środek Polski 0 Napisano Kwiecień 14, 2009 no właśnie...czy to się może udać?? ona się boi być zraniona drugi raz on sam nie wie czego i czy chce....ciągnie ich bardzo do siebie, udany seks, godzinne rozmowy, zainteresowanie wzajemnymi sprawami a jednak.... czy potrzebują czasu?? ile?? czy może dać sobie spokój?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koralik37 Napisano Kwiecień 14, 2009 nie może.....chyba, że po cos staneliście na swojej drodze i mimo wszystko jest wam pisane bycie razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
środek Polski 0 Napisano Kwiecień 14, 2009 a czy to prawda, że wdowcy porównuja cały czas swoje nowe partnerki do zmarłej żony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość simply reda Napisano Kwiecień 14, 2009 ja znam przypadek taki i się udało, pan miał 3 dzieci, był wdowcem, pani po rozwodzie 2 swoich, teraz maja jeszcze jedno wspólne, macocha jest b.dobra dla jego dzieci, udało im sie i wygladaja na szczesliwych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
środek Polski 0 Napisano Kwiecień 15, 2009 dzięki za pocieszenie tym bardziej że poparte przykładem z życia, może faktycznie przeczekać tę okres niewiadomej i co ma być to bedzie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach