CZY KOBIETA W CIAZY MA SZANSE NA POZNANIE KOGOS I ULOZENIE SOBIE ZYCIA???

Tak sie zastanawiam,czy mam sznase kogos poznac?Mam zalozony profil,dostalam mnostwo maili,jeden kontakt bardzo powazny...ale gdy sie dowiedzial o ciazy okreslil sie jasno,ze nie ma sprawy,on chce miec dziecko ze mna,wiec to zebym usunela i postaramy sie o swoje....Facet z ktorym zaszlam w ciaze zawinal sie...a mialo byc tak pieknie...nie chce rozwijac swojej historii,poprostu pytam,czy ktos z was zna przypadek taki jak moj ,ze komus sie udalo i jest szczesliwy....bo jesli nie to faktycznie wszystko przemawia za aborcja,bo wynika z tego ze kobieta w ciazy to odpad

witaj:)jak lezalam w ciazy w szpitalu, moja sasiadka opowiadala mi, ze gdy byla w ciazy ze starsza coreczka, jej facet odszedl. poznala fajnego goscia, pokochali sie, zaopiekowal sie nia, ozenil z nia. i teraz bedzie rodzic jego dziecko:)fajowa rodzinka byli, strasza uznal za coreczke jak sie urodzila, wiec glowa do gory, w niczym nie jestes gorsza, przeciwnie, jest was dwoje do kochania:)

Mi sie wydaje ze sensowny facet niespecjalnie chcialby wiazac sie z kobieta w ciazy (nie z dzieckiem, a w ciazy), bo jesli nie zostala zgwalcona, to niestety znaczy to, ze albo niewybrednie wybiera partnerow seksualnych i nigdy nie slyszala o srodkach ostroznosci - slowem, jest kompletnie nieodpowiedzialna, zachodzac w ciaze z osoba niekochana, albo jej uczucia sa bardzo malo warte, skoro szybko mijaja. Niestety, wyglada to najbardziej na szukanie tzw. \"sponsora\", a zatem dziwie, ze znalazl sie choc ten jeden, ktory chcial miec w przyszlosci dzieci z owa kobieta - chyba, ze napisal to dla zartu. Przykro mi, ale tak wlasnie mysle.

Freydis - czym innym jest poznac kogos bedac w ciazy, a potem sie w nim zakochac, a czyms innym - poszukiwac go, bedac w ciazy. Poza tym - info o posiadaniu dziecka powinno byc podawane na wstepie znajomosci.

jest czas na to bys ajela sie soba i ciaza a nie szukaniem faceta na sile. Najwazniejsza jestes teraz Ty i dziecko a facet z czasem.

A ja dodatkowo sądze że sprawa nie podlega zdroworozsądkowej ocenie mężczyzny (skąd ta ciąża, jak ona świadczy o ciężarnej) ale prostym, pierwotnym instynktom. Mężczyzna chce wierzyć że jego kobieta jest do końca jego i że inwestuje we własne dziecko a nie geny innego mężczyzny. Jeśli więc kobieta, którą skłonny byłby się zainteresować, wręcz chodzi napiętnowana obcowaniem z innym i noszeniem jego dziecka, to normalnego mężczyznę to zwykle odrzuca i na pewno w ocenie potencjalnej partnerki jest ogromnym minusem. Nie okłamujmy się, zdrowej i atrakcyjnej singielce nie jest łatwo znaleźć wartościowego faceta a co dopiero kobiecie z cudzym dzieckiem.

Dzieki Freydis,ja znam podobna historie znalam tych ludzi,z tym ze ona byla prawnikiem,on bankierem (na jakims wysokim stanowisku)wiec to zupelnie inny klimat,ludzie nie zwracali uwagi na taki drobiazg jak ciaza,ja w sumie tez zyje w bardzo tolerancyjnym kraju,ale mam pewne watpliwosci.Napewno nie jest mi wesolo i przyjemnie

Ciaza NIE JEST DROBIAZGIEM. Uprzejmie informuje, ze dziecko ma sie juz zazwyczaj na cale zycie, jak rowniez, ze owo dziecko, po urodzeniu, diametralnie zmienia sposob zycia, patrzenia i spedzania wolnego czasu. Teraz sie naprawde wkurzylam.

