Jaki garnitur? Jaka koszula? CO pod szyję? Kamizelka czy bez?

Dziewczyny, w co należy ubrać faceta, aby wyglądał gustownie na ślubie? Co do bialej sukni? Co do ecru? Ja mam na przykład wszystkow w bieli, żadnego pomysłu co do ubioru przyszłego Małżonka. Wiem, że wszysstkie częściej piszecie tu o sukniach, ale może ktos podzieli sie pmysłami co do pana Mlodego?

mnie podobają się ciemne garnitury, najlepiej grafitowe z połyskiem ale dyskretnym, nie lateksowym. Do tego jasna kamizelka i ozdobny krawat ale normalny nie jakiś wielki ala żabot z przypinką w środku. Gdyby mój narzeczony się nie opierał, obstawałabym przy koszuli ze stójką (jak do smokingu) zamiast tradycyjnego kołnierzyka:)

hej, jeżeli masz bardziej klasyczną sukienkę to facet też powinien być ubrany klasycznie... (klasyczny jest czarny matowy materiał np. elanowełna, biała koszuka z małym kołnieżem i fular( ew. mucha- ale od tego się już odchodzi.) w podstawowych zamysłach powinien mieć taki kolor jak Twoja wiązanka ale lepiej wygląda biały jeżeli planujesz wesele- bo podczas zabawy wiązankę odstawiasz) Jeżeli chodzi o buciki to oczywiście czarne pantofelki- ale nie lakierki, z połyskiem ale nie do przesady, na delikatnym obcasiku- raczej z częściowo zaokrąglonym czubkiem, wiązanie a nie wsuwane SKARPETKI OCZYWIŚCIE CZARNE LUB CIEMNE!!! Aha w sezonie wiosna/lato modne są garnitury z marynarka do połowy pośladków, z kieszeniami z jak najbardziej prostokątną klapką. Marynarka na 3 guziki i kamizeka zakrywająca w całości plecy również na 3 guziki. Jeżeli rzezc tyczy się marynarki to warto żeby miała pod spodem conajmniej dwie kieszenie (wiadomo kopertki), JEŻELI MOGŁABYM W CZYMŚ JESZCZE POMÓC TO PROSZĘ PISAĆ

My dopiero przed kupnem garnituru, chociaż ślub za półtorej tygodnia. Wiemy że będziemy szukać czarnego, ewentualnie ciemny grafit, bardziej podobają mi się matowe. Najlepsze jakościowo są ponoć te z wełny, ale strasznie drogie, wiem że dobrze też się nosi (tzn. są wygodne i w miarę przewiewne) garnitury z elanowełny i takich też będziemy szukać. Ja mam górę sukienki i buty czerwone, więc narzeczony ubierze czerwona koszulę- na szczęście bardzo lubi ten kolor i ładnie w nim wygląda. Buty- faktycznie, najlepiej klasyczne, mój ma akurat z dłuższym przodem, sznurowane, na leciutkim obcasie. Czarne oczywiście, skórzane. Krawat też będzie miał czarny- czytałam że rozmiary (szerokość) krawata i jego wiązanie powinno się dobierać do twarzy i sylwetki, tzn. węższy krawat dla szczupłego pana, szeroki dla lepiej zbudowanego, mały węzeł do drobnej twarzy itp. Nad kamizelką w ogóle się zastanawiamy, średnio mu pasuje a ja się upierać nie będę, bo efekt końcowy bez kamizelki może być lepszy. Co do koloru i kroju garnituru, zdecydowanie odradzałabym garnitury ecri, beżowe i w innych mało praktycznych kolorach. Kosztują dużo, a wiadomo że to wydatek na jeden dzień bo właściwie nie ma gdzie takiego garnituru później założyć. Do białego może pasować i czarny, i grafitowy, i szary jaśniejszy, nawet z prążkami, zwłaszcza przy skromnej sukience.

Dokładnie jak koleżanka nie polecam garniturów białych, kremowych i ecru- są na jeden raz, są drogie i na dobrą sprawę niemodne już od dawna- jeżeli chodzi o "miętowy garniur" jest ekstra ale w raczej sportowym kroju

a brązowe? nie wiem jak "ubrać" narzeczonego,blondyn,niebieskie oczy,średniej budowy,raczej przy sobie;) moja suknia http://www.slubnasuknia.pl/monCheri/mystic.html zdj 5 i 6 jest ecry z złotą kokardka i kwiatkami..

w pierwszym rzędzie

Jussa, to może ciemny brąz? Ale taki w kolorze gorzkiej czekolady?

