Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DociekliwaO.O

Wielkanoc a niewierzący

Polecane posty

Gość DociekliwaO.O

Jak myślicie, dlaczego ateiści, a czasami nawet ludzie innej wiary obchodzą typowo chrześcijańskie święta jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie? Ciekawa też jestem w jaki sposób \"niewierzący\" celebrują te święta, czy są świadomi ich korzeni, w jaki sposób sobie tłumaczą sens świętowania? Oraz pytanie do katolików i pozostałych chrześcijan, czy uważacie, iż ateiści i innowiercy mają powinni świętować Wielkanoc i Boże Narodzenie? Zapraszam do dyskusji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to nie tylko aspekt
religijny... Jest jeszcze tradycja - dla niektorych wazniejsza nawet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DociekliwaO.O
No tak, tylko że Wielkanoc jest tradycją religijną. Czy może już jednak nie tylko? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karkołomna83
a mnie się wydaje, że ateiści dlatego spędzją święta (izycznie, nie duchowo), ponieważ nie są sami na tym świecie, mają rodziców, dziadków, którym pewnie w głowie nie zmieściło się czemu wnusio/synusio nie świetuje, nie jest z nimi. No i przez wzgląd na "gderającą" rodzinę jadą, jedzą te jaja i mazurki. U mnie rodzice nie wyobrażają sobie, że mogę nie przyjechac na święta i jadę, ale właśiwie z bardziej osobistego powodu który mnie zmusza do tego . W przeciwnym wypadku wolałabym sobie przelezec w łóżku połowę dnia, zaś drugą połowę spacerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma człowieczeństwo do
Niestety Wielkanoc jak i "gwiazdka" są inspirowane pogańskimi obrzędami np jajko jako symbol życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
dla mnie np wazna jest tradycja, ide w sobote z kodszykiem a potem na spacer to samo w niedziele i w poniedzialek staram sie je spedzac na lonie przyrody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DociekliwaO.O
"a co ma człowieczeństwo do Niestety Wielkanoc jak i "gwiazdka" są inspirowane pogańskimi obrzędami np jajko jako symbol życia" Zgadza się, ale dlaczego NIESTETY? Do kotka222 - na spacer można iść codziennie, poza tym nie zawsze pogoda w Wielką Sobotę jest spacerowa. W tym roku jest cudownie:D Wspominacie, że tradycja jest ważna. Są różne rodzaje tradycji, Wielkanoc jest ściśle związana z tradycją religijną, a mimo to osoby niereligijne też ją kultywują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie kultywuje, olewam to, a do sniadania wielkanocnego zasiadam bo co powiem rodzicom? dla mnie to zwykle sniadanie, tylko spozywane razem, u nas tylko wigilie i to sniadanie spozywa sie wspolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycja religijna jest pojscie do kosciola, a lanie sie woda czy stawianie zajczka na stole czy jedzenie jajka, nie ma raczej nic wspolnego ze Zmartwychwstaniem. Ludzie obchodza swieta, bo ich rodziny i znajomi je obchodza, bo jest wolne, bo fajnie czuc, ze to inny dzien w roku niz wszystkie. Ja np. nie obchodze swiat jak mieszkam sama, ale jak kiedys jezdzilam do domu to normalnie spedzalam je z cala rodzina i robilam to, co oni, a jak w jedne swieta bylam w Hiszpanii a w inne na Slowacji to tez obchodzilam je tak, jak je obchodza Hiszpanie/Slowacy, a do kosciola wcale nie szlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostałam zaproszona na wspólne śniadanie, więc też się na nie wybiorę, ale nie ma ono dla mnie kompletnie żadnego znaczenia religijnego czy duchowego. Ot wspólny posiłek z najbliższymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne jest co piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DociekliwaO.O
W zasadzie jedzenie jajka i lanie się wodą ma charakter religijny. Są to zwyczaje sięgające jeszcze religii pogańskich, mające związek z kultem płodności, a przez kościół katolicki zostały wykorzystane, by poganie chętniej się nawracali na katolicyzm. To sprawiło, że na trwałe wpisały się również w tradycję kościoła katolickiego. Inne religie jak judaizm, islam, buddyzm etc. nie mają zwyczajów związanych z jedzeniem jajka, polewaniem wodą, ubierania choinki - jest to typowe tylko dla religii katolickiej, a zatem są to tradycje religijne. Przynajmniej teoretycznie. A zatem co myślicie, gdy dzielicie się jajkiem z bliskimi, jaki to ma dla was sens, o ile ma jakikolwiek, czy robicie to tylko "bo tak się robi"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niewierzący mogą przezywać święta skoro sami mówią że pochodzą od małpy a na objawienia Matki Boskiej reagują głupawym uśmieszkiem. Z jednym nie potrafią sobie poradzić , z duchowością człowieka.To dla nich tak na poważnie jest nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha ☺☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za taką "duchowość" to ja dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×