Kiedy podać o rozwód by zdązyć przed ślubem syna?

By zapadł wyrok/postanowienie przed slubem syna ? Ślub w połowie października.

zależy od miasta i ile będzie rozpraw jeżeli będzie spokojnie, to wystarczy 20 minut i jedna rozprawa, ale teraz długo się czeka w sądzie - kilka miesięcy na roizprawę

A czy ktoś z Was miał taką sytuację, że druga strona upierała się przy separacji? Bo ja nie zamierzam tworzyć fikcji :-O A boję się, że moge się tego spodziewać :-( to wpływ Radyja Maryja ...

co Ci tak zalezy by zdążyc przed ślubem syna ? czyżbyś chciał na ślub udac się już z nową partnerką .

Co??

im szybciej tym lepiej...ale jak się uprze przy separacji to może się tak szybko nie skończyć, zwłaszcza, jeśli ty podasz o rozwód i będzie żądana twoja wyłączna wina

na 1 sie czeka dosc długo ale druga jesli wszystko idzie gładko jest praktycznie po miesiacu...moi rodzice tak mieli jak rozwod brali na pierwsza rozprawe czekali pnad pol roku na rozprawie powiedzieli ze nie moga juz ze soba dluzej zyc bo jest niezgodnosc chrakterow i chca sie po prostu rozstac bo nie widza swojej przyszłosci razem, sedzia kolejno pytała obie strony czy widza szanse dla tego zwiazku powiedzieli ze absolutnie nie (az sedzia byla zdziwiona ze takie zgodne malzenstwo rozwod bierze) po miesiacu mieli kolejna rozprawe znowu było pytanie czy sa pewni ze nie chca byc juz małzenstwem a ze byli pewni dostali rozwód.

no włąsnie jesli druga strona npowie ze interesuje ja tylko separacja watpie zeby sad orzekł co innego niz separacje jesli zas natomiast bedzie ustalanie z czyjej winy ma byc rozwód to widze przed wami klka ładnych lat biegania po sądach.

dlaczego chcesz iść na ślub syna jako rozwiedziona? masz zamiar poznać kogoś nowego?

tym babom to sie już w głowie poprzewracało. chłopom też . siedze i czytam te wasze posty to normalnie nie wiem czy się śmiać czy zadzwonić do uwagi w tvnie. pozdro 600!

Nie chcę, żeby sprawa była w trakcie, gdy będzie ślub syna. To takie dziwne? Tak trudno zrozumieć?

a co myslissz ze rozprawa bedzie w sobote o 17? sady kobieto tak nie pracuja :O