Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość molokoo

Miłość i zazdrość

Polecane posty

Gość molokoo

jestem z chłopakiem od 3 lat. ogólnie jest między nami ok, on kocha mnie ja jego. problem w tym, że jestem o niego bardzo zazdrosna. teraz dostał nowa pracę w restauracji z hotelem a jego szefowa to młoda ładna kobieta. i znowu zaczynam dopisywać sobie możliwe scenariusze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuodziejka
nie ogladaj seriali :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznałam kogoś kto
mnie wykorzxystał na maksa i dodatkowo tak zdołował maksymalnie dziwie sie ze wogole jeszcze jakoś udaje mi sie funkcjonowac ... szukam naprawdę dobrego psychpterapeuty uzdrawiacza będę wdzieczna za namiary bardzo proszę i przepraszam ze nie na temat ale pisze celowo wszędzie moze trafie na kogoś kto mi pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
a co seriale mają do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
pomóżcie proszę... czy jestem jakaś nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
ale co mam myśleć? będzie spędzał 12 godzin z jakąś laską w hotelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
to we mnie siedzi bardzo głęboko... mam być sama do końca życia bo jestem zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osho – ODWAGA Radość niebezpiecznego życia Strach nie jest niczym innym jak tylko brakiem miłości. Działaj miłością, zapomnij o strachu.Kochaj ludzi bez wa¬runków wstępnych. Jeśli masz w zanadrzu jakiekolwiek wa¬runki, to nigdy nie będziesz w stanie pokochać; warunki staną się barierami. Ponieważ miłość jest dla ciebie błogosławień¬stwem, po co przejmować się warunkami? Jest tak korzystna, jest tak głęboka i wspaniała - kochaj bezinteresownie, nie proś o nic w zamian. Jeśli zrozumiesz, że jedynie kochając ludzi, do¬rośniesz wolny od strachu, będziesz kochać dla czystej przyjem¬ności kochania! Ludzie kochają zazwyczaj wtedy, gdy spełnione zostają wy¬znaczone przez nich warunki. Mówią: masz być taki a taki, tyl¬ko wtedy cię pokocham. Matka mówi do dziecka: Jeśli bę¬dziesz się dobrze zachowywać, to będę cię kochać\". Żona mówi do męża: „Musisz być taki, tylko wtedy będę cię kochać\". Każ¬dy dyktuje warunki, a miłość znika. Miłość to bezmiar nieba! Nie możesz jej ograniczać przez wy¬znaczanie przestrzeni, stawianie warunków, określanie limitów. Jeśli wpuścisz do domu świeże powietrze i zamkniesz je - za¬mkniesz wszystkie okna, zanikniesz wszystkie drzwi - wkrótce stanie się ono nieświeże. Miłość zawsze jest związana z wolno¬ścią; jeśli zanikniesz ją jak świeże powietrze w swoim domu, wszystko stanie się nieświeże i brudne. Od niepamiętnych czasów stanowi to ogromny problem dla ludzkości. Gdy się zakoch*jesz, wszystko wydaje się być pięk¬ne, ponieważ w tych chwilach nie ustalasz warunków. Dwie oso¬by zbliżają się do siebie bezinteresownie. Gdy związek się usta¬bilizuje, zaczynają traktować się nawzajem jak coś oczywistego. Wtedy zostają narzucone warunki: „Powinieneś być taki, powin¬naś zachowywać się tak - tylko wtedy będę cię kochać\". Jakby miłość była umową komercyjną. Kiedy nie kochasz całym swoim sercem, jesteś handlarzem. Próbujesz zmusić drugą osobę do zrobienia czegoś; tylko wte¬dy będziesz ją kochać. Traktujesz miłość jak nagrodę lub śro¬dek nacisku, ale wcale nie kochasz. Próbujesz powstrzymać swo¬ją miłość albo dajesz ją, ale w obu przypadkach miłość jest etapem przejściowym. Celem jest coś innego. Jeśli umiesz kochać, strach ginie. Im bardziej kochasz, tym bardziej kochają ciebie. Im mniej kochasz, a sam wymagasz jak najwięcej miłości od innych, tym mniej cię kochają, stajesz się coraz bardziej zamknięty, ograni¬czony przez swoje ego. I stajesz się drażliwy - nawet gdy ktoś zbliża się do ciebie, aby cię pokochać, ty zaczynasz się bać, po¬nieważ w przypadku każdej miłości jest ryzyko, że kiedyś zosta¬niesz porzucony, odsunięty. Nikt cię nie kocha - ta myśl zakorzeniła się w tobie. Dlacze¬go ten człowiek próbuje zmienić twoje zdanie na ten temat? Pró¬buje pokochać ciebie! To musi być jakieś oszustwo! Próbuje cię zwieść? Widocznie jest przebiegły, sprytny. Chronisz się. Nie po¬zwalasz nikomu pokochać siebie i ty również nie kochasz innych. Wtedy pojawia się strach. Wtedy jesteś na świecie sam, samo¬tny, odcięty. Czym w takim razie jest strach? Strach to poczucie odcięcia od egzystencji. Niechaj to będzie definicja strachu: stan odcię¬cia od egzystencji. Zostałeś sam, jak płaczące w domu dziecko. Rodzice wyszli do teatru. Dziec¬ko szlocha w swoim łóżeczku. Zostawione samo, bez kontak¬tu, bez opiekuna, bez kogoś, kto je pocieszy, bez kochającej osoby; samotność, wszędzie ogrom¬na samotność. To jest stan strachu. Dzieje się tak, ponieważ zostałeś wychowany w sposób, któ¬ry nie dopuszcza miłości. Cała ludzkość została wyszkolona do innych celów, nie do miłości. Szkolono nas, abyśmy zabijali. Istnieją armie, trenowane latami w umiejętności zabijania! Uczo¬no nas liczenia; istnieją szkoły, uniwersytety uczące nas liczenia, po to aby nikt nie mógł nas oszukać, a my byśmy mogli oszuki¬wać innych. Ale nie ma miejsc, w których naucza się wolności ko¬chania. Właściwie nie tylko społeczeństwo powstrzymuje każdy wy¬siłek zmierzający w kierunku miłości. Rodzice też nie lubią te¬go, gdy ich dzieci się zakoch*ją. Żaden ojciec tego nie lubi, ża¬dna matka. Jakie by nie były ich pretensje, żaden ojciec i żadna matka nie lubią tego, gdy ich dzieci się zakoch*ją. Lubią pla¬nowane małżeństwa. Dlaczego? Ponieważ, gdy młodzieniec zakocha się w kobie¬cie czy dziewczynie, odsuwa się od rodziny; tworzy nową, włas¬ną. Oczywiście buntuje się przeciw starej rodzinie . Mówi: „Te¬raz odchodzę, stworzę własny dom\". I wybiera swoją kobietę; ojciec i matka nie mają z tym nic wspólnego, zdaje się, że zo¬stali wyeliminowani z życia syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
Czyli co? bezgraniczna wolność? tylko wtedy takie uczucie to miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daanielo
nie ma co z zazdością !!!! ja wiem po własnym przykładzie . jak dla tej drugiej osobie będzie zaleźyć na Tobie to Ci powie a jak nie to pogudź się z tym i szukaj nowego lub bądź z nim i będziesz cały czas oszukiwana to do wszystkich się dotyczy i do Ciebie molokoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
ale ja nie wiem czy on mnie oszukuje czy ja tylko sobie coś wmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×