Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bbbbzzzz

W ciąży na motor?

Polecane posty

Gość bbbbzzzz

Witam, okazało się, że jestem we wczesnej ciąży, sęk w tym, że planowałam w niedługim czasie rozpocząć kurs prawa jazdy na motor. Moje pytanie, czy jeździłyście na motorach będąc w ciąży? Nie chodzi mi tu o szaleństwo na drodze, tylko np. własnie kurs pod okiem instruktora? Wizytę mam po świętach dopiero, a teraz tak siedzę i się zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbzzzz
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgffh
Mysle ze to zbyt niebezpieczne, bo nie jestes w zaden sposob oslonieta. Jesli juz jezdzilas troszke, masz jako takie pojecie to predzej ale jesli bedziesz uczyla sie od podstaw to rosnie ryzyko upadku. Najlepiej jak porozmawiasz z instruktorem, ale ja bym to przelozyla na czas po urodzeniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu. Każdy lekarz powie Ci że to totalna nieodpowiedzialność, za duża prędkość a nie masz żadnego zabezpieczenia (drzwi, pasów). Zaraz po ciąży nie będzie Ci potrzebne. Byłam kiedyś w szoku, kiedy byliśmy u rodziny na wsi i był wypadek w okolicy, kobieta w ciąży z bliźniakami wjechała na skuterze w jakiś samochód, zginęła, osierociła syna. A jedyne co ich szokowało to to że nie zobaczyła samochodu, nie to że na skuter wsiadła... do 16. tyg. przeważnie nie przyjmują nawet na zajęcia jogi dla ciężarnych, bo jest za duże ryzyko. A dodatkowo motor swoje waży, a pewnie nieraz trzeba by go było podnieść. Zaraz i tak tu przeczytasz że "ciążą to nie choroba", ale musisz liczyć się z dbaniem o siebie, z tym że organizm inaczej reaguje (pomyśl sobie- zemdleć na motorze). Więc we własnych sumieniu sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgffh
poza tym kurs troche trwa, wiec brzuszek bedzie sie powiekszal, a gdyby nie udalo sie za pierwszym razem zdac, nikt Ci nie pozwoli pozniej wejsc na motor z duzym brzuchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddd
to byloby nieodpowiedzialne, zaden lekarz nie wyrazi zgody! za duze przeciazenia, poza tym w pierwszych tygodniach mozesz miec nudnosci, wymioty, slabo sie czuc, nie wsiadlabym na motor za nic, za duze ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z marsa jestem
No co Ty, ja bym zrezygnowała, nie darowałabyś sobie potem jakby coś się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbzzzz
No własnie, zabezpieczona nie będę miała zadnego, a jestem początkująca... Kurs- racja- trochę potrwa. Faktycznie większość jest na nie. A zdrowie dziecka najważniejsze w ej chwili. No coż, nie pozostaje mi nic innego jak odłożyc ten plan na następny rok... Dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×