Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blablablawer

swieta-radsosc czy przymus/

Polecane posty

Gość blablablawer

dzis o 10:30 ide na sniadanie wielkanocne do mojego partnera rodziny ,oczywiscie ja uwielbiam .Ja obecnie studiuje jestem na piewszym roku ,mamy male dzieco -i juz mi sie odechcialo swiat jak sie okazalo ze mamy isc na swieta do jego matki ,mieszka niedalko a tam jej coreczka(prawnik zarabiajace kupe kasy -nie chodzi mi o kase -ale osam fakt ze sie wozi strasznie ,uwaza sie za straszna paniusie ,robi sobie botoxy ,rpzelduzania paznokci ,rzes i inne bajery- oglnie jest bardzo zgrabna wysoka i ladna-jestem obiektywna ,przyjezdza ze swoim niedoczlym mezem (ginekologiem -ktory z gadki jest jebniety i zawsze sie przyczepi do mojej chudosci ,sam jest przy kosci ) oczywiscie pewnie bedzie sie chwalil ile to on nie zarabia wprywatnej klinice zaplodnien invitro -panstwo przyjedzie z wielkiego miasta -nowbogaccy -nie chodzi o to ze tyle maja i kim sa ale jak sie ztym obnosza ja wtedy czuje sie przy nich jak takie gowno -jak nikt -nnie zarabiam ,zaczelam studia -nie pasuje do nich...i ta ich mowa... zero przeklenstw ,wyniosly jezyk ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamylka k.
a teraz napisz po polsku o co ci chodzi, bo ten bełkot jest straszliwie niezrozumiały :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkisia
zacznij napierrdalać przy stole ile wlezie to może pójdą sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablawer
żonkisia dobre;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja tam wszystko zrozumialam!ja mam podobnie.moze troche inaczej.mam siostre cioteczna mezatke ktora ma 2 letniego syna.dziewczyna jest po architekturze krajobrazu,i jeszcze ona to tak bardzo nie zadziera nosa jak zona jej rodzonego brata.ja przy tej dziewczynie czuje sie jak gowno.wiecznie odpieprzona ja zeby miec takie ciuchy musialabym miec rente[jestem niepelnosprawna]w wysokosci 6-7 tysiecy.niestety ja i moi rodzice mamy zaledwie 2100,na troje.tez czuje sie gorsza...jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkisia
czuję się gorsza od kogoś tylko wtedy gdy na to pozwolę ale niestety nigdy na to nie pozwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no to jak taka madra jestes to napisz jak to robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablawer
ta sobie kupuje najtsasze bluzki za 300zl a u niej srednio cenowo bluzka ksoztuje 1000zl bo ubiera sie w takim sklepie (gdzie maja unikatowe ciuchy -ktore kupuja znane gwiazdy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablawer
aaaaaa wiem co czujesz ,znam to uczucie :) niestety ludzie ktorzy sa kims ,maja kase i do tego urode maja przewage wtym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no to niezle=/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aaaaaaaa
Nie czuj się gorsza z pewnością ty masz innego lepszego - ona szmatki, a ty np. głowę, może jestes interesującą osobą (chociaż skoro siedzisz na Kafe, to wątpię ;-) ) Niestety czasy, gdy nie było nędzy w naszym kraju i ludzie nie głodowali mineły (za PRL) - teraz mamy tak upragniony ustrój, w którym, aby NIEKTÓRZY mogli zarabiać i wydawać setki tysięcy, by mogli rozbijac drogimi brykami i ubierać w najdroższych sklepach - WIELU musi cierpieć biedę i upokorzenie, całe zycie borykając się z wielkim brakiem podstawowych rzeczy do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablawer
aaa bys iwdziala normalnie polska paris hilton:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wiesz na kafeterie wchodze z nudow.mam sporo zainteresowan muzyka sztuka film.a ona na prawde mimo iz studentka niewieloma rzeczami sie interesuje.z nia nie mozna pogadac o dobrym kinie o ciekawym programie w tv.czasem sama nie wiem o czym z nia gadac-to sie nie odzywam,niech sie produkuje i mowi o sobie,bo tak wlasnie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×