Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vtmpoq

Jak często dzwonicie do rodziców?

Polecane posty

Ja jestem u rodziców zwykle raz w tygodniu i raczej do nich nie dzwonię, chyba, że mam jakąś szybką sprawę do zalatwienia. Inne - tematy obgadujemy na cotygodniowym "niedzielnym obiadku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtmpoq
Ewa 33...> Bardzo zdrowe podejście. Też uważam, że tel. nie jest do pogawędek, tylko do szybkiego załatwiania spraw. My jeździmy do nich co 1,5, 2 miesiące, więc to z tym obiadkiem niedzielnym naturalnie odpada, ale uważam, że dłuższa rozmowa raz na tydzień nawet przez tel by starczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdd
Rodzice i ja widujemy się albo dzwonimy do siebie nie częściej niż raz na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mama sie widzę co drugi dzień, z ojcem też, więc nie dzwonimy do sie:P ale jak gdzies wyjezdzam choc na dwa dni to mam mase telefonow co robie czy jadlam itd, a qrwa rok ju z nimi nie mieszkam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtmpoq
Nie chce bys jakimś potworem, który zabrania mamie dzwonić do siebie, czy rzadko dzwoni, ale chodzi mi po prostu o zdrowy rozsądek. Zawsze może do mnie zadzwonić, tylko litości nie dlatego, że akurat się nudzi... Tak jak pisałam uważam, że wystarczy raz w tygodniu, no ale w drodze kompromisu, że mojej mamie, to stanowczo za mało dzwonię co 2, 3 dzień i na pewno nie będę dzwonić co dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka_asia
Stare ale muszę się wypowiedzieć :D Moja mama dzwoni do mnie od trzech do pięciu razy dziennie .Strasznie mnie to męczy, bo dzwoni z każdą pierdołą. Potrafi zadzwonić żeby powiedzieć :"ale leje,urwanie chmury", czy że sąsiadka się z mężem pokłóciła... Widzimy się raz lub dwa razy na miesiąc,to nawet nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozmawiam ze swoimi rodzicami codziennie i mi to nie przeskadza. Jestem jedyna corka ktora maja i dla ktorej duzo poswiecili, a ja duzo im zawdzieczam, bo nie bylabym gdzie jestem i nie osiagnelabym tego czego osiagnelam do tej pory. Oczywiscie, w dzien dzien nie sa to dlugie pogawedki, czasem nie chce sie rozmawiac za bardzo, ale ten telefon na chwile jednak jest przyjemny. Moj partner rozmawia ze swoimi rodzicami raz na tydzien lub dwa. Nie ma z nimi dobrego kontaktu. To jest smutne poniewaz nie angazuja sie w jego sprawy, problemy. Ze wszystkim zostaje sam,a ja mam latwiej, bo mam ten telefon do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od ponad pół roku nie mieszkam z rodzicami i też dzwonię do mojej mamy kilka razy w dniu i przychodzę do rodziców z 3 razy w tygodniu. i bardzo się cieszę że mam taką więź z nimi że mogę sobie zawsze pogadać na każdy ( prawie ) temat, szanujcie swoich rodziców i życzę wam żebyście mieli z nimi świetny kontakt. Mój partner rozmawia z rodzicami tak co 2 dzień. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna zielonówna
ja rozmawiam z rodzicami raz - dwa razy na miesiąc... nie mam potrzeby więcej, oni też nie. To nie to, że jakieś żale mamy do siebie, ja po prostu nie lubię gadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w miesiącu, gdy wysyłam mamie pieniądze pytam czy doszły(pomagam mamie po śmierci ojca), no chyba że coś się dzieje np. miała operację zaćmy- to wtedy częściej mama do mnie nie dzwoni (mieszkamy 500km od siebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza2017
Ale co to za argument ze sie wychowywalo przez 18 lat? Przeciez dziecko sie samo nie pchalo na swiat. To byla matki i ojca decyzja wiec teraz nie wypominaj ze dziecko zawiodlo twoje oczekiwania bo nie dzwoni! Co za egoistyczne palanty Ktos madrze napisal dzieci sie wychowuje dla innych nie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×