Moja kobita jest chyba leniwa

nie każdy jest stworzony do takiej rywalizacji. Jesli jej nie stać to nie jedzie proste. Skoro Ty taki majetny jestes to Jej zasponsoruj wyjazd. Normalne ze nie chce teraz pracy zmienic bo jeszcze studiuje, poza tym w innej firmie pewnie na poczatek dostanie mniej. A Ty teraz myslisz ze Ona z 1200 jest w stanie cokolwiek odłozyc na urlop. Same studia 6stów a gdzie reszta. Skończy studia to na pewno znajdzie lepsza prace.

a z Waszym wspólnym dzieckiem Ona będzie sie zajmowała, prała równiez Twoje gacie i gotowała wspólny obiad... i może mna jeszce w międyczasie do pracy latac. Jak nie pasuje ci to ja zostaw - zrobisz Jej przysługe.

mam wrazenie ze bedzie tu siedziała bo jej wygodnie, pracuje tam juz długo a szukac sie jej nie chce czegos nowego

20 tyg jest urlopu macierzynskiego a potem do roboty a dzieciaka do złobka bo przeciez na wychowawczym nie dostanie juz kasy a ja nie bede utrzymywac jej i jeszcze wrzeszczącego bachora

poza tym.... te twoje hasla o sprzedawaniu sie szefowi, udawadnianie itp... widac ze jestes przedstawicielem ,ktory matke sprzeda za premie z obrotu i wlazisz w duoe szefostwu. przedstawiciel handlowy....wielkie mi co... najgorsze barany nimi zostaja bo im sie uczyc nie chcialo. to moze sie pochwal jakie masz wyksztalcenie, zawod wyuczony! moze tez ruszysz dupe i pojdziesz na studia.... bo kiedys moga cie wykopac....! zal mi tej dziewczyny ;/ mam nadzieje,ze sie pozna na tobie bo ty soba nic nie reprezentujesz

tez skonczyłem studia, te same co ona ale wiedziałem ze bez znajomosci bedzie ciezko wiec poszedłem gdzies indziej byle dobrze płacili

nie bede utrzymywac jej i jeszcze wrzeszczącego bachora a co dziecko tylko Jej ze nie bedziesz Go utrzymywał. Poza tym jak będzie na macierzyńskim to kokosów nie dostanie a praca która włoży w prowadzenie domu i wychowanie dziecka nie da się przeliczyc na pieniadze.

z tego co pamietam to macierzynski wynosi 100% podstawy wynagrodzenia a ja bede sie dokładał do dziecka połowe zreszta ona przytyła teraz troche i przy wzroscie 170 cm wazy jakiej 65 kg!!!!!!! co bedzie po dziecku !!!???? mówie jej zapisz sie na jakis aerobik a ta ze nie ma czasu ani pieniedzy:( no masakra!!! nic o siebie nie dba

głupi fiut z Ciebie. Nara

czy ja cie wyzywam durna babo ???!!!!

mnie nie musisz bo to nie ja jestem głupia

GDdzie ta dziewczyna ma oczy????? Ze tez z takim egoista sie zadaje. Jak niby kochajacy facet moze powiedziec o swoim dziecku powiedziec bachor?! Oj, ja bym z takim ograniczonym mezczyzna nie byla. No, ale jak widac milosc jest slepa, jeszcze kobitka przejrzy na oczy, oby troche za pozno nie bylo....

tyle ze mam z nim dziecko, synka, ma juz roczek, nie jestesmy razem, ja zarabiałam jeszcze mniej a przed urodzeniem miałam nieco ponad 1200 na reke, jak zaszłam w ciaze to sie zmył a potem chciał wrocic ale zebysmy tak po połowie sie na wsztsko składali tyle ze ja miałam 1200 a on wiecej od ciebie. Pogoniłam go, dałam sprawe do sadu, mam teraz tylko alimenty 450 zł i drobne zasiłki wroce do pracy bo pracuje w urzedzie, dalej za 1200 ale do tego alimenty i jakos bedzie. \mieszkam z rodzicami wiec opłaty mi odpadają a moi rodzice mają 2000 razem dochodu bo ojciec po zawale tez nie moze dostac nigdzie pracy ale jestem szczesliwa bo nie meczy mnie ten dupek ;)

szok, ale dupek z Ciebie!!!!!!!!! Gdzie tacy sie rodza i kto ich rodz??///////////////////

"nik... - szok, ale d**ek z Ciebie!!!!!!!!! Gdzie tacy sie rodza i kto ich rodz??///////////////////" nigdzie i nikt, bo to durna prowokacja i tyle :)

A ja tez bym chętnie zarabiała 1500 na ciepłej posadce i wychowywała dzieci i miała różowe życie. Ściganie się w pracy to jesnak moim zdaniem męska działka. CZy jestem leniwa? Teraz kiedy oboje startujemy zarabiam więcej od Niego, ale czy to źle, że mam nadzieję, że to się zmieni? Mój P. nie uważa, że źle. Byłby zadowolony zarbiając 4500 i gdyby mógł opłacić jakieś wakacje etc.

po macierzyńskim dziecko do żłobka a matka do pracy...? Ty weź lepiej zostaw ta dziewczynę bo nie jesteś jej wart. Widzę tu Pana materialistę i kompletnie nie dorobionego życiowo hipokrytę.

TY NADETY PARSZYWY DEBILU! NARCYZIE ZASRANY!! DAJ SPOKOJ TEJ DZEWCZYNIE I POZWOL NORMALNIE ZYC! ZNAJDZ SOBIE KURWE DOBRZE ZARABIA I DOBRZE SIE PIEPRZY MOZE NIE BEDZIESZ WTEDY NARZEKAL!!!!!!!!!!!!!!

Wstrętny materialista!!!, współczuję twojej kobiecie, takim to zawsze mało. Ciesz się, że pracuje i uważam, że wcale nie jest leniwa. Biedna będzie miała z tobą ciężkie życie jak się pobierzecie:(

Biedna bo głupia... Głupia bo biedna... Dziewczyna musi byc bardzo zakompleksiona i niedowartościowana skoro z takim gnomem jest.

Gdybyś kochał tą dziewczynę nie miałbyś żadnego problemu - dziwak z Ciebie ...

Powinna cię zostawić i uciekać gdzie pieprz rośnie.

Rzuc ją. Nie zasługujesz na nią.

wniosek jest tylko 1: Jestes prawdziwym zlamasem, kutasem :)

to nie kobita leniwa ale ty skapy!

ycze ci drogi autorze zebyas stracil tą swoja cudowna, dobrze platna prace, i ciekawe jak wtedy bś spiewał. To po pierwsze. Po drugi -czy ktos kazt ci sie żenić? nie pasuje to wypad kutasku .