Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka1212342

spanie z dzieckiem

Polecane posty

Gość Agnieszka1212342

powiem tak moj brat ma 8 lat...jest ode mnie mlodszy o 17 lat. Odkad pamietam rodzice inaczej wychowywali mnie a inaczej wychowuja jego, tzn wychowują go tak jakby byly dziadkami...jedno mnie jednak niepokoi...tzn. moja mama nadal spi z moim bratem... czy myslicie ze w przyszlosci moze to źle wplynąć na małego? Oczywiscie nie ma tu zadnych podtekstow erotycznych (to od razu zaznaczam) chodzi bowiem o nadopiekuńczość...niepokoi mnie to z tego wzgledu ze widze ze on chce sie usamodzielnic...a mama mu tak naprawde na to nie pozwala...nie mieszkam juz z rodzicami ...wyszlam za mąż i teraz staramy sie o dzidzie ale nie wyobrazam sobie by moje dziecko spalo ze mna do 8 roku zycia.... Dodam ze mowilam mamie ze to wrecz jest niezdrowe...ale ona powiedziala bym zajela sie wlasnymi sprawami...bo on jest jeszcze maly...nawet gdy chce go zabrac do siebie na weekend to zawsze ma wymowke...bo twierdzi ze cos mu sie stanie...a ja go przeciez przez 3 lata wychowywalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadopiekuńcza mamuśka
to mało powiedziane....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam...
8 lat i spi z mamą?? to jakas masakra to ze dalej spi z mama już wpłynęlo na niego i z pewności da o sobie znac w przyszłości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zaryzykowac kłótnie i powiedziec stanowczo co o tym sadzisz (tzn ja bym tak chyba zrobila) Widac ze zalezy Ci na bracie wiec powiedz rodzicom ze robia z niego "kaleke spoleczna" tzn bez ammusi w przyszlsoci ani rusz, a tego chyba nie chca, ktos musi im to powiedziec troche ostrzej bo spanie z dzieckiem w tym wieku to jzu przegiecie, jeszcze troche i w szkole odsunie sie od rówiesników bo bedzie sie czuł głupio pomimo tego ze nikt defakto nie bedzie o tym wiedzial. Takze do dzieła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi znajomi spali (oboje!) z dzieckiem do niedawna. Młody jest w pierwszej klasie. Nie widać niby nic na pierwszy rzut oka, że coś jest z nim ie tak. Ale np jak nie chciał chodzić do przedszkola to go wypisali, bo histerii dostawał jak go tam zabierali. Do szkoły chodzi jako tako lubi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mamaa
spała z moja 12 letnia siostrą. śmiałysmy sie z malej ze jest cycuś mamusi a mama na nas wrzeszczala ze kiedys zobaczymy same. Mam dzieci i uwielbiam jak wskakuja nad ranem do lóżka i zasypuja nas caluskami. Penwie gdybym nie mialą meza tez bym z nimi spała. To cudowne uczucie przytulic sie do maleńkiego czlowieczka ktorego kocha sie nad zycie nie widze w tym nic zlego. Przyjdzie czas i chlopiec sam zrezygnuje z takiej opieki. Moja siostra od roku sypia w swoim łóżku we własnym pokoju bo juz z niej dorosla pannica :P A mamie troche żal. I świetnie ją rozumiem. Ja nie moge jakoś wynieść dziecięcych lózeczek z naszej sypialni mimo, ze juz powinnam to zrobić bo dzieci od dawna maja wlasny pokoik i powinny tam spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twój ojciec a jej mąż
na to nic? nie rozumiem takich ludzi.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spac to się śpi
z mężem/ żoną a nie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1212342
