Komu jest smutno niech sie przyłączy............

Mam doła ktoś jeszcze?:(

Lepiej szukaj tych w dobrym nastroju, po co Ci ta dolinna eskalacja?

Ja też mam :o

Ja mam do kilku dni, przyłączam się

A ja zaczynam mieć... jestem jakiś pechowy:/

A czemu macie takie humory?:( U mnie niby wszsytko ok ale ....

I ja też mam... chyba sobie trzeba deprim sprawić

Ja tak mam od 4 lat, więc dla mnie to nie nowość. Depresja i już :o

ja jakas dziwna jestem, raz popadam w taka euforie ze góry mogę przenosic, a raz dół

Królowo,a co tam się znowu dzieje??Pamiętasz mnie??:)

pamiętam w sumie to nic:( tęsknie tak straaasznie:( a nie widzimy sie od 4 godzin:P tak mi smutno...a sama nie wiem czemu, powinnam sie cieszyc...oj głupia ja

a co u ciebie niebieskie? jak sprawy sie toczą:)?

ja swojego od dwóch tygodni.no i oczywiście cisza,bo się nie odzywa.ech,królowo....4 godz??wyluzuj,bez dramatu... :)

[zgłoś do usunięcia] Królowa_potępionych20 a co u ciebie niebieskie? jak sprawy sie toczą ? no właśnie się nie toczą...

no właśnie i ja sie boje co bedzie dalej, jak ja juz po 4 godzinach wariuje:P

przyłączam sie do smutnych...

ktoś jeszcze???:(

ogromny dół!! witajcie...

melduje sie !

dzisiaj juz całkowicie zatraciłam siebie, już było tak dobrze i znowu czuje sie beznadziejnie niech mnie ktoś przytuli..

ja też się przyłącze:-(

Mi jest smutno. Wczoraj rozstałam sie z mężczyzna którego bardzo kocham: bo mu sie seksu zachcialo. A jak nie dostał to migiem sie odkochal. A te miesiące spędzone razem? no kurwa czas stracony. W lustro patrzeć na siebie nie mogę. Bylam pewną siebie kobietą on mi ta pewność zabrał. Naiwna byłam? Beznadziejna chyba...

MNie to zawsze jest smutno

ehhh ... nie mam juz siły do mego smutku :(

Do czego mam się przyłączać?

ja też mam doła...mój facet powiedział mi ze przyjdzie jak bedzie miał czas... spotkał sie...ale z kolegami...szkoda ze obiecywał...już który to raz...

I mi też smutno. I nie umiem sobie z tym poradzić. Ja rozpamiętuję wydarzenia sprzed 2 lat i nie umiem sobie z tym poradzić