Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta40

POLSKA DIETA MAYO

Polecane posty

Gość Marta40

Postanowiłam od jutra zacząć stosować dietę MAYO. Dla niewtajemniczonych tak ona wygląda : Dieta z kliniki MAYO Podczas diety nie wolno stosować soli, cukru, śmietanki i alkoholu. Nie wolno zmieniać kolejności zjadania potraw. Dozwolone są przyprawy, woda mineralna i herbatki ziołowe. I. Dzień .śniadanie - czarna kawa sypana bez cukru .obiad - dwa jajka ugotowane na twardo, sałata skropiona sokiem z cytryny . kolacja - 200 g mięsa ugotowanego na parze z marchewką, pietruszką, porem i selerem II. Dzień .śniadanie - czarna kawa sypana bez cukru .obiad - 200 g ugotowanego mięsa na parze z marchewką, pietruszką, porem i selerem, szklanka soku pomiodorowego, sałata skropiona sokiem z cytryny .kolacja - 4 plasterki szynki drobiowej, jogurt naturalny III. Dzień .śniadanie - czarna kawa sypana bez cukru .obiad - seler usmażony tak jak frytki na 2 łyżkach oleju, pomidor, jabłko .kolacja - 2 jajka ugotowane na twardo, 4 plasterki szynki drobiowej, jabłko IV. Dzień .śniadanie - czarna kawa sypana bez cukru .obiad - 1 jajko ugotowane na twaro, filiżanka tartej marchewki skropionej sokiem z cytryny .kolacja - 4 plasterki żółtego sera, sałatka owocowa z jabłka, pomarańczy, winogron, kiwi, jogurt naturalny V. Dzień . śniadanie - filiżanka tartej marchwki skropiona sokiem z cytryny .obiad -1/2 kg ryby ugotowanej na parze z marchewką, pietruszką, porem i selerem, szklanka soku pomidorowego .kolacja - nie jemy nic VI. Dzień .śniadanie - filiżanka tartej marchewki skropionej sokiem z cyrtyny .obiad - 1/2 kg kurczaka gotowanego na parze z marchewką, pietruszką, porem i selerem, sałata skropiona sokiem z cytryny .kolacja - 2 jajka ugotowane na twardo, filiżanka tartej marchewki skropionej sokiem z cytryny VII. Dzień .śniadanie - herbata .obiad - 200 g mięsa gotowanego na parze z marchewką, pietruszką, porem i selerem kolacja - to na co mamy ochotę :) Chudniemy na tej diecie 8 kg, można ją stosować jeszcze raz po 6 miesiącach, nie ma po niej efektu jojo. Waga utrzymuje się 2 lata. Stosujemy dietę przez 14 dni. Może znajdzie się ktoś chętny i razem zaczniemy od jutra ją stosować. Serdecznie zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Chciałabym przyblizyć też moje straszne dane wymiarowe. Mam nadzieję, że za te czternaście dni trochę się zmniejszą. 13.04.2009r. straszna waga wyjściowa - 84,300 Pas : 96 cm Brzuch : 103 cm Biodra : 110 cm Uda : 67 cm Łydki : 36 cm Marzeniem moim jest zejść z tych wymiarów poniżej 100 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Jajeczka na obiadek w pracy ugotowane, sałata w misce pokrojona. Nic tylko spokojnie zasnąć i jutro z wielkim zapałem zaczynam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Witam :):) Już nie mogę spać, chyba z wrażenia. Nastawienie pozytywne. Do usłyszenia wieczorem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
6.00 szklanka wody z cytryną 6.30 filiżanka wody 7.40 kawa sypana bez cukru 9.00 herbatka slim spalanie 10.30 herbatka slim spalanie 11.30 2 jajka na twardo, sałata skropiona sokiem z cytryny 12.00 herbatka slim spalanie 16.30 0,5 litra woda żywiec 18.00 schab gotowany na parze z warzywami Tak wyglądał jadłospis mojego pierwszego dnia diety. + jazda na rowerze stacjonarnym: czas 60:30 km 25,00 kcal 650 I wieczorkiem poprostu padłam do łóżka, więc dzisiaj z rana dopiero piszę te parę słów. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
