no wqrwiłam sie niesamowicie. Wysłałam życzenia mojemu chłopakowi

takie od serca, prawdziwe,że go kocham, że jestem przy nim zawsze itp. A ten mi odesłal jakiś głupi wierszyk z internetu w stylu "szczerbate baranki ble ble ble". No nie wiem co mam mysleć. Musiałam gdzies to wrzucić z siebie.

ot typowy samiec

:D

zajebozaaaaa takie topiki poprawiają mi humor:D ludzie mają barzdiej pojebane problemy niż ja:D

zero totalne zero inwencji wlasnej. zwykla prostota umysłu. Poraziło mnie to.

przeciez to facet ciesz sie,że odpisał to i tak duzo:P

w sumie to może masz rację, że powinnam się cieszyc, w koncu mógł "wziąć przeczytac i zapomniec", co też często się zdarzało. Boże, z kim ja jestem?!

ten typ tak ma....nic nie poradzisz...

ze u nich to prawie norma,do pewnego wieku tak mają,czasem zawsze byłam własnie z takim facetam który mi wysyłał takie żałosne wierszyki z neta żeby "odhaczyć" jakby obowiązek posłodzenia mi czu cos takiego ale to nie znaczy ze nie kocha bo mój mimo to kochał bardzo i strasznie ciepriła po rozstaniu,i wiem ze teraz po 3latach nadal nikogo nie ma więc to tylko taki męski brak wyobraźni i lenistwo :D

Booozeeee daj ludziom mózg :O:O:O:O:O

Rozumiem Cię. Swego czasu, tj. w Boże Narodzenie, też się "napłodziłam" nad życzeniami prosto z serca, a w odpowiedzi otrzymałam internetowe blabla. Myślę, że u faceta to norma, niemniej sprawia nam to przykrość...