Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamasama

dziewczyny potrzebuje pomocy mam dzieciaków około roczku

Polecane posty

Gość mamasama

robie wyliczenie na potrzeby alimentów i muszę wpisac kurtki i buty, kurtki sobie znalazlam i wpisuje ze potrzeba jedna zimowa okolo 150 zeta (?) i wiosenna za powiedzmy 50. ale mam problem z butami - moj synek jeszcze za maly na buty jest wiec nie wiem ile mniej wiecej kosztuja jakies przyzwoite buty dla dziecka - nie wydziwione ale tez nie rynkówki i ile kupujecie par na rok? pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapcie domowe 25 zł Półbuty wiosenne - 89 zł, 106 zł. sandałki 49,- zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
dzieki gosian - a buty zimowe liczyłam okolo 150? to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejkujejkujejku
sobie te kurtki wyliczasz czy rocznemu dziecku?? bo ak sobie, to skreśl od razu, bo to na dziecko alimenty, a jak do dziecka to też skreśl i napisz niższą cenę, bo dla roczniaka to za drogie chyba nie sądzisz? ja sobie ostatnio kupiłam w takiej cenie i wcale nie z używanych ciuchów, więc i ty dasz radę aha, pamiętaj, że połowę alimentów płaci matka, więc jak sobei wyliczysz, że ojciec ma płacić 600zł, to ty masz drugie 600zł dołożyć, zastanów się najpierw czy cię stać na tyle samo, zanim zaczniesz zacierać ręce ile to ci się uda wydrzeć z tatusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daddddd
wydrzec z tatusia? :D dobre ! jakie te chlopy sa glupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
ty ojejku twoj wpis jest kompletnie niepotrzebny tutaj i ta swoją żółć wylewaj gdzie sobie gdzie indziej. zasady przyznawania alimetów znam bardzo dobrze,a to czego nie wiem podpowie mi adwokat :) to chyba oczywiste że rodzice płacą po połowie i naprawdę ameryki nie odkrywasz. i tak - stać mnie na to, żeby płacić na swoje dziecko połowę jego kosztów utrzymania czyli drugie tyle ile zażądam w sądzie od ojca. Twoje osobiste wycieczki dają do myślenia - duże alimety sąd zasądził? ;) a może mąż za dużo płaci na poprzednią rodzinę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
"zedrzeć z tatusia" ..no żałosne naprawdę. z nikogo nie zamierzam zdzierać dlatego wlasnie staram się jak najuczciwiej wyliczyć koszty. po co najeżdzasz na mnie jak nie znasz kompletnie sytuacji i mojej postawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hęę
wiesz jakos ciekawi mnie to co piszesz. Ja sama 4 lata temu oddawalam sprawe o alimenty i wtedy sie dowiedzialam ze dziecka nie musis sie ubierac w firmiowki , wiec mozesz sie z leksza osmieszyc podajac takie ceny. Co do wysokosci alimentow to maly mial wtedy 2 lata i dostalam na niego 400 zł , pomimo ze moj byly zarabial dosc duzo. Dziecko w tym wieku nie ma duzych potrzeb, a ubrania sezonowe mozna kupic z wyprzedzeniem, albo poprostu odlozyc jak cos zostanie , bo nie powiesz mi ze jak dostaniesz 400 to wydasz co do grosza. Jak sie nie chcesz osmieszyci wyjsc na pazerna zołze to sfolguj. W sadach bronia kobiet ale niejednokrotnie sprowadzaja je na ziemie ze wcale nie jest tak ze mozna z ojca zedrzec tyle ile sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
co wy z tym zdzieraniem???? gdzie napisałam o jakis firmówkach?? po prostu zadałam pytanie o ceny i uzyskalam jedna odpowiedz i same pouczenia jak to nie zedrzec z ojca. ludzie wyluzujcie i odpowiadajcie na temat albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
A buty zimowe liczyłam 150!!!!!!!!!!! Walnij się w ten pazerny łeb,dla szczuna buty zimowe za taka kase,w dodatku nie rynkowki?!To w takim razie jak masz takie debilne myslenie to sobie kup rynkówki a gowniarzowi firmówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za polbuty wiosenne zaplacilam 120 zl z bartka uwazam ze na poczatek powinno sie kupowac dziecku firmowe buciki ktore sa dobrze wyprofilowane. Roczne dziecko dopiero zaczyna uczyc sie chodzic i jego stopki w tym okresie sie ksztaltujawiec dobre buciki sa wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie takimi komentarzami. spokojnie z buty zimowe mozesz wpisac 150zl chociaz faktem jest ze sedzia bedzie ci to podwazal. Ja jak wpisalam ze na ubranie dla 8 latka wydaje 200 zl miesiecznie to sedzia mi powiedziala ze to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
dzieki emilcia za info. faktycznie 200 zł miesiecznie to bardzo dużo - musiałabys wydać rocznie 2400 na same ubrania dziecka - na pewno się nie pomyliłaś z tym 200 zł miesiecznie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soryyyy ale na butach
dla malego dziecka nie nalzey oszczedzac powinny buc dobrze zrobione wyprofilowane i porzadne reszta to pikus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
ja mysle ze ubrania wpiszę według rachunków które zbieram na średnio 30 - 35 złotych miesięcznie ( z wliczeniem kurtek, kombinezonów i całej reszty po skarpetki włącznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasama
