Nie Wiem Co Mam Robic / Pogubilem Sie

Otoz spotykalem sie z moją bylą mialem nadzieje ze moze cos jednak staralem sie jak glupi kupowalem kwiaty chodzilismy do kina na obiady do restauracji ... niby wszystko ladnie nawet uprawialismy sex ... chyba poznala jakiegos chlopaka ... Pozniej powiedziala mi ze nikt mi nie kazal sie starac ... i ze ona od poczatku chciala sie tylko zakumplowac ... :( wsumie to logiczne co pisze ... ale ja nie umie sobie z tym poradzic ... wsumie to tak jakby mnie olała nie docenila tego co robilem jak sie staralem jak ja strasznie kocham... I wkoncu nie wytrzymalem i powiedzialem ze mam ja gdzies .... i powiedzialem ze dalej juz nie mozemy sie sptykac bo nie umie sie z nia zakumplowac .. a teraz jest mi ciezko jak cholera ;/

dobrze zrobiłeś, w ten sposób szybciej się z niej wyleczysz

To minie. Potrzebuejsz czasu. Musisz sobie uswiadomoc ze to juz koniec i zyj dalej. Wiem ze to trudne ale zajmij sie swoim zyciem planami i marzeniami. Ona postapila nie fair ze nie powiegadlaiscie odtrazu ze z jej strony to tylko qmpelsto. Wiadomo ze jak koles kupuje kwiaty to nie chce sie TYLKO zaprzyjaznic. Zapomnij o niej... Daj sobie czas

spokojnie. Miałem dokładnie to samo. Gdy powiedziałem jej stanowczo, że urywam kontakt czy że daje sobie z nią już spokój to po pewnym czasie przychodził straszny smutek i tęsknota...chwila zwątpienia czy dobrze powiedziałem...czy dobrze postąpiłem...Ale musisz uwierzyć w to, że to co zrobiłeś było najlepszym wyjściem ! uwierz mi. Jakby Cię kochała to i bez tego by do Ciebie wróciła... a jak nie kocha to niczym tego nie zmienisz...a tym wszystkim tracisz tylko resztki godności a jej dajesz powód do satysfakcji. Dodajesz jej tym sił. Dzięki temu to ona będzie coraz to bardziej silniejsza psychicznie, bo ją utwierdzasz w przekonaniu, że i tak dalej z nią latasz bez względu na wszystko....ODPUŚĆ. Jak będzie miała zamiar do Ciebie wrócić to sama da Ci znak!

to samo sobie powiedzialem jak jej to wszystko mowilem pomyslalem jak bedzie chciala wrocic to i tak mi o tym powie .. :D

trzymaj sie dobrze bedzie;) nie daj sobie w kasze dmuchac:P

Tylko powiem wam ze swieta sa do bani bo ja tu sie chyba za nudze ...

To jak rozdrapywanie rany:( ona nigdy sie nie zagoi mieliscie inne oczekiwania wobec siebie:)

Święta w takich sytuacjach nie pomagają, wtedy jeszcze bardziej pojawia się tęsknota i chęć bycia z tą drugą osobą. Powodzenia i bądź silny, w końcu ból przechodzi. Zrobiłeś bardzo dobrze :)

bajlepiej sie czuje jak jestem ze znajomymi w jakims barze na piwie wracam w nocy i odrazu ide spac .... nie mysle o niej tylko o snie ... a ze znajomymi wiecie jak jest zarty i rozmowy o wszystkim i tez o niej nie mysle ...

bo w takich sytuacjach nie wolno być samemu, ja zawsze potrzebuje wtedy mieć kogoś blisko żeby móc się wygadać, wypłakać albo żeby nie mysleć, zająć się czymś innym. z biegiem czasu zaczniesz się do tego przyzwyczajać i będzie mnie bolało.

Spotykaj sie ze znajomymi,wychodz z domu:) Moze jakis sport:) Rob wszystko zeby nie myslec:) Najgorzej to analizowac:(

a nie pwiem ... analizuje i mysle sobie wtedy moze gdyby nie cos tam to bylo by inaczej ...

Jestem bardzo ciekawy co ona sobie mysli ...

zajmuj sie czyms:) rozmyslanie i analizowanie to zabijanie siebie samego:O

Baran, nie wolno analizować, gdybać, to jest najgorsze. Nie znajdziesz na to odpowiedzi, może ona to sobie przemysli, sama zatęskni i się odezwie. Nie obwiniaj siebie bo to nic nie daje, tylko bardziej robisz sobie krzywdę.

zawsze jesteśmy ciekawi, zastanawiamy się czy ten ktoś tęskni, czy nie wróci, takie myślenie zabija

a np. jak ona napisze na gg czy smsa tak zeby popisac to mam pisac czy olac ? bo wiem ze zejdziemy i tak i tak do tematu MY ...

? ;]

nuda nuda nuda ... :(