Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość topaz21

W sob ide na wesele jako os.towarzysząca pierwszy raz jak się zachować??

Polecane posty

Gość topaz21

W mojej rodzinie w ostatniej dekadzie byly tylko 2 wesela, a w swoim calym zyciu bylam w sumie moze 4 razy na weselu. Na ostatnim mialam 16 lat takze nawet zaproszenie mialam wspolne z rodzicami. teraz mam prawie 21 .tutaj szykuje sie wesele u kogos ze strony mojego chlopaka (znam tylko jego rodzicow) nie mam cykora ale wiecie jak to jest cioteczki babunie...........wszyscy sie znaja i jak sie spotkaja to obgaduja od stop do glow. Ok moze nie wszyscy tak robia ale ja juz nie raz sie nadzialam na takie rozmowki, nie raz probowali mnie tam wkrecic a ja niecierpie komentowac czyjegos stroju etc. takze w tym momencie chcialabym otrzymac od Was porady tego typu; a)jak się zachowac podczas skladania zyczen mlodej parze? (moim zdaniem nie trzeba byc dzikim i ich obcalowac bo tak robia wszyscy ale moze niemam racji?) b)czy zgadzac sie za kazdym razem gdy mnie ktos wyciagnie na parkiet (olaboga :O ci pijacy 'wujkowie') c)czy wypada wychodzic na fajke? chyba nie na poczatku, ale pozniej raczej to nie powinno nikogo razic. Sorki dziewczyny jesli moje pytania sa kosmicznie glupie ale przypomnijcie sobie swoje obawy przed roznymi wystapieniami ;) czasem glowke zalewaja miliony bzdurnych mysli. d) Jakie rady Tylko od Ciebie od serca;) nie zaluj mi bo na pewno wszystko dokladnie pzreczytam. Pozdrawiam Cieplutko wszystkie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topaz21
i zapomniałam najważniejszego e) czy zgadzać się na seks z każdym kto go zaproponuje? wiecie pan młody, pijani wujkowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam ostatnio na weselu na wakacjach, jako osoba towarzyszaca, i nie wspominam tego zbyt dobrze, ty jestes w troche lepszej sytuacji bo to Twoj chłopak, a jak bylam z KOLEGA. Wszyscy gadali do Niego, 'fajna ta Twoja dziewczyna' 'wez swoja kobiete na parkiet' ja pierdole . :D palilam normalnie, a ze troche sie nudzilam, to wychodzilam normalnie z wieloletnimi palaczami co musieli palic co 10 min :D W jedna noc spalilam chyba 1,5 paczki :D i zajebalam sie jak swinia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczym miliony monet
No wiesz, jak pan młody zaproponuje Ci seks to będzie dla Ciebie wielki zaszczyt i szczęsliwa wrózba na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topaz21
Czy aby na pewno to dobra wrozba? Slyszalam ze lepiej dac przeczyscic komin kelnerowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spływa kolejna łza
uważasz, że pocałować chcesz? to pocałuj. Tańczyć nie chcesz? Z uśmiechem podziękuj. Palić chcesz? Wyjdź i pal. Obgadywać nie chcesz? To nie obgaduj, uśmiechnij się tylko miło i zajmij piciem soku, wina, czy cokolwiek innego. I baw się dobrze, bez paranoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topaz21
Czy na weselu wypada pierdnąć przy stole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topaz21
W razie czego mam nadzieję że mzyka zagłuszy hałas. A czy to co zostanie na talerzu wypada wziąć dla taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOPAZ21.
sluchajcie dziewczynki to wszystko to podszywacz, wiec moj post to jedynie ten dlugi wpis i ten oto komentarz takze nie czytac tych bzdur moje sa tylko dwa wpisy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOPAZ21.
Nie chcę obczerniać swojego nikuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pytan: obgadywanie - usmiechnij sie tylko i ewentualnie zwroc uwage na cos co ci sie podoba (odwroc uwage ciotek np tekstem: "mi bardzo przypadla do gustu tamta sukienka/wystroj sali/poprzednia piosenka). nie krytykuj na oslep bo nie daj Boze trafisz z krytyka na coreczke ciotki i co wtedy:D a) zyczenia zloz normalnie, jesli chcesz to daj zwyklego buziaka w policzek, jesli nie to nie (ja bym dala, bo to synmpatyczny zwyczaj:) ) b) jesli nie chcesz tanczyc, to oczywiscie mozesz odmowic, ale ladnie, np "dziekuje ale sie zmeczylam troszeczke" c) wypada, na poczatku faktycznie lepiej nie, ale jak zoabczysz ze ktos wychodzi to smialo:) i praktyczna rada ode mnie: jesli stoly beda ustawione "ciagiem", a ty liczysz sie z wychodzeniem na faja itp to siadz sobie jakos przy brzegu:) najlepiej z mlodymi ludzmi, wiadomo, zawsze latwiej jest sie dogadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×