Dziwne jego zachowanie

Swieta spedzamy osobno a rozlaka nastapila ponad tydzien temu, on do siebie do rodzicow ja do siebie. Od tamtej pory albo dzwonil albo przynajmniej wysylala smsa. Ale dziwna rzecz bo zyczenia swiateczne wyslala mi juz w pt a od tamtej pory cisza! ja mu napisalam zyczonka w sobote i nic. A widze nie bylo go ani na gg, ani na nk ani wogole na kompie. Dzwonic ja pierwsza nie bede bo az taka zdesperowana nie jestem tylko sie tak zastanawiam. Z tego co wiem nigdzie mial nie jechac i spedzic swieta z rodzicami, ale teraz tak mi sie puzzle ukladaja i cos kiedys wspominal ze ma jechac i odwiedzic swoja blisko kolezanke (opowiadal mi o niej, podobno to naprawde tylko dobra znajoma) No i siedze i sie zastanawiammmm.... Pojechal? Bo generalnie jest tak ze jak facet jest w dobrym towarzystwie to nie ma czasu wysylac smsow ani dzwonic:/