... A więc on mówił prawdę, wrócił aby mie dręczyć. Dlaczego?! Co on ode mnie chce? 14:20 [zgłoś do usunięcia] NEROOOO Następna wariatka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 18:27 [zgłoś do usunięcia] wichłacz co ty jadasz / że do rymu gadasz ??

a z kąd ty wiesz ze chcial cie zgwałcic?? O 14 ?? Prędzej w nocy

Bo lazł za mną!

"Baby to mitomanki"

Z wami nie ma co dyskutować .Chciałam opowiedziec co mi sie przytrafiło ,a wy sie ztego nabijacie! ZENADA!

Ja cie rozumiem, bo ja też uniknęłam gwałtu dwa dni temu: jeden mężczyzna patrzył na mnie na przystanku autobusowym :-( była 15 i wracałam z pracy - napewno on chciał mnie zgwałcić, ale jakoś udało mi się uniknać tego, bo wmieszałam sie w tłum na przystanku - inaczej napewno by mnie zgwałcił.

No ja sie nie nabijam...Tylko na podstawie tego tego, ze jakis facet za toba szedl i cie zaczepił nieznaczyze chciał cie zgwałcic...Może Cie z kims pomylił?

No nie musi. Ale tamtem był nachalny...

Nie chciał zostawic mnie w spokoju. To jak towytłumaczyć?

jak nie wyciagal ptaka to nie chcial nic zrobic

Jak Cie próbował szarpac albo gdzies ciagnac to moglo mu o to chodzic, ale moze był po czymś? Przypomnij sobie, moze ci cos umknelo??

Nie zdążył .Ale próbował

Ale nie nabijajcie sie...Ciekawe jak wy byscie sie czuli jakby ktos wam chcial krzywde zrobic i chcielibyscie o tym pogadac a tam was wysmiewają...A anita2333 ile masz lat??

ona sie chyba zali ze jej sie nie poszczesciło...

Ja ?29

ja 24 :) nie, pytam sie bo myslalem ze jakas nastka z ciebie :) A spotkałaś go od tamtego czasu?? Czy juz nie chodzisz w tamto miejsce??

Nie .Więcej go nie spotkałam

I już tamtedy nie chodzę!

Musisz sie mniej seksownie ubierac :) bo nawe stare typy po 50-60 lat jeszcze leca na takie