Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Córka alkoholików

Czy mam prawo odciąć się od rodziców?

Polecane posty

Gość Córka alkoholików

Postaram się, aby było krótko. Nie chciałabym zanudzać zabierać Waszego czasu. Mam 35 lat, męża, dziewięcioletnie córki. Moi rodzice piją: matka od 15 lat, ojciec od kiedy pamiętam. Jestem nauczona, że należę do nich bo dali mi życie, mimo, że mąż zabrał mnie 500km od nich, wciąż do mnie dzwonią (głównie matka) i domagają się pomocy. Przez lata pilnowałam, dzwoniłam po lekarzach, wysyłałam na leczenie, przebaczałam fakt, że okradali mnie kiedy mogli, płaciłam długi - brałam odpowiedzialność bo podobno jest taka rola dziecka. Starałam się uczyć bardzo dobrze, nigdy nie przysparzać kłopotów, byc idealną córką. Ojciec nigdy nie był ze mnie zadowolony. Ojciec próbował się leczyć, zawsze wracał do picia. Matka pije wciąż. Całe życie byłam okłamywana. Matak ma 73 lata - pije, ojciec - 65 - pije. Co mam robić? Czy mogę się od nich po prostu odseperować i zostawić ich samych sobie? Czy mam do tego prawo? Czy to będzie egoizm? Wciąż lecze nerwicę, wciąż jestem roztrzesiona, czy mam prawo myśleć o sobie? Jeżeli mówi się że Alkoholizm to choroba, to czy powinnam jako córka do końca przy nich trwać i ratować przed chorobą? Czy są tak samo bezbronni i niewinni jak osoby chore na raka, a ja sie czepiam? Czy miałam w ogóle prawo założyc swoją rodzinę i obciążać ich alkoholizmem rodziców? Bardzo bym chciała zacząć żyć swoim życiem, swoim i moich dzieci, ale czy mam prawo? Czy mam obowiązek opiekować się nimi do końca? Matka mówi że jestem wyrodną córką. Nie mam już sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ich w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mi się wydaje.....
Alkoholicy bardzo umiejętnie manipulują ludźmi ze swojego otoczenia. Tobą też. Poinformuj ich, że nawiążesz z nimi kontakt wtedy, gdy już nie będą pili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam
później ci coś napiszę ,teraz musze wyjść,a tak krótko -myśl o sobie,męzu i dzieciach a rodzice wolą wódkę niż ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajmaajma
Jestes od nich uzalezniona.Dziwie sie Tobie,ze pozwalałas na wszystko co opisałas.Gdyby to ma mnie padło,to majac 18 at wyprowadziłabym sie z domu i zerwałabym całkowity kontakt z rodzicami.Tacy rodzice to nie rodzice,toi patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkd
Oczywiście że masz prawo. I dziwię się, że tyle lat tkwisz w tak chorym układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahakaltaa
stanowczo zajmij się swoim zyciem ,mezem i dziecmi..a odwiedzaj ich tylko..od swieta..to nie ma sensu ja tak robie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rising sun
powinnas sie odciac i to jak najszybciej. nie patrz na to jak na egoizm- Twoim rodzice zachowuja sie egoistycznie a w Tobie poprostu odezwal sie instynkt samozachhowawczy. pomysl o dzieciach- gdy Ty poswiecasz swoj czas i uwage rodzicom cierpia na tym Twoje dzieci tak jak Ty cierpialas gdy rodzice poswiecali swoj czas wodce a nie Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka alkoholików
Dziękuję Wam bardzo, ale wciąż sie zastanawiam, że jeżeli to choroba, to może źle ich oceniam. Nie wiem co mam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajmaajma
To choroba na która ma sie ogromy wpływ.Do nałogu mozna nie dopuscic,a tazke znałogfu mozna wyjsc,tylko trzeba chciec.A ten kto doprowadził do nałogu i nie chce sie wyleczyc nie jest watr szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak masz
rację , alkoholizm to choroba ale choroba którą wyleczyc można jeśli się CHCE , Ty zrobiłaś dużo za dużo żeby im pomóc , jeśli oni sami wybrali takie życie to nie mają najmniejszego prawa zrzucac odpowiedzialności na Ciebie czy kogokolwiek innego i powinni tą drogą maszerowac sami a nie ciągnąc za sobą swoich dzieci , współczuję Ci rodziców bo alkoholizm jest chorobą egoistyczną , brzydko powiem - większośc alkoholików ma w dupie co się dzieje z innymi bo najważniejsi są oni Trzymaj się i błagam daj sobie szansę na szczęście z Twoją własną rodziną , mężem , dziecmi , Twoi rodzice wybrali juz dawno temu i to nie wybrali Ciebie tylko wódkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×