6.30 szklanka wody z cytryną 7.00 filiżanka wody 7.40 kawa sypana bez cukru 9.30 herbatka slim spalanie 11.00 herbatka slim spalanie 11.40 schab gotowany na parze z warzywami 12.00 herbatka slim spalanie 15.30 0,5 l wody żywiec 18.30 sałata z cytryną, sok pomidorowy, 1 jogurt danone naturalny 370 g, 4 plasterki szynki Po tak skromnym posiłku nie miałam już ani chęci ani sił na jazdę na rowerze. Wieczorna kąpiel i poprostu szybko do łóżka. Czuję ogólne osłabienie i jestem trochę słaba. Jakies zawroty głowy imuszę bardzo panować nad soim apetytem. Jak na razie udaje się i jestem dumna. Porostu zostało -12 dni a jest +2. :):):) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krófka
Witaj Nawet bym się przyłączyła do ciebie (bardzo mi to kopenhaską przypomina, a nieźle na niej schudłam) ale niektóre posiłki, w niektóre dni mi się wybitnie nie podobają (chociażby ten seler smażony- bleee) więc muszę jeszcze to dobrze przemyśleć. Świetnie ci idzie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdkd
przeciez to jest zwykla kopenhaska ! dieta kliniki mayo to zdaje sie jedzenie owocow do poludnia a potem dieta nielaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Witam, krofko. Uwierz mi, że seler pokrojony tak drobno jak frytki w McDonalds i usmażony na gorącym oleju naprawdę samkuje jak frytki. Przepis na tą dietę znalazłam kiedyś w książce z naszej biblioteki. Być może jest podobna do kopenhaskiej ale ja uważam , że ta jest bardziej przystępna i mniej pracochłonna. Wczorajsze menu: 6.30 szklanka wody z cytryną 7.00 filizanka wody 7.40 kawa sypana bez cukru 9.00 herbatka slim spalanie 10.00 herbatka slim spalanie 11.30 herbatka slim spalanie 11.40 2 jajeczka, 4 plasterki szynki, 2 male jabłka- musiałam tu zamienić kolejnośc posiłów gdyż w pracy nie mam możliwości przygotować tego smazonego selera :) 16.40 pomidor, seler smażony na oleju, 1 jabłko 20.00 marsz na godzinny spacer do 21.00 Było ciężko ale cieszę się że następny mam za sobą. Jutro z okazji soboty wolnego dnia mam zamiar sie zważyć. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krófka
Właśnie próbowałam tego selera i dlatego uważam że jest on paskudny. Zresztą frytek też nie lubię więc może to dlatego. Nie jesteś osłabiona na tej diecie? Bo ja sporo ćwiczę i nie chciałabym nie mieć siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Teraz szybko jadłospisek z wczoraj: 6.50 szklanka wody z cytryną 7.40 kawa sypana 9.00 herbata slim spalanie 10.30 herbata slim spalanie 11.40 jajko ugotowane na twardo, miseczka startej marchewki skropionej sokiem z cytryny 12.00 herbata slim spalanie 14.00 szklanka wody mineralnej niegazowanej z dodatkiem jodu 16.30 4 plasterki żółtego sera, jogurt Danone naturalny 370 g, sałatka owocowa z jabłka, kiwi, pomarańczy i winogrona białego, czerwonego- wyszła miseczka 18.00 - 19.00 marsz z kijkami 20.00 szlkanka wody z cytryna Wieczór był bardzo ciężki, praktycznie o 21.00 w łóżeczku i do spania. Jestem krófko przy tej diecie bardzo osłabiona ale mam bardzo pozytywne nastawienie wię jakoś daję radę. Dzisiaj tak jak obiecałam sobie z samego rana stanęłam na wadze i to najmilszy punkt dzsiejszego dnia : WAGA WSKAZAŁA : 79,300 HURA!!!!! :):):):):) Wiem, że to nie jest spalony sam tłuszcz a w dużej mierze pozbyłam się nagromadzonej wody mimo to bardzo się cieszę. Dzisiaj już jestem po : 7.00 szklanka wody z cytryną 7.30 filizanka wody 8.30 nowość ze sklepu herbata slim figura 30 + age z herbapolu Na dzisiejsz dzień menu jest bardzo skromne więc marchewkę śniadaniową zjem tak ok. 11.00 a rybkę pstronga którą już uszykowałam postaram się zjeść tak w godzinach popołudniowych. Zamierzam