Jak żyć?

normalnie

cóż za pytanie:O byle bolało jak najmniej

Nie wiem.

trzeba dużo pić i chodzić do psychiatry.

ech skoro nie wiesz jak żyć to się nie wypowiadaj. daj szansę innym. poważne pytanie.

Czym jest nasze zycie - nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jak nalezy zyc? Dla kazdego recepta powinna byc inna, kazdy inaczej ceni rozne wartosci i kazdyz nas jest innym czlowiekiem. Moim zdaniem musimy zyc tak aby wtedy, kiedy bedziemy juz starzy i pomyslimy o swoim calym zyciu, abysmy miali poczucie ze nie przecieklo nam ono przez palce, ze zrobilismy cos z czego jestemy dumni.

trzeba sobie wybielic zęby. Ludzie z białymi zębami maja łatwiej w zyciu i są atrakcyjniejsi

jak żyć? jeść,pracować,jeść, spać i strać się jak najlepiej wypełnić czas między tymi czynnościami

myć zęby dwa razy dziennie minimum

ktoś dobrze napisał niema reguły każdy jest inny ale... jak przestać się męczyć użalać nad sobą? jak zacząć na nowo marzyć ? skąd brać wiarę ? jak zaufać sobie ? kiedy niema się już sił by zaczynać i niema się sił by ciągnąć to wszystko za sobą

jak życ, jak żyć OSZCZĘDNIE!

normalnie i tak wiadomo, ze życie nie ma sensu :) więc trzeba żyć aż sie nie umrze:P .. życ tak żeby pod mostem nie wylądować, mieć co jeść, mieć kilku przyjaciół.. i tak na końcu umrzesz.

oszczędnie? a po co oszczędzać? trzeba żyć na swoim poziomie tzn jak Cię stać na podróż dookoła swiata to jedź, jak Cię nie stać na wycieczke do Paryża nie jedź.

oszczędzać? jak jutro może Cię nie być?

Trzeba żyć tak, aby akurat życie to miało sens :)

no przykra wizja wakacje,sranie,spanie,zarcie,knajpa w weekend,zakupy taki schemat i pętla

ale życie nie ma sensu jeśli twierdzisz, że ma oszukujesz sam siebie. tzn ma sens - przedłużenie gatunku :o

dokładnie zycie to taki schemat wstajesz rano - idziesz do pracy - siedzisz tam pół dnia - wychodzisz z pracy - idziesz na zakupy, do domu, na spotkanie, lub na jakąś rekreacje - wracasz do domu - jesz - kąpiesz się- idziesz spać - wstajesz rano itd. Życie to taki schemat - gdzie generalnie wszystko jest takie samo codziennie - z małymi zmianami od czasu do czasu.

duuuzo pic i tyle ! i nie zamartwiec sie ! duzo marzyc ! one tez wplywaja na nasze psychike !

jasne, najgorsze to siaśc i myślec jakie to wszystko bezsensu - trzeba się pogodzic z faktem i żyć - powtarzać swój schemat.

nie wiem nic nie twierdzę szukam sposobu by się wydostać z dołka w którym ugrzęzłam,ale taka wizja trwania jakoś nie pociesza chcę mieć sens cel chcę "czuć że żyję " może bardziej duchowo niż materialnie, może to niemożliwe...

Schemat życia nie jest winą samego życia tylko ustrojów kapitalistycznych. Aby żyć trzeba się im poddać niestety. Szkoda, że nigdy nie było, nie ma i nie będzie pewnie komunizmu.

godnie.....w naszym kraju ciężko uczciwie...j.w. jednym słowem w naszym kraju to nie lada wyczyn :(

cieszyc sie zyciem ! Muzyka , sloncem ,zdrowiem , usmiechem innych .......

wiesz prawda jest taka, że nie codziennie przychodzi do Ciebie ta oczywista prawda bezsensowności zycia. Cel - ustalasz sobie sama.. np. naucze sie japońskiego - i z tego będzesz czerpać przyjemnosć i dzieki temu oszukasz siebie. Musisz czerpać przyjemności z małym rzeczy.

wcale że nie.. gdyby nie jakis tam ustruj, obojetnie który - musielibyśmy zdobywać pożywienie i jakoś żyć aby przetrwać - co jest dziwne gdyż w rezultacie i tak życie sprowadza sie do śmierci. wiec mielibyśmy inny priorytet zamiast wstać rano i iść do pracy - musielibyśmy wstać rano i iść na polowanie.

pic pic pic taka optymistyczna postawa nie zmienia niczego ja przynajmniej nie potrafię w tej chwili wyjść na łąki,lasy krzyknąć la bella vita czy jakoś tak i podążać lekkim tanecznym krokiem bo tak nie jest bo nie cieszy nic bezsens

wlasnie oszukam siebie

wiem ale czasami twoja slabosc moze cie b ucieszyc ! moja slaboscia jest beztroska ! kogos moze byc planowanie jutra ! cokolwiek co daje ci ta chwilke szczescia jest tego warte nie wazne jak glupio to jest