Co sądzicie o weselu w poniedziałek???????????????????????

Terminy ( w soboty) zaklepane wszystkie juz na 2011rok :( A my chcemy sie pobrać w 2009 we wrzesniu. Sa terminy ale np na poniedziałek,czy goscie przyjada?

moj kuzyn mial we wtorek w dodatku polaczony slub z chrzcinami dziecka i polowa gosci nie byla na slubie ani weselu bo praca

..i własnie martwie sie ze ludzie nie przyjada bo conajmniej 2 dni wilnego musza wziac. Hm?

albo środa np. przed Bożym Ciałem, czy coś w tym stylu. Poniedziałek to głupi pomysł. Sam początek tygodnia. Nikt nie przyjdzie na imprezę.

ja mysle ze pewnie bedzie tak ze połowe nie przyjdzie. nie kazdy moze wziąc wolne w pracy. Moja kolezanka miała slub i wesele w piątek. Nie myslałas o piątku??? Wtedy slub sie robi np na 18 a potem wesele i dla gosci nie bedzie to taki problem jak poniedziałek

Pomysle nad piatkiem :) Ach a tyle gosci mamy rozsypanych po całej Polsce...przeciez i piatek by musieli by wziac,ale z dwojga złego lepiej wziac jeden piatek niz pon i wt.

Piątek polecam, piątek jest super!!! Wydaje mi się że łatwiej wziąć ewentualnie wolne w piątek niż w poniedziałek i potem jeszcze wtorek, bo przecież trzeba wytrzeźwiać :P Moi przyjaciele mieli w piątek, w dodatku w wakacje i było super! Nie dość, że załatwili wszystko w nie całe pół roku (żadnych problemów z salą, orkiestrą, fotografem - wszystko jak chcieli! tylko dyspenzę musieli od księdza dostać na zabawę i potrawy mięsne w piątek, ale to też da się zrobić) to jeszcze zabawa się przeciągnęła.... :D W sobotę poprawiny a w niedziele...poprawiny poprawin - dla najwytrwalszych :P:P:P Polecam!

tez obstawiam za piątkiem:)

o kurde ja bym na poniedzialek i wtorek specjalnie wolnego nie brala

to rzeczywiście piątek jest wyjściem najlepszym, no chyba że wolny dzień przed którymś z długich weekendów; moja koleżanka bierze ślub już niedługo - 30 kwietnia, w czwartek, ale jest to tuż przed długim weekendem ;) inny sensowny czwartek to Boże Ciało - na piątek tuż po nim łatwiej będzie wziąć urlop jesli myślisz o skromniejszym przyjęciu dla rodziny - weź może pod uwagę niedzielę? i wtedy np. ceremonia około 14.00, a na 16.00 elegancki obiad dla rodziny, tort, moze chwilka tańców, i około 21.00 wszyscy się żegnają i spokojnie wracają do domów sama miałam ceremonięw niedzielę, a po niej elegancki obiad w gronie najbliższych (bez tańców), pożegnaliśmy się z gośćmi po 20.00 - polecam!!! było miło, rodzinnie i bez zadęcia, a z załatwieniem terminu w kościele, restauracji i u fotografa nie było żadnych problemów

1. spróbuj wycelowac w poniedziałek przed jakimś świętem - jak następny dzień będzie wolny to się uda; 2. uprzedz o ślubie duuuuużo wczesniej, nie dwa miesiące; i niekoniecznie chodzi mi o rozsyłanie zaproszeń, ale o po prostu ustne powiadomienie żeby sobie rodzinka rezerwowała urlopy!...

rodzina pośpiech zrozumie :) albo zróbcie razem ze chrzcinami hehe hipokryci

bo 1 maja to długi weekend - ale wszystkie sale są zajęte? czasem trzeba zrezygnować z tej wymarzonej a że tak powiem brać co jest - my szukaliśmy od początku lutego (zaręczyny w sylwestra) i też chcieliśmy lato ale wolny okazał się 3 maj to wzięliśmy od ręki i spokojnie się wyrobiliśmy a teraz juz prawie rok mija a w poniedziałek to wam nieprzyjdą ludzie - gwarantuje bo nawet w niedziele nie za bardzo idą bo że w pon do pracy... ale tak jak pisali szukajcie przed świętami, w sierpniu 15 jest wolny np. itd

w takim raqzie załatwiam z narzeczonym piatek ;) Nie chcemy czekac teraz 2 lata na oblegany lokal. Tylko czy zgodza sie zrobic w patek,jak nast dnia beda miec kolejna impreze weselna? Co sadzicie?

Ja miałam w piątek i potwierdzam, co wcześniej napisano. Po nas w sobotę też było wesele, ale nie było z tym żadnego problemu.

"yyyyrrtttrt - rodzina pośpiech zrozumie albo zróbcie razem ze chrzcinami hehe hipokryci" nic Ci do tego. nie wiesz, nie pieprz. "AutorkaTopiku - czy zgodza sie zrobic w patek,jak nast dnia beda miec kolejna impreze weselna?" o ile nie chcecie poprawin to nei powinno być problemu.