Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekła jak diabli

Przyłapałam faceta na kłamstwie!!!

Polecane posty

Skoro Cię okłamuje i wiesz o tym - to dlaczego nie porozmawiasz z nim o tym? Chyba nie sądzisz, że nagle mu się odmieni i będzie w 100% szczery. Niektórzy ludzie mają kłamstwa we krwi i tyle. Wiem z doświadczenia, że to nigdy się dobrze nie kończy - i to akurat nie dla kłamcy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz samo twoje latanie i sprawdzanie, gdzie w jego domu na wsi jest zasieg gdzie nie ma, mowi samo za siebie. A jesli jego ciagle klamstwa cie draznia, to postaw im koniec. Traktuja nas tak jak na to pozwalamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, męźczyźni to świetoszki, ideały chodzące no i pieknie :) dyskusja schodzi na temat JACY TO MEZCZYZNI SA NIC NIE WARCI :P a tak na marginesie to czego oczekujesz tutaj od nas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztanowiec- problem w tym, ze on się zawsze wywinie:O O tym co było w weekend nie miałam jeszcze okazji pogadać, ale na pewno to zrobię. poczekam az mi złość przejdzie i zrobię to na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
poparcia jej tezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laVita- chyba sobie żarty stroisz. Byłam tam kilkakrotnie, na weekend i dłużej, chciała się dgzieś dodzwonić, ktoś chciał się dodzwonić do mnie, więc szukałam zasięgu. Na pewnie nie latałam po domu z komórką po to, zeby na przyszłość mieć dowód, że facet kłamie. Bez przesady. kosmicznie- widac jesteście niewiele warci, skoro kłamstwo jest dla was zupełnie normalna sprawą. gdybym napisała, że mnie zdradził, to zaraz bym się dowiedziała, ze to moja wina. gdybym napisała, że pobił, to ktos by zaraz napisał, że nie powinnam przesalać zupy itd. Żałosne:O czego oczekuję? Może wsparcia? Może dobrego słowa. Ale po co? Przecież on jest w porządku:O Nikomu z Was nie życzę znależć się w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu z Was nie życzę znależć się w podobnej sytuacji tzn w obszarze bez zasiegu sieci komórkowej ? :P Demonizujesz autorko na potęge :D z igły zrobiłas widły i ty o tym wiesz i zdajesz sobie sprawe . Tak dokładnie nie rozmawiałas z nim fejs tu fejs i na razie bazujesz na pewnych domysłach i podejrzeniach ktore z prawda moga miec nie wiele wspolnego . Masz pewne wyobrazenie z przeszłosci odnosnie swojego partnera ktore przekładasz na fakt dotyczacy ostatnich zdarzen :D nie masz pewnosci a juz wieszasz na nim psy No ale to twoj problem :) szukasz pocieszenia ? akceptacji w swoich domysłach ? ale po co ? karmić wyobraznie jest bardzo prosto :) Gorzej zmierzyc sie z faktami :) a te moga okazac sie zgoła inne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
uwielbiam kobiety tak nie wiele im potrzeba do szczescia przytakiwania i litowania sie na nimi tak caly czas chcialabys? to pewnie nie musza mezczyzni klamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię rozumiem, prawie że mam wrażenie, że mówimy o tym samym facecie :o Niestety, jeśli chodzi o tego "mojego" to też zawsze jakoś tak wywrócił kota ogonem, że na koniec to jeszcze się czułam winna, że go oskarżam, chociaż miałam 100% pewność że kłamie. Jeśli to się notorycznie powtarza to nie wróży to zbyt dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosmicznie - W sytuacji, w której zostanie okłamany. Tu nie ma żadnych domysłów. Mówił, że jest gdzieś gdzie nie ma zasiegu, tymczasem zadzwonił. czyli skłamał. I w tym cała sprawa. Mogę się domyślać co robił w tym czasie, ale to jest temat na inny topik. W tym chodzi o tym, że ewidentnie przyłapałam go na kłamstwie, co jak widzę, dla niektórych nie ma znaczenia. Mam prawo wieszać psy na kimś, kto nie jest uczciwy. Bo o uczciwość i zaufanie tu chodzi. I to sa fakty. Kłamstwo jest faktem. Nie chcę żadnego przytakiwania, czy litowania się nade mną, ale zrozumienia. Bo dla mnie kłamstwo jest obrzydliwe. Ale widzę, że dla niektórych to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de.molka
krecisz sie sama w kolko, wiadomo ze klamstwo jest "obrzydliwe" szczegolnie jesli oklamuje sie najblizsze osoby, i mysle, ze kazdy sie z tym zgodzi. twoim problemem jest, ze nie wiesz tak naprawde co masz z tym zrobic i dlatego szukasz tutaj pomocy, ale tu nikt ci nie pomoze, bo i niby jak, to jest sprawa miedzy toba a twoim facetem, jesli na dodatek robi on to czesciej to musisz z nim powaznie pogadac i moze uda wam sie znalezc jakis wspolny mianownik...a moze sie i nie uda. postaw sprawe ostro-jeszcze raz i koniec, albo naucz sie to ignorowac, widac twoj facet tak ma i nie wyglada na to ze sie zmieni, bo gdyby tak mialo byc to juz by sie to stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×