też pojeździć godzinę na rowerze stacjonarnym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Dobrze, że mam za sobą wczorajszy dzień. Było naprawdę trudno. Podaję jadłospisik: 11.00 marchewka skropiona sokiem z cytryny 12.30 herbatka slim figura 13.30 250 dag ryby gotowanej na parze z warzywami, szklanka soku pomodorowego 15.30 szklanka wody z cytryną 15.30-16.30 jazda na rowerze stacjonarnym przez godzinę 60:30 czas 708 kcal 30:20 km 17.00 250 dag ryby gotowanej na parze z warzywami, szklanka soku pomidorowego 18.00 szklanka wody z cytryną 21.30 szklanka wody z cytryną Z uwagi na brak kolacji rybkę podzieliłam sobie na dwa posiłki i udało mi sie przetrwać. Samopoczucie ogólnie dobre, mam strasznie zimne dłonie i stopy, piję dużo płynów, żeby nie myśleć o jedzeniu. We wtorek rano następne ważenie i mam też zamiar się zmierzyć. Już teraz czuję luz jak zakładam dżinsy czy bluzy. Szkoda, że nikt więcej nie jest zainteresowany tą dietą. Zamną +5 i zostało jeszcze -9. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Hura 6 dzień za mną. A wyglądał tak : 7.30 szklnka wody z cytryną 8.00 filiżanka wody 8.30 herbata slim figura 9.30 herbata slim figura 11.00 marchewka skropiona sokiem z cytryny 12.15 250 dag kurczaka z warzywami 12.30 herbata slim figura 15.00 250 dag kurczaka z warzywami podzieliłam na dwie połowy bo na raz bym poprostu nie zjadła 18.45 2 jajka na twardo, marchewka skropiona sokiem z cytryny Jestem po tych wszystkich posiłkach opchana. Tak myślę, że żołądek mi się chyba skurczył ha :) ha :) Nie będę dzisiał ćwiczyć, robię sobie przerwę. A jutro półmetek mnie czeka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Poniedziałek 7 dzień diety 06.30 szklanka wody z cytryną 7.00 filiżanka wody 7.40 herbata ( tj. ,sniadanie z diety) 8.30 herbata slim figura 9.30 herbata slim figura 10.30 herbata slim figura 12.00 piers kurczaka z warzywami i wreszcie na kolację to co chcę u mnie było hod dog i garść orzechów wieczorny pomiar: 20.04.2009r. jużnie taka straszna waga - 78,700 Pas : 94 cm Brzuch : 98 cm Uda : 64,5 cm Łydki : 42,5 cm Efekt jest zadowalający. 20.30 jazda na rowerku stacjonarnym : 63:33 czas 30:90 km 703 kcal i nastepny tydzień diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki :-) Moge sie do Was przylaczyc? Jestem tak zdesperowana, ze sprobuje wszystkiego :-( Musze zrzucic co najmniej 10 kg do polowy sierpnia, a potem jeszcze moze okolo 6 kg do kwietnia przyszlego roku. Jakos mnie to przeraza ale postanowilam, ze bede w miare szcuplo wygladajaca Panna Mloda :-) Planowalam zaczac Diete Kopenhaska, ale ta jakos bardziej mi sie podoba, wiec sprobuje. Zaczynam od poniedzialku, bo w sobote idziemy na wesele, a od poniedzialku nie mam zadnych planow wiec zaczynam diete :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Wiam Cię Magda_Ni i bardzo zachęcam do tej diety. Nie miałam czasu wcześniej pisać więc teraz troche nadrobię. 8 dzień diety: 6.30 szklanka wody z cytryną 7.40 kawa sypana 8.30 herbata slim figura 9.30 herbata slim figura 11.00 herbata slim figura 11.30 jajeczka dwa, sałata z cytrynką 16.30 mięsko z warzywami i z powodu wyjazdu zero gimnastyki 9 dzień diety : 6.30 szklanka wody z cytryną 7.40 kawa sypana 8.00 herbata slim figura 10.00 herbata slim figura 11.30 mięsko z warzywami ( na które już nie mogę patrzyć), sałata z cytryną i sok pomidorowy 16.30 szynka i jogurt daona naturalny duży ten dzień to jeden wielki kryzys w mojej diecie, na to mięso nie doprawione solą nie mogę już patrzeć więc wyszukałam w internecie wszystko o ziołach zastepujących sól zakupiłam je, doprawiłam. Nie powiem, zeby było cudo ale dało się zjeść. Nosiło mnie cały dzień, czułam wielki głód. Dobrze, ze mam to za sobą. 10 dzien: 6.30 szklanka wody z cytryną 7.40 kawa sypana 8.00 herbata slim figura 9.00 herbata slim figura 10.00 herbata slim figura 11.30 jajka, szynka, jabłko 16.30 seler smażony i pomidorek - dosłownie niedawno zjadłam i dzisiaj jestem pełna. Nie ćwiczę - odpoczywam. :):):):):) Dobrze, że to jeszcze tylko 4 dni. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
