jestem w ciazy

Mam 17lat i jestem w ciazy chcialabym porozmawiac z kims :(

czemu jestes smutna?? to nie planowana ciaza?? z checia porozmawiam z toba:(

Widziałas kiedyś planowaną ciążę w wieku 17 lat??

anielica widzialam:) tzn nie u mnie. ale widzialam

macie racje nie byla ona planowana... jestem ze swoim chlopakiem planujemy za rok slub ale hmm pogubilam sie w tym wszystkim...jak to wszytsko sie potoczy jak ja sobie poradze

To chyba nie jest normalne :) Kto w tym wieku skazywalby sie swiadomie na takie obowiazki i odpowiedzialnosc za drugiego czlowieka... pomijajac juz szkole i kase :)

anielica zdaza sie. to sie nazywa brak odpowiedzialnosci i doroslosci. ale zalozycielka topiku chyba nie jestw najlepszym humorze wiec krytyk pewnie ona sie wyslucha jeszcze;

Nicolette017 --->> poradzisz sobie, bo czemu mialoby byc inaczej? Dziecko zmienia i wywraca do gory nogami caly swiat.. najwazniejsze, zebys miala wsparcie w bliskich.

:o

wlasnie dziecko zmienia wszystko na sam poczatek moja nieodpowiedzilanosc zburzyla dobre stosunki z moimi rodzicami...

wlasnie dziecko zmienia wszystko na sam poczatek moja nieodpowiedzilanosc zburzyla dobre stosunki z moimi rodzicami...

Nicolette017 -- > Nie ma się co dziwić, oczekiwania rodziców względem swoich dzieci sa nieco inne. Na pocieszenie moge dodac, ze jak maluszek przyjdzie juz na swiat, to pewnie oszaleja na jego punkcie :)

nicolette017 a chlopak co na to?? nie martw sie co cie nie zabije to cie wzmocni. nie ty pierwsza i ostatnia. zobaczysz jak twoi rodzice zobacza wnuczka to zlosc im przejdzie.

wiem Anielica ja sie nie dziwie i podejrzewam ze wcale nie oszaleja na jego punkcie :( tak bardzo sie boje

nicoletto za 0 m-cy zakochasz się poraz drugi -w swoim dziecku,co tam ludzie ,co tam rodzice ja też myślałam że nie dam rady i dziś moj syn ma 7 lat i jest moim naj...cokolwiek byś do tego naj nie dodała. u ciebie też tak będzie ,pói co skup się na nauce to jest bardzo ważne,zdobądx wykształcenie bo będzie ci potrzebna kasa w zyciu

Nicolette017 --> Nie martw sie, na pewno wszystko sie ulozy! Zobaczysz, ze rodzice pokochaja wnuczka lub wnuczke. Dbaj teraz o siebie i o maluszka.

mowiac szczerze to moj chlopak jest przeszczesliwy :) on bardzo chce miec dziecko

dbam staram sie jak moge... ale sytuacja w domu mnie po prostu przerasta

No widzisz, to juz cos pozytywnego :) Uszy do gory :)

zebym miala chociaz te 19 lat to rodzice na to wszystko inaczej by patrzyli a tak....

nicolette bedzie dobrze ....trzeba zyc dalej:)

nicolette teraz to juz mozna gdybac. musztarda po obiedzie. a w ktorym tyg . jestes??? zazdroszcze tobie ze bedziesz miala dzidzie jak sie czujesz??

No, ale stalo sie i trzeba to zaakceptowac. Daj rodzica troche czasu. Sa tak samo przerazeni jak Ty. Moi tez zadowoleni nie byli, a jak sie syn urodzil to nie moglam sie ich pozbyc :)

a ile mailas lat jak urodzilas?? ja jestem w 10 tygodniu calkiem dobrze tylko mowiac szczerze czasem mam takie dziwne wrazenie jakbym spadala w jakas otchlan. nie moge spac szybko sie mecze

ANIELICA Z PIEKŁA RODEM=ja wiem o palnowanej ciąży w wieku 16 lat!!!!!!!Wiem że to głupio brzmi ale tak jest na 100% bo to są rodzice mojej przyjaciółki którzy są razem do dziś:):):) NICOLETTE017=nie przejmuj się tylko ciecz się:)Napewno jest to trudna sytuacja bo jesteście jeszcze młodzi ale napewno pokochasz to malutkie dziecko i już nie będziesz patrzyła na to wszystko negatywnie...masz jakieś 9 miesięcy aby do tego przywyknąć:)Jeżeli będziesz miała pomoc najbliżysz to wszystko się poukłada i nawet szkołę możesz skończyć-wszystko jest do zrobienia,nawet studia.Ciesz się bo niektórzy wogóle nie mogą być w ciąży-a że wczeście...trudno.Ciesz się,nie przemęczaj i odpoczywaj póki możesz bo później będzie trudniej;)

Huas huas :D

nicolette katatrzyna ma racje. ciesz sie tym puki mozesz teraz coarz wiecej kobiet nie moze zajsc w ciaze. wiec ciebie nawet sotkalo to szcezscie. pytalam ciebie czy twoj chlopak to zaakceptowal?? mam nadzieje ze ciebie wspiera.

Nicolette017 Jak urodziłam, to mialam 20 lat :) Atmosfera w domu przez 9 miesiecy byla straszna, potem sie wyprowadzilam i rodzice sie uspokoili. Tym bardziej, ze nie przerwalam szkoly, wyszlam za maz i do tej pory swietnie daje sobie sama rade. Takze nie przejmuj sie... rodzice czasami rania nas nieswiadomie, ale uwierz, ze kiedy dziecko sie urodzi zmienia sie o 360 stopni :) Bierzesz jakies witaminki? Rozmawialas z chlopakiem jak Wasze zycie bedzie wygladalo po narodzinach dziecka?

tak rozmawialam w sierpniu 2010 planujemy slub on ma dom 30km ode mmie tylko musi go do monca wyremontowac i po slubie chce nas tam zabrac. Biore prenatal complex lakarz mi kazal :)

Nie pamiętam do kiedy...chyba do 12 tygodnia-kwas foliowy:)