co sadzicie o dawaniu numeru tel facetowi

Ostatnio postanowilam byc odwazna i to ja poprosilam o numer faceta (i on poprosil o strzale). Mialo to miesjce na imprezie .Wydawalo mi sie,ze on jest mna zainteresowany bo gdy mnie drugi raz zobaczyl to sie usmiechal do mnie wielkim bananem i razem tanczylismy(nawet rozmawialismy hehe).Dalam mu swoj numer zeby potem nie zalowac,ze nic nie zrobilam.Po kilku dniach napisalam smsa ,a on sie nie odezwal...czemu??? Czy jak dziewczyna daje numer tel to facet mysli,ze ona ma ochote na seks?Moja przyjaciolka stwierdzila,ze to jest nachalne i to facet powinnien starac sie o moj numer.Ja twierdze,ze nie warto czekac az facet wyjdzie z inicjatywa bo do usranej smierci sie nie doczekam.Co sadzicie?

Czy ktos zechcial by sie wypowiedziec?Brac numer od faceta czy nie??

ja trafiałam na takich którzy po imprezie sami prosili o numer ,niektórzy się odzywali od razu ,do niektorych ja napisałam pierwsza jeśli puścili sygnał ,a niektórzy nie odzywali sie wcale;) różnie bywa ,nie masz sie co przejmować co facet mógł sobie pomyśleć

wszystko zalezy od tego jak rozegrasz sytuacje.to dosyc agresywne zachowanie jak dla dziewczyny, ale nie powiem , ze zle.super jest miec wszystko pod kontrola.

A jak mam to rozegrac. Poprosic numer pod jakims glupi pretekstem np gdy facet opowiada o super ksiazce ,ktora przeczytal ..mam poprosic o numer bo chce pozyczyc ksiazke hehe?Wiadomo na imprezie raczej sie za duzo nie rozmawia,wiec co powiedziec zamiast:"daj mi swoj numer"

rozegrac sytuacje, znaczy bardziej, sprowokowac jego, zeby to on poprosil on twoj numer.jesli bedziesz nachalna do faceta, ktory nie jest toba zainteresowany to stracisz tylko czas, a przeciez nie o to ci chodzi.

no kurde ,ale jak niby go sprowokowac zeby on poprosil o moj numer.Sorry ,ale ja stara i glupia i niedoswiadczona lol. Pewnie chodzi o to by zachowywac sie tak by facet stwierdzil :musze" miec numer tej wspanialej dziewczyny". Niby dziala ,gdy sie gra niedostepna ...Musze pojsc na jakies przeszkolenie bo chujowo mi to wychodzi hehehe.

Nie graj niedostępnej, bo się na tym przejedziesz. 3 na 4 facetów w takich sytuacjach odpuszcza. Po prostu bądź sobą, uśmiechaj się, rozmawiaj. Jak facet jest śmiały, to poprosi o numer telefonu. Jak niesmiały, to musisz zadziałać sama.

proste fCET MA TWOJ NUMER ALE PO IMPREZIE ROZKMINI SOBIE CHCE ODEZWAC SIOE CZY NIE JESLI STWIRDZI ZE NIE TO POPROSTU SIE NIE ODEZWIE JAK BYL BY NIESMIALY A SPODOBALA BYS MU SIE TO NAPEWNOBY DAL ZNAC BO BY MIM O WSZYSTO NI WYTRZYMAL A TAK Z TEGO CO MOWISZ MOZE PODOBA CI SIE ON BBARDZO ALE TY JU MOZE NIEKONIECZIE AZ TAK BARDZO (SZEROKIE BIODRA ZNIECHECAJA :( )