znowu mnie oszukala .co o tym myslicie

Spotykam sie z kobieta od 3 miesiecy ma 23 lata ja 28 pare razy juz mi pokazala ze tracilem do niej zaufanie ale poprostu mieklem przy niej i jakos dalej ten zwiazek trwa to tylko ze zakochalem sie w niej .Dzieli nas odleglosc wiec spotykamy sie ne weekendy ona przyjezdza do swojego rodzinnego miasta tam gdzie ja mieszkam.Po jej wybrykach przeprosila mnie ze mnie kocha ze mnie nie zrani tak twierdzila zawsze przyjezdzala w sobote bo twierdzila ze ma szkole w piatek wieczorem(pewnie ma ale nie musie w niej byc) i w sobote rano fitnes .Ostatnio mialem przeczucie ze przyjedzie w piatek i ze ma impreze .Oczywiscie ona twierdzila inaczej ze nie ma zadnej imprezy i ze przyjedzie w sobote. Dzwoni do mnie po wyjsciu z pracy ze idzie do szkoly nie mija godzina a tu prosze bardzo nakrylem ja pojawila sie u mnie w miescie perwidnie mnie oszukala delikatnie sie zszokowalo klamstwo wyszlo na jaw pomimo bogatego jej zycia erotycznego nadal ja kocham twierdzi ze juz sie wyszalala ze mnie Kocha .Stracila u mnie zaufanie nadal ja Kocham ale strasznie obawiam sie czy mnie nie robi nadal to strasznie boli.Co robic

Ja mam dokladnie tak samo tyle ze z facetem, no i co tu zrobic? dokladnie cie rozumie, woz albo przewoz

robi na boku oszukuje to i będize oszukiwac taka kurewska natura Chcesz się poniżać i być z nią - Twoja sprawa

Weź ją olej, jak teraz odwala takie numery to co będzie potem - zapytaj sam siebie. Ona się nie zmieni, imprezki są dla inej ważniejsze. Znajdź sobie inną kobietę do kochania, na do widzenia wywiń jej jakis taki numer jak ona tobie i po sprawie

będę sie musial z tytm pogodzic ze mi nie wyszlo ale to chyba lepiej teraz niz za pare lat mi jakis numer wywinela

Uciekaj zanim będzie za późno.

Na pocieszenie bzyknij jakąś inną laskę to od razu Ci się humor poprawi i wróci chęć do życia :-)

Zdradź ją... Tak na pociechę, choć po prawdzie kurwy zdradzić się nie da, bo wycieruch nie wie co to prawdziwa więź :o

bzykne ale to juz jak sie rozstane z nia nigdy nie zdradzilem wiec niech tak pozostanie

Twierdzę że ludzie kłamią wówczas, gdy się boją: krzywdzącej oceny, nieporozumień i niezrozumienia. Jeżeli ty robisz halo z tego, że dziewczyna pójdzie sama na imprezę, dopowiadasz sobie ze pewnie się tam puszcza bo miała "bujną przeszłość erotyczną" (sorry ale w burdelu ją znalazłeś (?) bo jeśli nie to jakie masz dowody że ona z byle kim jest gotowa uprawiać seks?) to w końcu ona przestaje mówić ci o tym jak spędza czas, gdy nie jesteście razem. Zresztą co ja ci będę tłumaczyć... mam wrażenie że do człowieka z paranoją piszę.

To musisz z nią jak najszybciej się rozstać żeby jak najszybciej "legalnie" bzyknąć co z kolei będzie przyczyną poprawy humoru i powrotu sił witalnych.

perwidnie czyli jak ? bo takiego słowa nie znam :P

jezeli idzie na impreze klamiac ze takiej imprezy nie ma to sorki ale to nie jest zadna paranoja z mojej strony

Kot Behemot co tu robisz Sio z mojego podworka bo cie poszczuje BUrkiem. Tutaj ma prawo przebywac Filemon Ja i Alik. - - -- - - - - - - -

Per Widnie czyli na chama

efwfwerf => jakby nie kombinowała, to by się przyznała nieprawdaż? A kurwa, to nie zawód, to charakter...

Kot z wibratorem => PAn Woland ze smyczy spuścił sierściucha :P

..

To ja juz sie sam do Pana Wolanda pofatyguje na Patriarsze Prudy i z nim sobie pogadam, j ja sobie z nim pogadam...

kurwy sa do dymania nie do kochania.... znam pare taich chcesz adresy i telefony ?/ l-D (oj by sie porobilo w moim miateczku jakbym je podal)

ja mialem troche inna sytuacje bo bylem z dziewczyna starsza ode mnie ktora wychowywala samotnie dziecko, poznalem je i zaakceptowalem, mielismy w planach zbudowac wspolny rodzinny dom dla mlodego, jednak po pewnym czasie okazalo sie ze mam do czynienia z czysta dziwka, prowadzila podwojne zycie. Wczesniej zalila sie jaki to jej byly jest okrutny ze ja obraza, wyzywa od dziwek, bije ja. Te wszystkie slowa okazaly sie klamstwami. to jeszcze nic, ona tak byla wyrafinowana ze za slowami szly czyny. Zeby mi udowodnic to ze mnie kocha przyjechala do mnie, poznala ja prawie cala moja rodzina, po jakims czasie okazalo sie, ze ona wogole sobie ze mnie jaja robi, ze prowadzi podwojne zycie wraz z ojcem dziecka mieszkali w jednym mieszkaniu, ona do mnie jezdzila sie zabawic, nie mialbym nic przeciwko jakby mi o tym powiedziala na poczatku a nie wyznawala milosc i slodzila najpiekniejszymi slowami...takie sa kobiety, szmaty, w perfidny sposob wykorzystuja wlasne dzieci do tego zeby zaspokoic swoje chore rządze!! skomentujcie to prosze bo mi juz brak slow