Wypilam

Wypilam 2 kieliszki wina zeby sie uspokoic ale nic nie pomoglo. Moge wziac na to 2 tabletki melisy? Jak myslicie?

a co się stało się ?

Zycie mi sie calkiem pojebalo. Szkoda gadac.

a ja wypiłam dzisiaj 2 szynki i białą kiełbasę

czyżby jak w koszmarze i chciałbyś/chciałabyś się obudzić?

Dokladnie. Kurwa wszystko mi sie na glowe zwalilo. To jakis koszmar.

minie :) wiem to z autopsji

jeszcze się obudzisz, zobaczysz

incognito to juz trwa dwa tyg. i wcale nie jest lepiej. Zdradzilam meza.

poważnie ? zdradziłaś ? i on o tym się dowiedział, tak ?

No niestety powaznie. I sama mu o tym powiedzialam. Pojebana idiotka ze mnie.Nie mam juz sily plakac.

to że powiedziałaś to całkiem zrozumiałe... wyrzuty sumienia i tak by Cie zabiły :O i tak by zczaił, że coś nie gra... a płacz nie pomoże, użalanie się tak samo. postaw się w jego sytuacji , co Ty byś czuła... nie chciałabyś go znać :O :( nic od razu... daj mu czas... i pokazuj, że żałujesz, choć gwarancji na to że będzie lepiej nie ma :O niestety...

jeżeli teraz kumasz , że jest dla Ciebie wszystkim... pokaż mu to... ale, też nie narzucaj się za bardzo... zapewne będzie chciał lub musiał to odreagować... w mniej lub bardziej przyjemny dla Ciebie sposób :O:O:O

On postanowil sprobowac mi wybaczyc. Codziennie patrze na jego rozpacz Czy moglabym miec gorsza kare? Nie wiem czy to sie kiedys skonczy. Moge wziac po tym alkoholu ta melise?

potrafie sobie wyobrazić co czujesz... patrzysz na niego jak cierpi i serce Ci się kraja :O jak to się mówi , czas leczy rany... ale blizny zostają. na pocieszenie powiem Ci , że znam taki przykład... zdrada itd. ... udało się , są szczęśliwi :)

każdy człowiek reaguje inaczej, ale jeżeli postanowił Ci wybaczyć to już coś... niestety z początku będziecie męczyć się oboje :O

a melisa nigdy chyba nikomu nie zaszkodziła :)

Za duzo siedzenia w domu w swieta. W pracy przynajmniej sie czlowiek czyms zajmie. A w domu razem placzemy, smiejemy sie, potem smucimy itd. Najgorszy jest jego bol i to ze jest dla mnie taki dobry. I ta niepewnosc co dalej. Jak to przezyc?

dokładnie moja koleżanka miała to samo... zdrada... w dodatku koleś miał dowody... jej zdjęcia z innym gościem. był płacz, gorycz, wyrzuty... nie zerwał... powiedział, że jej da szansę... dziewczyna się zmieniła. tak , że nie miała przez pewien okres totalnie życia swojego... robiła wszystko pod niego...pod nich... i udało się... był taki typem , że jej wybaczył choć wiadomo, że nie zapomniał. jednak układa im się dobrze, i nie wracają do tego. być może dlatego, że byli młodzi i głupi i oboje średnio serio traktowali związek... musicie oboje chcieć. co będzie nikt Ci nie powie , ani nie zagwaratnuje. jednak nie można zakładać, że będzie źle. skoro dał Ci szansę.

nie warto byc dobrym:)

No nie warto. Do dupy to zycie. Powiedzcie ze jeszcze kiedys bede szczesliwa i moj maz tez bedzie szczesliwy.

tego to my nie wiemy , bo o to nie zadbamy twoje życie w twoich rękach.

Dzis mam depresje ale po deszczu wychodzi slonce. W koncu wyjdzie!!!!!

Niech sie jeszcze wypowie ktos w temacie melisy po alkoholu. Moge wziac?