co z kapustą pozostałą z gołąbków?

hej:) mam zajebistą ochotę na gołąbki, tylko nie mam pomysłu, co zrobić z pozostałą kapustą? zostaje mi pół główki i przecież jej nie wyrzucę, bo to marnotrastwo.. ostatnio z tego co mi zostało , podsmażyłam kapustę na masełku z dodatkiem pomidorów i jako dodatek do mięsa nie był najgorszy.. ale pewnie macie inne, ciekawsze pomysły.. czekam na propozycje

ja mrożę, robie potem łazanki, albo do farszu do pierogów i uszek dodaje

ale to siekasz ją i zamrażasz? bo kiedyś zamroziłam kapustę pekińską poszatkowaną i po rozmrożeniu napęczniała mi wodą i do niczego już się nie nadawała.. i boję się że z białą będzie tak samo..

http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis20643.html

hmmmm.. wygląda przesmacznie;)) dziękuję!

zamiast p0apieru toaletowego moze sluzyc

no faktycznie:D nie wpadłam na to:P

a myslałam ze to Jarek_84 :D:D:D

Po rozdzieleniu liści, te których nie użyję zamrażam. Układam je w pudełeczku i do zamrażarki. Po rozmrożeniu gotowe do nałożenia farszu i przygtowania kolejnych gołąbków. Można też zamrozić całe gołąbki, przed ugotowaniem, "na surowo".

do miękkości pokrojoną na kawałki w wodzie z solą i odrobiną cukru i podaję z masełkiem i bułką tartą.

Sparzyć, posiekać i zrobić collesława.

Kurcze ale mi narobiłaś smaku na gołąbki :P.