Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amyo

Wady faceta

Polecane posty

Gość amyo

Jestem z moim chłopakiem ponad 2 lata. Bardzo go kocham, moje oczko w głowie. Jest wspaniały, ale wiadomo jak każdy człowiek ma troche wad. Nie oszukujmy się...są to niekiedy uciążliwe wady. Np. nerwowy, uparty... ...a ja zamiast to zmieniać przymykam oko i staram sie go nie denerwować i zawsze ustępuje. Ogólnie mnie to nie przeszkadza bo ja nie lubie konfliktów, a szczególnie z nim. Ale tak się tylko zastanawiam , czy to jest faktycznie dobre rozwiązanie? Boje się ze mi w koncu kiedys to ustępowanie zbrzydnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruthar
Mam podobnie w swoim związku, z tym, że jestem w tej samej sytuacji. :) Jeśli nie przeszkadzało Ci unikanie konfliktów przez te dwa lata, to chyba nie powinno być problemów. Porozmawiaj z nim o tym. Forum nie jest dobrym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odhcdsouvh
za jakiś czas zaczną się problemy z tego powodu. nie ustępuj, tylko uczcie się rozmawiać ze soba. nie można ustępować zawsze... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruthar
Aha... w moim przypadku rozmawianie o tym z partnerką było miłe. Teraz za każdym razem, gdy chcę uniknąć konfliktu i ustąpić, słyszę, że zachowuję się egoistycznie bo idę na łatwiznę i nie chcę np. wyrażać swojej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
A teraz z drugiej strony. Ile ty masz wad i jakie ? Ty też ich nie widzisz bo masz je we krwi, ale twój facet je widzi, ale pewnie milczy. Każdy ma wady. To normalne. życie z kimś bez wad szybko stałoby się nudne i bardzo przewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi się, żeby ustępowanie przy każdej okazji było dobra metodą. Może porozmawiaj ze swoim chłopakiem i powiedz mu co Ci leży na sercu. W związku dąży się do kompromisu. Uważaj, żebyś kiedyś nie usłyszała, że jesteś "bez kręgosłupa" i nie masz swojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
I przede wszystkim traktuj kafeterię jak wyrocznię ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amyo
Ale ja wyrażam swoje zdanie i owszem ale to tylko tak bo i tak robimy po jego mysli, czasami tylko ja cos zadecyduje, ale to czasami. Ogólnie rzecz biorac nie mam jakiegoś problemu tylko mysle sobie czasami może to przez to że tak go kocham? Robie sie moze pantoflem? ciezko powiedziec mi bo nie jest mi zle, wole wlasnie oddac to do oceny osob 3. A z nim nie ma o czym gadac bo mi nie jest zle teraz. Chodzi o to co bedzie za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amyo
a ty jasio urwales sie z choinki z tymi twoimi madrosciami od 7 bolesci..ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Nie, nie z choinki, ale problemy dziewczyn mnie rozwalają. Dla mnie to choroba, choroba 21 wieku. Brak rozmowy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×