Kobiety w ciąży czasem przesadzają.

Wczoraj stoję w kolejce po lody z automatu ( kolejka była spora z 30 osób ) a gdzieś na końcu stała kobieta w ciąży z matką lub teściową ( mniejsza z tym ) i ta powiedzmy matka mówi do niej, że ona to bez kolejki powinna stać, a ta kobieta w ciąży ją poparła. No myślałam, że wybuchnę śmichem. Każdy ma ją przepuścić bo ona chce loda zjeść ? Ja rozumiem ustąpić miejsca w autobusie czy u lekarza, bo zawsze ustępuję osobie starszej lub kobiecie w ciąży, ale po loda ? Wiadome jest, że nie wszystkie kobiety w ciąży takie są, ale niektóre to naprawdę przesadzają. Poszła na spacer, ma ochotę na loda to chyba znaczy, że dobrze się czuję tym bardziej że sobie żartowała i się śmiała z tą drugą kobieta, więc nie rozumiem dlaczego niby każdy ma ją przepuścić, bo jej się nie chce stać ? A komu chce się stać w kolejce ? Jeżeli nie chce postać 5 minut czy 10 to niech po prostu zrezygnuje z loda albo kupi gdzieś indziej. Nie rozumiem czasem wymagań ciężarnych wobec innych osób, niektóre znacznie przesadzają.

w kazdym srodowisku zdarzaja sie takie przypadki;),podobnie jest ze staruszkami,czy bezczelnoscia mlodych mezczyzn i kobiet/niekoniecznie w ciazy/.

w ciazy nie wolno jesc lodow bo salmonella

Jak sama napisalas \"że sobie żartowała i się śmiała z tą drugą kobieta\",wiec moze to tez byl taki zart?A jesli nie to zeczywiscie przesada.

Oj ze \"staruszkami\" też jest ciężko, oczywiście też nie ze wszystkimi.

mpk zawalony jak nic wsiada stadko emerytow i emerytek...podeszly wiek....nie ma jak sie obrocic w mpk-u a panie nachalnie wymuszaja miejsce scisk niesamowity bo starsze bo schorowane bo ciezko stac i co? i mpk zatrzymuje sie 50m od energrtka gdzie lud chodzi rachunki oplacac i mnie omalo co nie stratuja i na wyscigi po prostu stanekam jak wryta stado pedzacych emerytow i tak co miesiac.kurwa

kashi one sobie żartowały na inny temat ( że jest gruba czy coś takiego ) a akurat w tym temacie o którym napisałam to mówiły całkiem poważnie. Jeszcze dodała " no Cię przepuszczą, jasne".

Ja mówiąc szczerze po czesci rozumiem ta kobiete , ale moze to dlatego ze ja sie źle czuje ,czesto słabo mi sie robi ,cały czas mi niedobrze i jak wyjde na spacer to nie dlatego ze super sie czuje tylko po to by sie dotlenic ,pewnie loda tez bym zjadła ,ale w takiej kolejce bym nie stała bo pewnie wczesniej bym zemdlała :/:/:/

Dziewczyny, sama jestem w 26 tc i jakoś śmiać mi się zachciało jak przeczytałam o tym zdarzeniu z lodami1 SZok... spacer lody sama przyjemność, ale wykorzystywać fakt ciąży, żeby szybciej kupić loda, chyba nie miała bym tyle odwagi! Ale, np w tesco jest kasa gdzie pierwszeństwo mają inwalidzi i kobiety w ciąży, więc tam potrafię się upomnieć, ale tylko przy tej kasie:)

Ja też bym nie ustąpiła miejsca w takiej sytuacji, tak samo jak bym nie ustąpiła po zapiekankę lub hamburgera. Tym bardziej jak taka osoba twierdzi, że ludzie "powinni" ustąpić miejsca bo ona jest w ciąży i ma ochotę na loda.

tez sie dziwie kobiecie, ja wszedzie grzecznie stoje w kolejkach, czy to na poczcie, czy do kasy w sklepie tylko na poczcie zawsze jest problem bo na mojej nie ma numerkow, wiec wchodze, pytam sie kto jest ostatni i mowie "to ja bede za Panem/Pania" i siadam sobie na krzeselku, jak przychodzi moja kolej to wstaje i zawsze znajdzie sie ktos kto mnie opierdzieli ze sie wpycham, masakra...

ja mam wyjatkowe szczescie bo jak ja bylam w ciazy to mnie wszyscy przepuszczali w kolejkach czy to na poczcie czy w jakims urzedzie (nie zawsze korzystalam-jak np. mialam gdzie usiasc to sobie siadalam i czekalam na swoja kolej)... nawet sie sama nie musialam upominac tylko jak wchodzilam to od razu wszyscy mowili zebym bez kolejki szla... mowie oczywiscie o zaawansowanej ciazy... tylko ze ja nigdy nie stalam w kolejce po lody bo mialam zagrozona ciaze i wychodzilam tylko w sytuacjach przymusowych z domu... a jak mi sie lodow zachcialo to meza wysylalam... wiadomo ze jak gdzies ciezarna stoi dla wlasnej przyjemnosci a nie z koniecznosci to ja nie widze powodow aby jej ustepowac... no chyba zeby miala cukrzyce i lapalo ja niedocukrzenie i musiala by szybko tego loda zjesc bo inaczej zemdleje :P

i gruba to jeszcze lody wpierdala. Przepuścić ciężarną po loda!!! Bo się poleję. Mógł się jakiś przytomny dżentelmen z kolejki odezwać że on jej chętnie da loda do buzi bez kolejki . To by się głupie babska zmyły.