Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matyldas

Mój chłopak nie odwiedzi mnie w święta bo musiałby jechac PKS-em.

Polecane posty

Gość matyldas

Super nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exlove
mój nie ma na nic ochoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepea
a ty nie moglas odwiedzic jego? lub spotkac sie w polowie drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
No on jest u dziadków a ja u rodziców. I powiedział,że nie przyjedzie bo mu si enie chce PKS-em. Przynajmniej jest szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
Poza tym on mnie nie zapraszal , a ja i moi rodzice jego tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla bla
Mnie też by się nie chciało jechac PKS-em :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci są beznadziejniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
Wszystko przez to ,że jest mnei zbyt pewny wie , że zaraz po świętach polece sie z nim spotkać . A tu niespodzianka bo ja nigdzie się nie wybieram;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu ze sie z nim nie spotkasz bo nie chce Ci sie jechac PKS-em :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
Pewnie myśli ,że przyjade we wtorek do warszawki a ja sie zastanawiam nad czwartkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widocznie mu bardzo
na tobie zależy więc po co ma jechać do ciebie i to w dodatku autobusem PKS :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
NIe straszcie mnie że mu nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly1234
no mi tez by sie nie chcialo pksem jechac tym bardziej do takiej dzifki co bawi sie w gierki typu 'zrobie mu na zlosc i wroce w czwartek'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
Głupol jesteś . Wrócę wtedy kiedy mi będzie pasowało . Anie na złość jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmmmmm
nio troche to nie tak jak facetowi może mówić że mu się nie chce jechać do swojej dziewczyny !!??? kurcze moj maż jakieś 7 lat temu jak nie miał auta zawsze jechał autobusem a jak się spoźnił to szedł 7 km na nogach a w swięta lub w niedziele wieczorem zawsze bo ostatni autobus mial o 21 30 a moja mama nie pozwalała zostac mu na noc Ja bym z nim pogadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
:( Powiedział , że mu sie nie chce przyjeżdzać zeby ze mną spędzić wieczór i rano jechać bo na 13 ma pracę. Żeby miał dzień wolny to tak , ale na sam wieczór to nie przyjedzie. Dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
Czasami z nim nie wychodzę np do znajomych bo by mnie potem musiał odprowadzać i wracać nocnym do domu i też mu się nie chce. Kurde co z takim robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi napisał taki powód
Mój ex w świeta w zeszłym roku przyjął zaproszenie na część świąt a potem mi napisał, że nie przyjedzie, bo jest umówiony z bratem na wyjazd i że jest mecz. W końcu napisalam że jak będzie chciał i mu zależy znalejdzie czas i sposób by to pogodzić. Po tym dostałam sms: święta się spędza z rodziną a my chyba nią nie będziemy. Wiec rozwiałam wątpliwości i powiedzialam, na pewno nią nie będziemy, bo odchodzę. Dziś święta spędzam tylko z rodziną, ale wszyscy co obiecali, że będą byli albo będą jutro. Uważam, że jak facetowi zależy zrobi wszystko by być z partnerką w ważne dni jak np. święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldas
To mnie zdołowałaś. Też czuję , że coś tu nie gra za mało mu zależy chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi napisał taki powód
Sorki... chciałam napisać, że faceci czasem podają idiotyczne powody. U Ciebie nie musi się skończyć jak u mnie, może się opamięta i jutro jasnie pan siądzie do tego pks-u. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cary
Ta ... święta spędzane z rodizną ... No właśnie coś podobnego usłyszałam... A man ma auto i odległość do przebycia ok. 50 km... Z drugiej storny nie jest chyba aż tak xle: w zamian za to dostałam po północy sms\'a że \"Jezus zmartwychwstał\" czy jakoś tak ...A w piątek (chyba) słuchalam sotry o męce Chrystusa i smutku... Nie, nie żartuję, serio!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie straszę ciebie ...
[NIe straszcie mnie że mu nie zależy.] Tylko taka jest prawda Facet , ktoremu zalezy na dziewczynie zrobi wszystko żeby z nią spędzić chociaż chwilę, albo nawet więcej ... Ja do mojej dziewczyny zapieprzałem w jedną stronę 15 km na własnych pedałach czyli na piechotę :) tylko po to żeby z nią porozmawiać chociaż godzinkę ... :) Tak , tak ... Zastanów się dobrze i ........ zamień go na lepszy model, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×