Co byście zrobili na moim miejscu?

jestem u siebie w domu,chłopak też wyjechał do domu na święta,i widze że na gg siedzi tez jego kolezaka ze studiów która ostatnio zerwała z chłopakiem i lubi sie żalić mojemu chłopakowi. GRR.. Nie jestem na gg bo nie wiem czy powinnam go zmusic do rozmowy ze mną czy wprost przeciwnie nie pokazywac sie tzam żeby się zastanawiał co robię jak mnie nie ma?

jak on teraz gada z tamtą na gg, to na mur beton nie mysli o tobie. Zaloguj się i pisz z nim zawzięcie, zeby nie miał czasu pisać z tamtą

zazdroszczę takich problemów :D

ale nie wiem czy z nią gada,tak przypuszczam... to nie jest problem niby ale z drugiej strony:o

no ale co ci przeszkadza, ze popisze z jaks kolezanka? niech pisza... to nic zlego.. nie musi ci poswiecac kazdej wolnej chwili.. zaloguj sie ale niech sam cos napisze jak bedzie chcial