Dodam ze nie szukam sponsora,zyje na dobrym poziomie i nie o kase tu chodzi,kazdy kto mnie widzi nie ma watpliwosci.Z partnerem bylismy 5 lat razem...to na tyle

p.s. Nie radze za czesto ogladac "I kto to mowi". Twoj partner musi na siebie wziac brzemie wychowania dziecka, na ktore moze nie byc gotowy - i to nie swojego jeszcze. Dodatkowo... powiedz mi, jak wyobrazasz sobie utrzymanie swoje i potomka w najblizszym czasie? Nie dziw sie, ze dla mezczyzn to BARDZO TRUDNA decyzja.

W takim razie naprawde szybka jestes, potrafiac zapomniec 5 lat w... ile? Na pewno mniej, niz 9 m-cy. To malo. A jesli nie zapomnialas... NIE MASZ PRAWA wchodzic w nowy zwiazek, nie rozliczywszy sie ze starym.

hej energiczna...ja mam juz 3 letniego syna wiec nie opowiadaj mi ze nie mam pojecia czym jest pojawienie sie dziecka w zyciu kobiety.Napisalam ,,drobiazg,, bo dla ludzi myslacych i na poziomie to nie jest az tak straszna sprawa,natomiast dla zwyklego robotnika-kobieta w ciazy i samotna,to zhanbiona i nic nie warta wywloka...niestety takie jest podejscie ludzi i stad moje pytanie

No to nie pytaj tylko nie trać czasu, idź do jakiejś dzielnicy finansowej i przekonuj napotkanych bankierów i prawników, czy kogo tam, że przy ich statusie społecznym powinni z radością szukać sobie ciężarnych do związania się z nimi.

cos mi tu nie gra... byliscie razem 5 lat, wiec wnioskuje ze to 3 letnie dziecko jest twojego bylego.. a kiedy zaszlas w druga ciaze to od razu uciekl? hmmmm..

Co masz do robotnikow? Uwazasz sie za lepsza od nich? Po prostu niektorzy ludzie nie maja checi wychowywac cudzych dzieci, maja prawo? A inni jeszcze odkladaja rozmnozenie sie na pozniej.

Tamten toksyczny zwiazek mam rozliczony i zakonczony,dziecko mam z czego utrzymac,nie potrzebuje lachy zadnego faceta.Chcialam sie tylko dowiedziec czy mam szanse zeby ktos mnie pokochal...ale widac z waszego opisu ze nie mam zadnych,malo tego ze jestem najgorsza k...,no wiec prosta konkluzja,co zrobic?? cieszyc sie jednym, dzieckiem,zyc w spokoju,wywolac poronienie cytotec-iem,i znalezc w ciszy i spokoju bez informowania o sprawie przypadkowych ludzi wartosciowego czlowieka.to tyle co sie nasuwa po waszych wypowiedziach,i o to chodzilo:) bo gdybym napisala ,,CO ROBIC??,, uslyszalabym,urodzic,i wszystko bedzie dobrze:)

Czytasz, co chcesz widziec. POCZEKAC. Nie rzucac sie od razu z jednego zwiazku w drugi. Nie przemilczac waznych spraw (ze masz dzieci) - swoja droga to musi byc niezly szok dla gostkow - umawiaja sie z panna, flirtuja, a tu - proza zycia - panna ma jedno dziecko, z drugim jest w ciazy. Ja wialabym na ich miejscu, az by sie kurzylo Problemem nie jest dziecko, problemem jestes TY.