te jestem zdania ze na butach dla malego dziecka nie nalezy ozczedzac ani donaszac po innych dzieciach. dlatego prosilam o podanie cen po jakich kupujecie porzadne ale nie zadne wydziwione buty dla dzieci - niestety jednak niektórych pytanie przeratsa i muszą wylewać na mnie swoje żale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na butach dla dziecka nie
należy oszczędzać, ale akurat bartki swojej ceny nie są warte. Ja się o cenach butów ani kombinezonów nie wypowiem, bo ja mam 5-latkę, więc ceny też inne, ale dla rocznej pociechy potrzebowałam minimum 4 par butów rocznie, a czasami i więcej, jak jej stopa nagle w trakcie sezonu skoczyła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to uważaj bo
zaraz zostaniesz zwyzywana że trzeba było kupić jedną pare na rok i palce obciac w razie czego żeby nie daj bóg nie zedrzec z tatusia bo takie jest myślenie na tym forum gdzie w wiekszosci udzielaja sie idioci i frustraci. autorko raczej szukaj informacji gdzie indziej jesli nie chcesz sie dowiedziec jaka z ciebie szmata ze sie osmielasz o alimety wystapic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty dla 15 rocznego
kapcie - okolo 30 zł adidaski - okolo 80 buty zimowe - okolo 130 sandałki - 40-50 zł półbuty wiosenne - okolo 100 tyle par kupuje na rok ile napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty dla 15 rocznego
oczywiście pisalam o 1,5 rocznego anie dla 15 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie do lez rozbawia
a ecco sa ok w wersjiii dla maluchow?. przepraszam ale zawadzilam o temat i jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie co mnie najbardziej
wkurza w naszym systemie przyznawania alimentów? kiedy wyliczyłam koszty i poszlam do adwokata z konkretna suma podparta rachunkami to pierwsze co powiedzial - acha, chce pani x to trzeba zaządać y bo sąd zawsze obniża a jak zazadamy y to akurat zejdzie do tego co pani wyliczyła.. a moje wyliczenie naprawde bylo uczciwe i nie z kosmosu.. nie chcialam sie zgodzic, powiedzialam adwokatowi ze wybronie kazda pozycje z mojego wyliczenia ale mnie przekonal ze to nie ma sensu i wystapil o 200 zł wiecej niz ja wyliczylam. efekt? sąd obnizył o 100 i dostałam 100 wiecej niz pierwotna suma z wyliczenia. sprawdzilo sie to co mowil adwokat . no i super , dostalam wyzsz alimety ale dlaczego nie mozna byc uczciwym ?? dlaczego od razu zakladaja ze chcesz naciagac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie co mnie najbardziej
sory autorko ze nie na temat ale tak mi sie nasunelo w zwiazku z alimentami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamasama nie uwazam zeby 200 zl miesiecznie na ubrania bylo duzo dla 8 latka w tym jest tez cena obuwia. Glupie dzinsy dla 8 latka kosztuja ok 80 zl a 8 latek naprawde wszystko niszczy buty raz dwa pozdzierane, spodnie powycieranea do szkoly przeciez musi wygladac porzadnie, do tego kurtka zimowa, kurtka wiosenna naprawde 200 zl dla 8 latka to nie jest duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela be
kapcie - 30 zł wiosenne buty - 50 zł zimeowe buty - 150 zł sandały - 50 zł córka ma 2 lata, sandałki kupuje dwie pary bo lubię ja ładnie ubierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co w tym dziwnego ze kupuje sie dziecku wiecej butow. co prawda do alimentow chyba wliczyc tylko te ktore sa potrzebne ale przeciez czasami kupuje sie wiecej butow tylko po to by pasowaly do ubran. zreszta takie dziecko moze zmoczyc buty czy cos wiec czasami lepiej miec drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela be
nie wiem bo nie dostaje alimentów ale wydaje mi się, że to że dziecko powinno miec tak jak piszesz drugie buty na zmiane to dlaczego ma tylko rodzic u którego jest dziecko ponosic te koszty? a ten który placi alimenty tylko to co najpotrzebniejsze? bo tylko temu u ktorego jest dziecko zalezy na tym zeby dziecko ladnie wygladalo albo mialo co ubrac jak zmoczy ta jedna przepisowa pare butow? nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1234
dziecko 15 miesiecy kapcie 15zł polbuty 59zł zimowe 89zł sandałki 39zł adidaski 99zł i niekupowalam na targu tylko w daichmanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaaaa
Jak dla mnie to jest chore, ja na 2-letnie dziecko wydaje ok 1000 zł, i wcale na żadne luksus,y, 100 zł na mleko- jest alergikiem, 260 na zlobek, 100 na pampersy, kosmetyki np oilatum, blisko 500 na leki, lekarzy- alergolog, dermatolog, itd, reszta ewentualnie na ubrania i jedzenie Nie rozumiem jak mozna tak porównywać- kochany tatus zapłaci 400 zł alimentów i reszte ma głęboko w d... , to matka zajmuje sie dzieckiem non stop, dba o nie, wychowuje ........ i gdzie tu sprawiedliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie bo nikt nie bierze
pod uwage że to matka poswieca swoj czas a ojciec bardzio czestro ogranicza sie do zaplacenia tej smieznej kwoty alimentow. a matka jest narazona na choroby dziecka - zwolnienie z pracy a teraz latwa prace stracic, poza tym caly swoj wolny czas posweca dziecku chyba ze stac ja na opiekunke, nie wszystko da sie przeliczyc na pieniadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×