nawet zyczen mi nie zlozyl

Skoro w ten sposób postępuje teraz to ja nie widziałabym przyszłości a takim człowiekiem. W głowie mi sie nie mieści aby facet z którym jestem nie odzywał sie do mnie tyle czasu, rozumiem jeśli pokłócil8ście się i wina leży po Twoejej stronie, chociaż kultura tego wymaga aby chociaż zyczenia świąteczne złożył niezaleznie od tego co się stało. Reasumując jestem bardzo uczulona na takie gierki dla mnie to nie facet tylko za przeproszeniem dupa.:O Pozdrawiam

44444444 masz racje ja też nie widze przyszłości w takim związku. Bo co będzie potem? Po ślubie wyjdzie z domu i wróci po miesiacu bo powie ze przeciez nie musze sie codzinnie odzywac i nei musimy sie codziennie widziec. Pojebany on jakis jest! Niech juz nawet sie do mnie nie odzywa, bo nie mamy o czym rozmawiac.

nadal - spójrzmy prawdzie w oczy. ile jesteście razem?? może napisz do niego i poproś o spotkanie. wg mnie związek, w którym jedna osoba czuje się niepewna i jest nieszczęśliwa jest, na dłuższą metę, skazany na porażkę....

poproś o spotkanie tylko po to, by wyjaśnić tę beznadziejną sytuację... i zerwij z nim wtedy. taka niepewność, jaką on serwuje ci teraz, jest dobijająca i naprawdę niezdrowa. :]

\"No nie dzwoniłam, bo dlaczego miałam dzwonic jezeli wiedziałam ze nic mu nie jest i sobie dobrze zyje?\" A może on myśli tak samo o Tobie.... raz mogłas sie poświęcić i napisać smsa złośliwego np.

jeśli nie zadzwonił z życzeniami to jasno dał do zrozumienia kim dla niego jesteś. Przecież Święta spędzamy z ukochanymi osobami, prawda?

akurat na świeta polecial do rodziców do Anglii, więc wiedziałam że spędzimy je oddzielnie. Ale to nie przeczy temu, że spedzilismy je z ukochanymi osobami, w koncu rodzicow tez kochamy:P Ostatnim razem gdy sie nie odzywał 2 tyg piersza zaczełam pisac i prosic zeby w koncu wyjasnił mi ta sytuacji, ze mam dosc zyc w takiej niepewnosci. Kiedys zamartwiałam sie, nie spałam po nocach, nie odpisywał na moje smsmy (bo nie lubi czesto pisac) myslalam ze cos mu sie stało. a on tak po prostu był zapracowany, teraz znow to samo:O juz mam dosc, nawet nie chce mi sie z nim spotykac i mowic mu o tym ze to koniec, sam zrozumie ze zniszczyl to co miedzy nami było....

mój k... ma to samo. Teraz nie odzywa się już tydzień. Też mam tego dość. Faceci są nienormalni!!!!

W takim razie mnie rozumiesz. A jak sie wam układa? Pokłociliscie sie czy cos?? Pamiętam, że my razem ogladalismy mecz jak grała polska z irlandia, nic nie zapowiadało tego co ma nastapic. Ale to była cisza przed burza. W niedziele juz sie nie odezwał, chodz pamietam ze pisałam do niego ze mam duzo nauki ale wolalabym sie z nim spotkac. Nie odpisał, nie odpisuje do dzis... :O A raz na gg mi napisął, że pozniej sie odezwie jak tylko zje obiad, ale widac obiad je juz 2gi tydzien:O Beznadziejny przypadek, a najgorsze jest to ze on nie widzi w tym nic dziwnego. Po co wiec jest ze mna w zwiazku??

kurwa madry sie odezwał :O

może my i głupie ale faceci to dopiero przypadki!!!! Rozumiem doskonale i tym razem na prawdę mam dość. On ma problemy nazwijmy to rodzinne. No k... ok, ale jak można tak po prostu znikać i się w ogóle nie odzywać???

a ty bardzo madra? zakladac topik o tym jak facet do ciebie nie dzwoni.

ale zaraz kolejny mądry komentarz jakiś bystrzacha walnie, ale mam to gdzieś. Wkurza mnie takie olewanie i już.

