Odkochać sie i zakochać w tej samej osobie.Możliwe...?

Ehh...kochała mnie kiedyś(hmm...w sumie jeszcze jakieś z 8 miesiecy temu)ale ja w tedy nic w niej nie widziałem.NIe mówiac mi o tym spotykaliśmy sie co jakis czas itd...Po pewnym czasie uświadomiłem sobie jak ważną jest osobą w mom życiu i jak bardzo mi na niej zależy...zakochalem sie...Ehh...kiedy jej o tym powiedziałem okazało sie że już kogoś ma...(znalazła kogoś innego z tego względu,że nigdy w życiu nie przypuszaczała by, że sie nią wogóle zainteresuje a co dopiero mówć o zakochaniu,po prostu za długo czekałem...)ale mimo wszystko spotykaliśmy sie,mieliśmy bardzo bliskie kontakty mimo tego że kogoś miała...itd historia jest dość długa,ale mi głółwnie chodzi o to,czy osoba kiedyś kochająca może zakochać sie jeszcze raz w tej samej osobie.Jesli tak to w jaki sposób to zrobić żeby te uczucie wróciło....???

nie wiem co zrobic ale to mozliwe:P

Najlepiej nie robic nic, tylko byc

wszystko sie moze zdarzyc.. macie dalej kontakt, a ona ma teraz kogos??

Jest to jak najbardziej możliwe, skoro juz raz coś zaiskrzyło - chemia

kontakt mamy cały czas,ma kogoś,w sumie cały czas tego samego gościa...Wiem jedno-że ma domnie mega słabość...ale niestety jest z innym. Wątpie żeby go kochała....

Może czas pokaże czy jesteśmy siebie warci....

związku nie buduje się na SŁABOŚCI do kogoś ale na CHĘCI bycia z tą osobą. Nie wróżę sukcesów bez inicjatywy ;)

Staram sie bardzo...hmmm...może starałem bo jak długo może to trwać...myśle że zrobiłem wiele...myśle zo ona jest troche dziwna bo sama nie wie czego chce...tak mi sie wydaje...

czas pokże

nigdy nic nie wiadomo...jak cos kiedys byl o to jest szansa ze powroci

Stary nie ma co czekac.szukaj sobie nowej dziewczyny

Myślę, że to nie jest możliwe. Piszę to ponieważ byłam bardzo zakochana i nie ma możliwości, że zakochałabym się w tej osobie po raz drugi. \"można rozpalic nowy ogień, lecz nie sposób wskrzesić ognia raz ugaszonego\" Wang Czu\'ung

ehh....

jesli ona dała sobie z toba spokoj to nic nie zrobisz-a wyjdzie ze jestes głupi. byłam na miejscu tej laski

Ale co jakis czas sie spotykamy...zawsze jest jakos wyjatkowo...moze faktycznie nie powinienem robic sobie nadzieji?