prawo jazdy

Po kilku laach wreszcie zdecydowam się na prawo jazdy , na razie tchodze na wyklady i strasznie sie stresuje a co bedzie dalej??? Czy moze ktos też teraz zaczął to byłob mi razniej?? Pozdrawiam

ja już mam to za soba ale pierwsze razy byly dl amnie bardzo trudne wiec moze bedzie Ci razniej :) mozemy poklikac na ten temat

dziwna jestes?

dlaczego dziwna?

poco bierzesz się za coś bez przekonania? ja jak zaczynałam robić prawko miałam taką radochę że instruktorzy się na mnie dziwnie patrzyli na jazdach;)

mozna przezwyciezyc leki w moim przypadku jak usiadlam do samochodu bylo mi juz o wiele lepiej :) i dałam rade sobie doskonale na egzaminie:) Lęk odszedł w siną dal a motywacja została

a ja tez ostatnio zrobilam prawko i nie dlatgo, że strasznie się podniecałam wizją jeżdżenia (bo po to chyba tylko malolaty robią), ale dlatego, ze konieczne mi było w pracy. I nie bylo łatwo, ale przeszło jakoś. Dlatego trzymam kciuki!!

ja tam tez 3mam kciuki za odwazna ze wkoncusie zdecydowala to znacznie ulatwia zycie:)

No ja dopiero zaczęłam , chodze na wykłady ,wykładowca w miarę spoko ,w domu ćwiczę i powtarzam materiał .Jestem straszną panikara i nie wierze w swoje możliwości stad moje obawy.Robie bo jak większości jest mi potrzebne chocby do pracy. żałuje tylko ze tak pozno sie zdecydowałam tj po 30...a na wykladach sama młodzież heheheh ...