Twój przynajmniej ma jakies problemy, a mój :o Jest zapracowany i wiecznie zmęczony. Kurva tylko praca i książki mu w głowie:o Wiem wiem chce byc madry, ok niech sie dokształaca jestem z niego dumna, ale gdzie w tym wszystkim jestem ja? W ciemnej doopie! Nigdy nie przyznał sie ze zrobil cos zle, ze mnie zranił, on tego nie widzi. Na kazda moja pretensje odpowiada ze kochanie wszystko w porzadku, nie martw sie W doopie mam taki zwiazek, nie chce to bez łaski nie musi sie w ogole do mnie odzywac!

jak coś ci się nie podoba to spierdalja stąd w podskokach!

:D rozumiem Cie doskonale

boli cie ze facet ma swoje zycie i ambicje a dla ciebie to tylko meskei gacie sie licza. nie zdziwie sie jak se znajdzie madrzejsza od ciebie.

do tego wulgarna. juz sie wcale nie dziwie, ze sie do ciebie nie odzywa. nikt by z taka prostaczka jak ty nie wytrzymal.

po którymś takim trzytygodniowym nie odzywaniu się na prawdę można się wkurzyć i jakoś jej się nie dziwię bo sama też mam ochotę wywrzeszczeć głośno różne rzeczy...

Nikt Cie o zdanie nie pytał czy wytrzyma, czy nie wiec sie nie udzielaj ok! Wiesz co mnie boli? To że nie wiem o co mu tak naprawde chodzi, zawsze mowi ze kocha, ze zyc beze mnie nie umie ze mysli o mnie... A tu 3 tyg sie nie odzywa. Troche to sprzeczne nie sadzisz? Ja sie bardzo ciesze, ze ma ambicje, ze zyje swoim zyciem, ze sie rozwija. Napisała juz ze jestem z tego dumna, ale 3 tyg to sporo czasu, powinien chocaz głupiego smsa mi na swieta wysłac :O

mój też mi życzeń nie wysłał i to właśnie najbardziej boli

długo z Nim jesteś ? Często u Was taka cisza zapada, czy to pierwszy raz?

długo, ale to skomplikowane :( trzeci raz od trzech miesięcy......

Nie pisze do ciebie mam cie serdecznie dosc, jestes beznadziejna, nie masz ambicji, jestes jak ten bluszcz a do tego widze, ze klniesz na forum. Ja mam nauke, ambicje i chce cos zdobyc a nie ugrzeznac z taka prostaczka jak ty.

pojechałeś chłopaku :)

Hahahaha to mnie rozśmieszyłes :D akurat moj drogi ambicji mi nie brakuje, wiec nie trafiłes. Prostaczka też nie jestem , a ze klne na forum? I co z tego, 90% ludzi tutaj klnie. Tak mnie irytują wasze głupie gadki ze musze jakos rozładowac napięcie, proste:D Jak nie wnosisz nic do tematu, to z łaski swojej nie pisz nic.

wogole nie jetses ambitna. jedyna twoja rozrywka to siedzenie na forum i kwiczenie "bo misiu sie nie odzywa buuuuu" a misiu ma juz pewnie dosc takiego bluszcza co do bez niego zycia se nie potrafi zorganizowac. Czego najlepszym przykladem jest to, ze nie odzywa sie juz 3 tygodnie:))

Naprawdę lepiej tego wymyślic nie mogłes:D Czy ja go nazwałam Misiem? Niee! czy napisałam, że bez niego zycc nie moge? Nie! Czy wiecznie siedzę na forum i stekam? Nie, dzis tu jestem po raz pierwszy:P

olej go :) specjalnie Cie podpuszcza i ma z tego niezły ubaw :)