dla mnie to jest masakra...kurcze nawet na dwor zeby wyszedl sam jeszcze do niedawna byl problem...sama jak poszlam go pilnowac...bylo mi szkoda i puścilam go na dwor bo przeciez musi miec kontakt z dziecmi- fakt faktem patrzylam przez okno od czasu do czasu...bo mimo ze to bloki to jednak jakies łajzy zawsze sie znajdą. no i od tamtej pory widze ze juz mu pozwalaja wychodzic... Nie wiem jak powiedziec mamie zeby zrozumiala ze źle robi...zawsze mowi ze jak bede miala swoje to zobacze jak to prosto jest wychowywac dzieci...a mnie jako siostre naprawdę serce pęka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1212342
a tato spi sam...:] niby relacje miedzy rodzicami nie sa zle wiec nie wiem czemu spia osobno...ale mimo wszystko dla mnie to nie jest usprawiedliwieniem by mama spala z malym...skoro nie chce spac z tatem...jest jeszcze jedno lozko:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się ze ciebie
nie trzymała w złotej klatce ale twojemu bratu naprawdę robi krzywdę choć sama o tym nie wie.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1212342
heh...powiem tak ja tez nie mialam kolorowo...bo na imprezy to rzadko moglam chodzic ...jak juz sie maly urodzil to juz wogole...ale moja siostra nie miala takich problemow jest mlodsza ode mnie o rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mama robi krzywde twojemu bratu. Jeszcze sie to na niej pomsci. Twoj brat jest chowany pod kloszem. Nie bedzie potrafil znalezc sie w normalnym zyciu, byc moze bedzie niesmialy i po prostu nieporadny. Twoja mama wychowuje go po prostu na ciote. Ile jest takich facetow, co to jeszcze po 40tce mieszkaja u mamy, bo im tam tak dobrze. A mamy lamentuja, ze dziecko nie znalazlo sobie zony, nie zalozylo rodziny.... Ja tez mam dziecko i rozumiem twoja mame, ze lubi spac z twoim bratem, bo to jest po prostu mile. No ale kiedys trzeba przestac. Mysle, ze twoja mama sie boi, ze jak brat bedzie spal osobno, to juz nie bedzie dzieckiem i jakis etap sie zakonczy. A ona na sile chcialaby zatrzymac czas. Chcialaby, zebytwoj brat zawsze byl maly, zeby jej potrzebowal... Mysle, ze twoja mama nie ma innych celow i sensownych tresci w zyciu, jak tylko twojego brata. Jesli on sie od niej uniezalezni, to juz nic jej nie zostanie. Mysle, ze dla dobra jej samej, powinna znalezc sobie jakies hobby, jakis klub zainteresowan czy inny sens w zyciu. Musi cos miec, zeby zostawic brata w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mialam kolezanke, ktora rodzice bardzo krotko trzymali. Nie byli jednak nadopiekunczy tylko po prostu bardzo surowi. No i ona wyciela im numer i po maturze szybko zaszla w ciaze (bez slubu) i sie wyprowadzila do "meza", bo miala serdecznie dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja nie jestem za spaniem z dzieckiem do 8 rż. Nawet z moją 8msc nie śpię, tylko rano ją biorę żeby dała mi jeszcze pospać... no ale nie to chciałam napisać.... moja sąsiadka spała z rodzicami baaardzo długo. Jak ojciec chciał się wyspać to szedł na kanapę. Od zawsze miała swój pokój a i tak spała u rodziców. Miała chyba z 12-13 lat jak zaczęła spać sama. Wszystko z nią ok. Może i nie jest to całkiem normalne ale ja bym to zostawiła na Twoim miejscu. To sprawa Twojej mamy, powiedziałaś jej co myślisz i chyba wystarczy, będziesz miała swoje dziecko to wychowasz je tak jak Ty chcesz, a mama niech wychowuje brata jak ona chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 1212342
a słyszalyscie cos na ten temat ze jak dzieci spia z doroslymi to dorosli odbieraja dzieciom jakas pozytywna energie...badź przekazuja choroby? Kiedys ogladalam w tv cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhcn
moj brat spal z mama do 10 roku zycia, poprostu jest najmlodszy i rozpieszczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×