Autorko najpierw to powinnaś ułożyć relacje z ojcem dziecka-jeśli Was zostawił-trudno, ale to go nie zwalnia z płacenia alimentów. Rozumiem, że pierwsze dziecko też jest jego? Samotna kobieta z dwójką dzieci ma jak najbardziej szansę za związek, ale kobieta w ciąży...wybacz-najpierw zajmij się załatwieniem zaległych spraw, a potem romansuj.

P.s. mam nadzieje, ze to prowokacja :o

O, właśnie. Zgadzam się z Energiczną

z kim Ty gadasz na tych profilach że facet który cie nie zna juz chce mieć dziecko

koci pazurek-nie chce alimentow od niego,nie wpisalam go i nie wpisze w dokumenty jako ojca,nie bede sie uzerala z nim za kazdym razem jesli bede chciala zgode np.na paszport,zycie jest dlugie,moze faktycznie sie wszystko ulozy,a za pare nedznych euro nie bede sobie komplikowala sprawy. Uwazam ze kazdy ma prawo do milosci,a jesli zwiazek zamienia sie w pieklo to trzeba sie zawijac bez wzgledu na sytuacje. Nie oszukuje,na profilu mam wpisane ze mam 2 dzieci,wiec kazdy kto sie ze mna chce spotkac ma pelna swiadomosc

"bo dla ludzi myslacych i na poziomie to nie jest az tak straszna sprawa,natomiast dla zwyklego robotnika-kobieta w ciazy i samotna,to zhanbiona i nic nie warta wywloka.." tak sobie tłumacz, że osoby na poziomie chcą sie zająć cudzymi dziećmi, a te nie na poziomie nie. :o

swoja drogą jeśli uważasz za powazny kontakty na portalu randkowym w którym facet prawie ci sie oświadcza, to ja nie mam wiecej pytan:o

deko-facet wydzwanial do mnie codziennie po kilka godzin,bardzo przystojny portugalczyk (ale 50l!!!:( ),po 2 dniach juz chcial do mnie przyjechac...ale mnie to odpycha,przypomina mi sie moj ex,on tez wszystko na juz,natychmiast...czyli ma cos do ukrycia,i pasuje mu ktos taki jak ja zeby z gory miec przewage

Tutaj uklady przez portale to standart,bardzo duzo par wlasnie w ten sposob sie poznaje,wsrod emigrantow

eh, widzisz i to jest podejrzane.. ja bym nie chciała kontaktu z taka osoba.. ktora jeszcze mnie nei zna a juz snuje plany na przyszłosć - gdyż to jest podejrzane. Bo jaki normalny człowiek tak robi?>pomijam 50l/. --------------------------------------------------- i tez sadze że to prowokacja.:o

Pamiętaj, że Twoje dziecko, gdy dorośnie zapyta o swego ojca...i będzie miało prawo go poznać. Niezależnie od tego jaki on jest. Może się wtedy okazać, że Twoja dzisiejsza decyzja obróci się przeciwko Tobie. Nie ludź się, że znajdzie się Książę z Bajki, który w tej chwili, zaraz, już osłoni Cię przed złem tego świata. Takich mężczyzn nie ma. A z drugiej strony trudno im się dziwić, że nie chcą z marszu wchodzić w takie obowiązki. Czy Ty, tak bez zastanowienia, związałabyś się z samotnym ojcem? Niestety

"Nie okłamujmy się, zdrowej i atrakcyjnej singielce nie jest łatwo znaleźć wartościowego faceta a co dopiero kobiecie z cudzym dzieckiem." No to ja jestem farciara, bo znalazłam wartosciowego człowieka, mając "cudze" dziecko... :P Ale myslę, że lepiej poczekać i nie szukać na siłę faceta jak jest się w ciąży - marne, znikome szanse na powodzenie.

co jest prowokacja???ech,jak cos juz nie jest proste jak drut to musi byc prowokacja??ha,ha,zapraszam,odwiedz mnie jak malpe w zoo