11 dzień dietki Dzisiaj samopozucie super :) Mogę góry przenosić. 6.30 woda z cytrynką 7.40 kawa sypana 9.00 herbata slim figura 10.00 herbata slim figura 11.30 jajo i marchewka z cytryną 16.30 sałatka owocowa, cztery plasterki sera żółtego i ciągle do picia woda, woda i jeszcze raz woda z cytryną. Ewidentnie czuję luzy w spodniach, musiałam zmniejszyć pasek w spodniach o dwie dziurki. I właśnie biorę się za sprzatanie. Narka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Czuję sie lekka jak piórko i postanowiłam się zważyć. Znowu miła niespodzianka waga wskazała : 77,500 kg wymiary też nieznacznie się zmniejszyły: piersi : 98 cm pas : 88,5 cm brzuch : 96 cm biodra : 106 cm udo : 64 cm łydka : 42 cm do końca diety jeszcze tylko trzy dni nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że zdecydowałam się właśnie na tą dietę i jak na dzień dzisiejszy to udało mi się rygorystycznie ja trzymać. Postaram się dalej odżywiać zdrowo i w małych częśtych ilościach. Naprawdę warto. Pozdrawiam wszystkich dietujących :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Dwunasty zień diety za mną. 8.00 szklanka wody z cytrą 10.00 herbata slim figua 11.00 herbata slim figura 13.00 herbata slim figura 15.00 herbata slim figura 17.00 ryba z warzywami - nie zjadłam całej nie dałam rady Wreszcie widać wizualnie, że schudłam. Usłyszałam dzisiaj - Co tak mizernie wyglądasz... haha mizrnie przy 77,500 kg. A jednak możliwe. Jeszcze tylko dwa dni i będzie po. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Już po - wreszcie :) Jestem bardzo zadowolona. Waga 76,600 kg a było 84,300 = 7,7 kg mniej wymiary : pas : 88 cm było 94 cm - 6 cm mniej brzuch : 96 cm było 105 cm - 9 cm mniej biodra : 105 cm było 110 cm - 5 cm mniej uda : 63,5 cm było 67 cm - 3,5 cm mniej łydki : 41,5 cm było 43 - 1,5 cm mniej Warto było odchudzać się tą dietą. Polecam wszystkim i życzę powodzenia. Postanowiłam, że za jakis czas zastosuję dietę Stilmana. Odezwę sie napewno :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
Chciałam napisać kilka słów: trzymam się dobrze, waga stoi w miejscu. Od nastepnego poniedziałku przymierzam się do diety stilmana tej mięsno-białkowej. Zapraszam chętne kobietki. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku chciałam Ci powiedzieć droga Marto40 że jestem pod ogromnym wrażeniem!!! :) i oczywiście gratuluję Ci nie tylko zgubionych kilogramów, ale także wytrwałości. Zastanawia mnie czy ty pracujesz? albo czy np. studiujesz? Bo ja chętnie spróbowałabym twojej diety, ale nie wyobrażam sobie takiego głodzenia się, biorąc pod uwagę to, że jestem studentką i nie raz kończę o 20 zajęcia. Przy moim trybie życia to chyba niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 129386454
to chyba taka odmiana kopenhaskiej jest ta mayo dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hpvka86
ja też próbuje tej diety od jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Marta 40 podałaś przepis na dietę Kopenhaską ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×