Historynka-tez o takim myślałam.A jaką koszulę do tego? bo buty to rozumiem że czarne?

dziewczyny najpierw znajdźcie brąz !!!!! my szukamy ładnego brązu ( prawdziwego brązu) bez żadnych paseczków w różnych odcieniach co psuje efekt brązu już kilka miesięcy i nic !!!!! zwiedziliśmy w wawie większe salony bytom próchnik versace itp i wszędzie nam dają jakieś popiele czarne z brązową nitką i twierdzą że to brąz :( masakra jak ciężko dostać ładny garnitur w brązowym kolorku :( już mi ręce opadają

w innym kolorze niz garnitur to najwiekszy obciach i szczyt kiczu.... wiocha totalna

może dla ciebie to wiocha a dla innych nie !!!!!!!!!!!!!!!!!! napisz jak ty się ubierzesz lub narzeczonego / narzeczoną i podyskutujemy co jest wiocha a co nie :o

Jussa- koszula może kremowa? Polecam sklepy NewMena, ładne kolory a można też na życzenie mieć garnitur ślubny w kolorze np. z kolekcji biznesowej.

To prawda z brązowym garniturkiem raczej ciężko ale jeżeli jesteście z warszawy i niechcecie płacić w salonach versace i próchnika majątku polecam bazar różyckiego na targowej. Cenki garniturków od 400 w górę ale naprawdę przyzwoity można kupić już za 500 zł... ale najlepsze jest to że jeżeli traficie na stanowisko producenta galanterii wtedy pokaże wam wszystkie kolory z jakich wykonuje garniturki i same wybierzecie model i dokładny rozmiar jakim jesteście zainteresowani.... wiem że może nie każdy chce mieć na swoim ślubie garnitur za 500 zł ale dla tych którzy liczą się z kaską to naprawdę dobre rozwiązanie

Jussa ja też polecam klienton NewMen- ceny przyzwoite, towar dobrej jakości i starają się o klienta. Jeżeli chodzi o Twoją sukienkę to ja widzę to tak: Facet w czekoladowym garniturku (ale taka mleczna czekolada) do tego jasnokremowa koszula i fular vel krawatka ciemnobrązowa z intensywną złotą nicią- tylko taką żeby było ją widać dobrze. jeżeli do tego facet będzie niał ciemną karnację to efekt murowany

dzięki za rady,postaramy sie znaleźć coś fajnego.Facet (blondyn niestety;) )nie cierpi zakupów więc łatwo nie będzie..

"o bożeeeeeeeeee" aleś Ty głupia... skoro w salonach doradzają fachowcy i są yakie zestawy, gdzie kamizelka jest w innym kolorze niż garnitur to chyba raczej Ty siejesz wiochę swoim podejściem

jesli chodzi o czysty brąz lub ciemne czekolada polecam vistule :) jesli chodzi o kolor garniturów najczęściej bierze sie do białej sukienki- grafit lub czern, a do kremowej sukienki brązy :)

Najbardziej podobają mi się stalowe z połyskiem, klasyczne marynarki albo frak dla wysokich facetów,kamizelka i musznik.

"Tylko stalowy" - stalowy połyskujący, moim zdaniem piękny: http://svatebni-saty-natali.cz/saty/panske-obleky/Obleky%20Pierre%20Larret%20012009%20007.jpg

zaznaczam, że widziałam "na żywo", na wysokim Panu prezentuje się rewelacyjnie. Spodnie są czarne.

Wow!

tu w ogóle jest kilka fajnych projektów: http://svatebni-saty-natali.cz/panske-obleky-galerie.phtml?gal=cel

- to są garnitury Pierre'a Larret'a, a któraś głupia tu mówiła, że KAMIZELKA W INNYM KOLORZE NIŻ GARNITUR to WIOCHA! Żenada....

ladny brazowy garnitur dwurzedowy spodnie z mankietami bezowe buty oxfordy (raczej nie moga byc mokasynki) pasujace w brazie skarpetki lekko zolta koszula, szeroki kolnierzyk, koniecznie spinki krawat stonowany, podwojny wezel, moze byc spinka do krawatu ale spokojna i bedzie wygladal ze smakiem

zółta? Może jeszcze sraczkowata? Do białej sukni zresztą... a weź ty sie idź utop, albo co...

nie chodzi już nawet o to jaką ja mam suknię - ja w ogóle żadnych pomysłów nie mam co do mojego narzeczonego, jeśli chodzi o bajery. Chyba ubiorę go w zwykły prosty garnitur i krawat.

"...niechcecie płacić w salonach versace i próchnika majątku polecam bazar różyckiego na targowej" :-)))))))

do "ja też nie wiem" --> a przepraszam ten Twój narzeczony to jakiś niepełnosprawny jest, czy może ubezwłasnowolniony, że to Ty go będziesz ubierać?

no wlasnie. ja mysle, ze najlepiej zapytac narzeczonego w czym chcialby isc i w czym sie dobrze czuje a nie decydowac za niego. czy faceci to tylko jakies dodatki do waszego dnia czy tez wasi przyszli mezowie? przeciez to nie sa jakies cielaki ze sami sobie nie wybiora.