Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka kaczucha

2010 żadnych wolnych terminów, i co dalej?

Polecane posty

Gość lolka ta od bolka
nie wierze ze sa pozamjowane terminy do konca 2011, ile osob wpada i udaje im sie zorganizowac ślub w 2, 3 mies. słabo szukasz. I co wspolnego ma obrona? rzeciez prace bedziesz miała napisana, jak ja sama pisałąs to przeczytasz 3 razy i bedziesz perfekcyjnie przygotowana. nie iwerze ze przez 3 mies jakbys oblała to bys ciagle sie uczyła. Pamietej ze zawsze sajakies przeszkody, jak sie obronisz to bedzie praca, Twoja faceta, a to ktoś choruje, a to umrze. Jak bedziesz tak odwlekała to nigdy nie wezmiesz slubuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kaczucha
Hmm, studia i praca to nazbyt skomplikowana sprawa, żeby Wam to wyjaśnić:( tak na forum, co do listopada, już ja wiem co pisze:( z tą pogodą, jest różnie:/ a rodzina jest akurat specyficzna:( a piątek? w życiu w piątek się nie bawi:(o ile mnie to nie rusza, a tyle dziadków i rodziców jak najbardziej) :( spoooko , znajdzie się coś:( ale nie każdy ma pracę przez 8 godz. ja bardzo angażuję się w naukę i samorozwój:( nie będę tak dobierać terminów, żeby się zajechać potem, poza tym, ja robię dwa fakultety:/ więc to szerzej zakrojona, akcja;) ale bardzo dziękuje za wszystkie szczere słowa otuchy:) aaa w 2011 są miejsca, ale temat nie dotyczył tego roku MOGĘ JESZCZE O COŚ ZAPYTAĆ? ŚLUB- ZA i PRZECIW??? macie jakieś odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kaczucha
aaa zapomniałam, że czerwiec też był zajęty:) hihih, może słabo szukam, albo nie chce zapłacić jak za woły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczkowo
ja tez planuje slub na 2010 :) od czerwca zamierzam szukac sali i wszystkiego innego :P:P tez sie bronie i mysle moze o lipcu ale zobacze jakie beda terminy- od lipca do wrzesnia spoko loko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się robi w piątek
to się odostaje dyspensę na zabawe i jedzenie pokarmów mięsnych od proboszcza parafii, na terenie której jest wesele (nie koniecznie tej, w której jest ślub, bo sala może przeciez być w zupełnie innej parafii). Poza tym robisz wtedy ślub koło 17, zanim zacznie się zabawa to już prawie sobota ;) Może takie tłumaczenie przejdzie? Piątek to naprawdę dobre wyjście, można sobie elegancko bez problemów wszystko załatwić niekoniecznie z dużym wyprzedzeniem. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie glupie pytanie \" slub za i przeciw..jakie odzucia \".. takie pytania to moja kuzynka 16 letnia zadawala sobie ostatnio. ale potem stwierdzila ze w odpowiednim wieku kochajac faceta i bedac z nim na tyle dlugo takiego pytania juz nie bezie musiala sobie zadawac........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kaczucha
Nie uważam go za głupie ... wybacz, ale już ja miałam idealistki w swoim otoczeniu, które świata nie widziały poza mężem a teraz rozwód... ślub nie jest tylko decyzją opartą na uczuciach ... wydaję mi się, że trzeba także nieco realizmu ... dla nie których ślub to wymóg otoczenia, papierek, chęć ucieczki, spełnienie marzeń :) może dla Was zawsze było to jasne - idealne ... nie wydaję mi się jednak, że rozważania bardziej hmmm "stąpając po ziemi" świadczyło o jakiejś nie dojrzałości ;/ ale już nie mi to osądzać ... lepiej zadać pewne pytanie wcześniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kaczucha
aaa co do piątku:) wydaję mi się, że starsze pokolenie jest trudne do przeskoczenia, ale dziękuje za informacje;) jednak będę za sobotą - zaczynam na to patrzeć bardziej optymistycznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. ona nie miala na mysli tlyko same uczucia romantyzm i te sprawy. wziela pod uwage i sprawy majatkowe i oowiazki i cala ta otoczke obowiazkow . dlatego wydaje mi sie ze to wszystko jest oczywiste bardzo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kaczucha
Wiesz, każdy ma do tego nieco inne podejście:/ nie konieczne każde się każdemu podoba ... zadałam pytanie, ponieważ chciałam nieco skontrastować to :( chodzi mi o wypowiedzi dziewczyn po ślubie:) chodzi o to co się wydawało a co jest:( w moim otoczeniu niestety wiele osób odradza ślub, więc skądś się bierze ta druga strona ... podziwiam jeśli każdy jest w 100% wszystkiego pewien,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli uważasz ze ślub ma coś zmienić w waszym związku, we wzajemnych relacjach, to faktycznie trzeba się zastanowić czy to dobry krok... owszem, mężowie zdradzają (żony również), zdradzają też narzeczeni, konkubenci (brzydkie określenie), zawsze ma to jakieś przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×