Krepuje sie rozmawiac przez telefon, jak z tym walczyc

Mam jakas fobie zwiazana z rozmowa przez telefon w domu, mieszkam w malym mieszkaniu z rodzicami, do tego dziele pokoj z siostra,bardzo sie krepuje by rozmawiac przy kims a do tego jeszcze rodzice slysza,a sa wsibscy nie powiem, mam tez jakis uraz z przeszlosci gdzie rodzice sie klocili i to gdy rozmawialam przez tel. Chodzi tez o mojego chlopaka, on nic nie wie o tej mojej fobi, w wiekszosci przypadkow jest tak ze nie odbiore komorki gdy dzwoni natomiast odzwonie w dogodnym dla siebie momencie( gdy nikogo nie ma w domu itd)albo wyjde na dwor by z nim pogadac. Natomiast on juz zaczal cos podejrzewac i sie dopytuje dlaczego tak czesto nie odbieram gdy dzwoni. O sytuacji w domu nie bede z nim dyskutowac bo po pierwsze mi wstyd bo drugie raz chcialam to mnie zbyl i tak by nie zrozumial. Czy to co opisalam to jest lek czy co to jest? jak z tym walczyc? bo mi to naprawde utrudniac zycie zaczyna.

tez tak mialam. nie chcialam rozmawiac ze znajomymi przy rodzicach. rozwiazalam problem - podaje tylko telef. komorkowy bo domowego juz nie mamy:)

Ale tu wlasnie chodzi o komorke:) gdzie nie pojde w mieszkaniu to i tak mnie bedzie slychac:(

nie wiem czy to fobia ale ja nawet jak jestem sama mam problem z odbieraniem telefonu. Jak mam do kogoś zadzwonić to godzinę się zastanawiam i też czekam na dogodny moment. Równiez bardzo cierpię z tego powodu. Nawet kilku znajomych straciłam, bo myślą że ich olewam. A ja tylko mam obsesję i nie nawidzę rozmawiać przez telefon

doskonale cie rozumie, tylko nie wiem czy z tym isc do psychologa czy mnie wysmieje?

i nie wstydź sie szukac pomocy, każdy z nas ma jakieś swoje małe fobie ,jeśli bardzo ci to utrudnia zycie to szukaj pomocy, gorzej jest wiedzieć że coś jest nie tak i nic nie robic a spróbować sobie pomóc to żaden wstyd :)

ja bardzo nie lubię załatwiać jakichś spraw przez telefon.. Ba, nawet umówienie się na wizyte do lekarza przez tel jest dla mnie problemem... Ale mam sposób: zapisuję sobie na kartce o co chcę zapytać, czego się dowiedzieć, co przekazać - taki szkic. I już, idzie lepiej :)